Hmmm... Tego... Może to głupie pytanie ale:
w zamierzchłej przeszłości uczono mnie, że po zrównaniu szczerbinki, muszki i celu ten ostatni powinien być nad górną krawędzią muszki... Ostatnio strzelałem sobie z kumplowego skifa i nie mogłem trafić w cel (strzelaliśmy do tarczy). Okazało się, że jak utrzymuje mój kumpel jego szczerbinka wyregulowana jest tak, żeby po wyrównaniu z muszką górna krawędź muszki była na środku celu... Tak mu ponoć ustawili u rusznikarza w imadle i w ogóle... tak ma być.
Jak dla mnie to bzdura - przy małym celu i wiekszej odległości muszka zasłania cel.... Ale moż