Witam.
To może i ja się wypowiem jako, że posiadam szpej z Lublińca i z Praszki.
Według mnie obie te firmy szyją na tym samym poziomie, tylko z okresem czekania jest różnie. w L czekam na ładowniczki ok 2 dni (zamówione 27.01.09 i miałem je w domu już 29.02.09, a warte było ok 80zł) a w P czekałem ok tygodnia (było to jakiś rok temu, teraz trzeba czekać aż do marca). Co do cen to w większości są zbliżone. Ogólnie jeśli miał bum wybierać pomiędzy L. i P. to jednak wybrałbym Lubliniec.
Wsio...
Pozdro Martiniak...