Kabura na udzie nie musi być porażką. Mam Strike System i zrobiłem taki patent: doszyłem do niej i do spodni rzep , więc nie ma prawa przesunąć się ani o kawałek. I to się sprawdza, w warunkach przyglebowych, a potrafię się czołgać z tym i 500 metrów. CO do wypadającego maga, to jest świetny patent: cienki i mocny kawałek materiały przyczepićz jednej strony chwytu pistoletowego na stałe, a z drugiej rzep do materiału i chwytu, Podczas zmiany maga lekkie szarpnięcie, materiał się odkleja i zmieniamy maga. Od biedy zwykła izolka, ale to jednorazowe. Trwa to 1 sec dłużęj, niż normalna zmiana mag