Tylko w tym wszystkim nie można zapominać o odrobinie kreatywności. Nie można się ściśle trzymać jakiś tam "szablonów" wyszperanych z neta. Wszystko trzeba przełożyć sobie na własne potrzeby. Po prostu trzeba myśleć co z czym się je!
Mówie to wszystko dla tego, gdyż wielokrotnie spodkałem z takim szablonowym "myśleniem" u wielu osób. Wszystko cacy cacy, taktyka gromu, a dlali dupy. :lol:
Moim skromnym zdaniem jeśli chodzi o trening, to po małych kroczkach np: (odbiegne od tematu WCHODZENIA do budynku) poruszanie się w szyku, czyszczenie pojedyńczego pomieszczenia, następnie podwójn