Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

aciepk

Użytkownik
  • Content Count

    681
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by aciepk

  1. Mam plastikowe opakowanie w wersji LE

    Zatem nikogo w błąd nie wprowadzam. Bo kod na B2K miał być dołączany właśnie do edycji limitowanej którą posiadasz. Z tego co mi wiadomo zakup preordera będącego metalowym pudełkiem w salonie empiku/saturnie/MM dawał tylko bonus w postaci kodu na dodatkowe uzbrojenie i zakup normalnej edycji gry po jej premierze w cenie pomniejszonej o wartość preordera. I ja dokładnie z takiej formy preordera skorzystałem i tak jak Trapez miałem tylko ulotkę reklamową na B2K i kod na uzbrojenie.

  2. W rajchu można je dostać, a jaka jest sytuacja w Polsce? Myślę, że mógłbyś zagadać do larixa, może BOR nie wykupił wszystkiego i im zalega parę par na magazynie :-) Oczywiście mowa o Meindlach Black Cobra w wersji wysokiej z GTX. Ewentualnie możesz poczekać do przyszłego roku (w sumie to już niedługo) wtedy chyba mają się pojawić inne warianty niż czarny i wysoki (i chyba jeszcze model na innej podeszwie).

  3. Sporo w necie opinii negatywnych o bellkach z serii TR, które mnie na przykład zniechęciły do zakupu modelu TR360, nie lepiej zacisnąć pasa i zainwestować raz a dobrze w np. Meindle Cobra, albo Lowa Zephyr?

  4. Cóż biorąc pod uwagę ofertę wymienionych przez Szaszłyka firm i ceny ich produktów, najmądrzejszym i najbardziej zbliżonym do patriota wyborem będzie chyba ten piekielnie drogi ranger hoodie od TADa (w końcu na nim jest patriot wzorowany/z niego skopiowany). Wykosztuj się raz, a będziesz miał kurtkę o przemyślanym kroju, sporej ilości kieszeni, z naprawdę fajnego materiału, na lata i bardzo uniwersalną (bo w połączeniu z odpowiednio dobranymi warstwami pod i nad będzie się sprawdzała w bardzo szerokim spektrum warunków pogodowych). No nie można zapominać o niebotycznej ilości punktów lansu za znaczek TADa :-)

  5. Po 10 godzinach spędzonych online kilka spostrzeżeń:

    1. Zatrważająca ilość noobtubiarzy. Latają tylko mechem i walą z "bazuki" do wszystkiego co się rusza jakby to quake był. Ja rozumiem, że konstrukcja niektórych map pozwala na krycie się w budynkach, ale metod na takich jest więcej (choćby przygwożdżenie), ale nie najłatwiej zacząć naparzać z tub.

    2. Leżenie. Dobrze że wróciło bo można w końcu za małą przeszkodą terenową ukryć się przed ogniem nieprzyjaciela i uniknąć efektu przygwożdżenia, ale jak większość ludzi je wykorzystuje można się domyślić. Znajdują sobie jakiś kąt, najlepiej gdzie są jakieś kamienie/kartony żeby nie było ich widać i kampią. Co z tego, ze ubiją w ten sposób 1-2 wrogów i w ogóle nie przydają się w zespole. Zamiast zrobić użytek z soflama i oznaczyć pilotowi cele naziemne (co niebywale ułatwia mu robotę) wolą leżeć i polować.

    3. Odblokowywanie broni. Na podstawie moich doświadczeń z gry wsparciem stwierdzam, że jest to bez sensu bo dodatkowo faworyzuje tych co już jakiś czas grają. Po tym jak odblokowałem pechenega i M240 dostrzegłem, że między nimi, a IARem, M249 i RPK jest po prostu przepaść jeżeli chodzi o siłę rażenia i efekt przygwożdżenia. To samo dotyczy też szturmowca i mechanika. I tak oto jakiś no-life, który od momentu premiery nie odchodził od kompa po dwóch dniach latał już z pechenegem i wymiatał nowicjuszy z pierwszą dostępną giwerą. To samo tyczy się samolotów, mój pierwszy lot wyglądał tak, że wsiadłem do A10 wystartowałem i zaraz po oderwaniu się do ziemi wszystko mi pika, że mnie namierzyli i co ja mogłem zrobić skoro nawet flar nie miałem?

    4. Modyfikacja broni. W końcu w jakiejś grze można zainstalować kilka dodatków w pełni dostosowując broń do swoich potrzeb. Już nie trzeba rezygnować z ulubionej klasy/broni ze względu na rodzaj mapy. Wystarczy poświęcić parę sekund na modyfikacje, które przystosują giwerę do walki na dystans lub do CQB.

     

    Ogólnie po tym czasie który spędziłem grając w sieci w BFa 3 stwierdzam, że jest dobrze, ale jakoś tak bardziej podchodził mi styl rozgrywki z bad company 2, który był idealnie jak dla mnie wyważony między tym co piekielnie mi się podobało w modern warfare i battlefieldzie 2. Czyli nie tak piekielnie szybko jak w MW i nie tak wolno i mocno nastawione na współdziałanie jak w BF2. Biorąc pod uwagę, że nie należę (i pewnie nie będę należeć do żadnego klanu) takiej współpracy aby móc komfortowo i bez nerwów grać w BF3 raczej nie uświadczę.

  6. Po przejściu singla (co zajęło mi pół godziny mniej niż w przypadku MoH 2010) mogę mieć tylko nadzieję, że to już definitywny koniec historii MW. Bo poziom kiczu już w MW2 sięgnął zenitu, ale to co się dzieje w MW3 to już na prawdę przesada. W porównaniu chociażby do Black Opsa scenarzyści się nie popisali plus na dodatek akcja była dla mnie stanowczo za szybka (nawet w porównaniu do poprzednich części). O silniku graficznym który męczy oczy i beznadziejnym udźwiękowieniu nawet nie wspominam. Multi nie wiem, nie tykam bo mam BF3. Tryb kooperacji pewnie ruszę, ale nie teraz. Jeżeli chodzi o pokręcone historie i szaleńcze tempo rozgrywki to z tegorocznych tytułów zdecydowanie bardziej wolę Bulletstorma.

  7. Dobry jest. Szkoda tylko, że większość ludzi zamiast robić użytek ze strzelby w ataku woli jak ostatni frajer położyć w jakimś ciemnym kącie i czekać na ofiarę by strzelić jej w plecy ten jeden raz na całą rundę.

  8. A jak dla mnie to wynalazki takie jak steam i origin są super. Nie potrzebuję płyty by zagrać ani zainstalować grę, mam łatwy dostęp do DLC i aktualizacje automatyczne. Kiedy wraz z Half-Life 2 rozpoczął swoją działaność STEAM podchodziłem do tego sceptycznie, a teraz wręcz nie wyobrażam sobie bez tego grania, mimo iż demona prędkości jeżeli chodzi o internet to nie mam.

  9. Guziki w kieszeniach cargo (co dopiero w obecnej wersji ACU zmienili), guma w szczycie kieszeni cargo, kieszenie piersiowe, wykrój bluzy, system regulacji w spodniach...

    Ja bym jeszcze wspomniał o kącie kieszeni na ramionach bluzy MCCUU. To pod jakim kątem są kieszenie na ramionach bluzy ACU to jakieś nieporozumienie (że nie wspomnę o ilości rzepa na tych kieszeniach, dzięki czemu są strasznie sztywne).

  10. Może i stali, ale trzeba też pamiętać, że jak już ruszyli do przodu to na pełnym gazie. A co do tego, że wolą gorsze rzeczy to tu bym polemizował. Wystarczy popatrzeć na wzory maskujące. Korpus nie kombinował i wprowadził dwa wzory, a co zrobiła armia? Porzucili dwa na rzecz jednej "uniwersalnej" bzdury, którą częściowo zastępują inną "uniwersalną" bzdurą. A sam hełm? Tłumaczą to większą powierzchnią chronioną i jakby nie patrzeć mają w tym trochę racji.

  11. MICH/ACH jest bardziej podcięty z tyłu, przez co nie koliduje tak bardzo jak PASGT/LWH z kołnierzem kamizelki balistycznej podczas leżenia. Co prawda chroniona jest mniejsza powierzchnia głowy, ale już temu zaradzono konstruując balistyczne nakarczki. Nie ma też daszka z przodu, co wpływa na pole widzenia i okolice uszu są mniejsze w stosunku do PASGT/LWH (nie kolidują tak z aktywną ochroną słuchu). No i MICH/ACH jest lżejszy.

     

    Natknąłem się kiedyś na informację, że korpus woli LWH od MICH/ACH właśnie ze względu na większą powierzchnię chroniącą głowę.

  12. Jak się dobrze poszuka (ciut szczęścia też jest potrzebne) to na niemieckim i brytyjskim ebayu można wyrwać buty Lowa, Meindl i Haix za mniej niż połowę ceny sklepowej. BW kupuje modele Meindla, Lowa i Haix jako buty górskie, a poza tym obuwie tych marek jest bardzo popularne wśród żołnierzy na wyspach, którzy kupują je za własne pieniądze. A buty czy to wydawane żołnierzom, czy zajumane z magazynu, czy to takie które ktoś kupił i nie pasuje rozmiar trafiają znów do obiegu.

×
×
  • Create New...