Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Kuba[RDS]

Użytkownik
  • Content Count

    6
  • Joined

  • Last visited

  1. "Ale Ty nie załapałeś. Napisałem, że Właściciel Terenu, będzie chciał jak najwięcej wyciągnąć od Organizatora. Gdzie tu widzisz miejsce dla Polaków? Ani Org, ani Właścicie Terenu nie ma w tym biznesu." Nie twierdzę że musi to robić. Napisałem że miłobyłoby gdyby padła taka propozycja. Podejżewam również że Właściciel Terenu na 100% znalazł by jakiś interes również na tym "dlaczego Właściciel miałby komuś sponsorować imprezę?" Dla przykładu może chcieć ożywić teren turystycznie, a wie że największa jest szansa że przyjadą ludzie z Polski (bo mają najbliżej) powspominać RSR i przy okazj
  2. "I tu się z Tobą zgodzę. Jestem przekonany, że właściciel terenu zrobi wszystko, żeby wyciągnąć dla siebie jak najwięcej, to raczej naturalne" No i właśnie o tym mówię od początku! Jejku, nareszcie ktoś załapał. I w ramach tych zysków miałem na myśli to, że miłobyłoby gdyby np Organizator stwierdził: Dobra, to wy nam opuśćcie x zł a my w zamian damy upust graczom Polakom w ramach promowania regionu, czy coś w tym rodzaju. Nic więcej. A koledzy wyżej z przytykami na temat dzieci.. Chciałbym zauważyć że przez cały czas starałem się prowadzić dyskusję merytorycznie, nie stwierdzając że j
  3. Napisałem "MY" "JA" itp zwroty w sensie nie ja, jako KUBA, tylko ja jako POLAK. Nie znam właściciela terenu, nie znam organizatora RSR, mówiłem to w formie ogólnikowej, ale kończę dyskusję ponieważ widzę że nierozumiecie wypowiedzi :/ Podejżewam że stąd się bierze większość błędnych wypowiedzi Twoich i Foki. Odpowiem tylko na jedno pytanie ostatnie dla przykładu: "Dlaczego? Podaj choć jeden rozsądny powód dlaczego organizator miałby tracić kasę tylko dla Twojej przyjemności." Proszę bardzo. Skoro jestem właścicielem terenu, na którym organizator chce zorganizować swoją grę, to jako ka
  4. Owszem, płacą za teren. Nie napisałem że nie. Napisałem tylko że moglibyśmy mieć większe korzyści. To chyba nic zdrożnego w targowaniu się? My im teren, oni nam kasę i zniżkę?
  5. Wybacz Thor, ale chyba się nie rozumiemy. Czy Ty możesz nie płacić podatku w Polsce tylko dlatego że jesteś Polakiem? Nie. Sytuacja wygląda obecnie tak że organizatorzy zyskują tanie tereny, dobrą lokalizację itp. Gdyby to było w USA to na pewno "lokalna ludność" by zyskała, bo na tym polegają umowy handlowe - coś za coś. A my cieszymy się ze jest u nas, ale nie dla nas. I dlatego USA jest bogate, a Polska jest biedna. Nie powiesz mi chyba że jakby pan postawił Ci sklep na podwórku i sprzedawał w nim towary luksusowe na które Cię nie stać, nie dając Ci ani grosza, to jeszcze byś się c
  6. Trochę dziwi mnie podejście niektórych z was. Prawa komercji i marketingu rozumiem, i jeżeli już je stosujemy to róbmy to do końca. Zagraniczny organizator robi imprezę w Polsce - bo u nas jest najtaniej w porównaniu ze szwecją itp. Daje wysoką cenę jak na Polskie standardy. A Polacy co? Cieszą się, że ktoś korzysta z ich taniego terenu, dobrej lokalizacji nie dając im nic w zamian! Brawo panowie! Uważam że skoro jedna strona (organizator) korzysta z tańszych terenów, sprzętu i dogodnej lokalizacji, to dobrze by było żeby druga strona (Polskia, reprezentowana przez środowisko ASG w
×
×
  • Create New...