Miszczo

W shotgunie i tak ciężko przeładować podczas celowania - zawsze się ręka poruszy i trzeba od nowa celować.

Jeszcze napiszę coś co do długości repliki - kto Wam nagadał, że się nie da krótkimi rękoma przeładować tego shotguna z kolbą ? Mój kolega ma 160cm wzrostu i bez najmniejszego problemu przeładowuje tą replikę. Jak ktoś ma krótkie ręce to replikę przechyla w dół i ma problem z głowy.

Tak jak kolega napisał - jak kupujesz ten nóż tylko do posiadania go to kupuj, ale biorąc pod uwagę cena-jakość to jest o wiele tańszych i lepszych noży :) Nawet w "fajterskim" stylu :) I jeszcze raz potwierdzę słowa kolegi - na Specshopie nie kupuj bo za taką cenę totalnie się nie opłaca - dla porównania SRK tą cenę kupisz. A jak jeszcze udałoby Ci się wyrwać wersję Carbon V to już w ogóle bosko - wygląd, użytkowość i ciut fajterskiego uroku :)

O kolbę bym się raczej nie martwił - bardziej bym się martwił gwintem atrapy rury gazowej - to najczęściej pęka. Kiedyś kilka razy sklejałem i nie starczało to na długo. Niestety ( a może i dobrze ) sprzedałem 2 strzelby. Na szczęście niedługo się pojawią to sobie kupię. Tą z kolbą użytkowałem 2 lata, a z chwytem pistoletowym używałem 5 miesięcy. Wnioski z użytkowania ? Komu co lepiej - z kolbą lepiej przycelujesz, a z krótkim wygodniej się biega i szybciej do strzału się składa.

Tutaj fajny test Mory Clipper [ są jeszcze dwa filmiki, ale wstawiam jeden żeby nie śmiecić ]. Sam oglądając to jakiś czas temu byłem zdziwiony z wytrzymałości tego noża. http://www.youtube.com/watch?v=CizBaI6SBgY

Za tą cenę kompletnie się nie opłaca. W ogóle nie opłaca się ich kupować, bo stal jest słaba, a do prac obozowo- -wyprawowych najlepszym rozwiązaniem będzie Mora. Za tą cenę można dostać Morę 2000 lub Morę 2010. Tego typu noże ( Gamrat ) nie są najlepszym wyborem jeśli chodzi o noże - żeby jeszcze kosztował 20-30zł to można kupić wyłącznie na półkę, ale za cenę 70-100zł można dorwać fajny folder lub jakiś tani fixed ( np. Cold Steel Bushman ). Podsumowując : Odpuść sobie Gamrata.

Ma mogę również polecić Morę, jak i Hultaforsa zielonego. Jest to taka Mora na sterydach. 3mm stali węglowej robi swoje - można spokojnie batonować, do rąbania średnio się nadaje ze względu na krótką głownię i mały ciężar. Najlepiej spisuje się przy podważaniu - jeszcze nie udało mi się go ani skrzywić, ani uszkodzić. Jedyne co zaliczył to szczerbę po trafieniu w gwóźdź. Po dobrym naostrzeniu przez kartki śmiga płynnie, nierzadko goli. Niektórzy przeprofilowują KT na zero, ale mi wystarczy kąt narzucony przez fabrykę. Czyli wszystko się zgadza co od niego wymagasz + "niezniszczalność" [ na

Mój mosiek : - Pas nośny domowej roboty ( zrobiony tak, że przy zmianie kolby na rączkę nie trzeba zmieniać paska - jest klamra i wystarczy tylko klamrę zmienić ) - Ładownice na shellsy ( na pasie nośnym ) - 6 magazynków :killer: Klimatyczny kawał ABS'u i metalu, niestety idzie na sprzedaż...

O tak będzie dobrze 8) Ale czy pęknięta komora ( jeśli rzeczywiście jest ułamana ) zmieniła dźwięk repliki ?

Nie mam czasu, żeby iść do kolegi porównać położenia komór Hop-up, więc dam Wam zdjęcie - sami ocenicie czy się przesunęła. Zdjęcie

Ale pod jakim kontem - czy nie ma nic ułamanego ?

I znowu Ja... Znowu mam problem tym razem inny - kulki z mojej repliki wylatują na 5m. Nie wiem co może być przyczyną, ale po "naprawieniu" poprzedniej usterki ( patrz posty wyżej ) zmienił się odgłos repliki podczas strzelania, a potem spadł zasięg ostro. Spojrzałem na połączenie Komora - Dysza i miedzy nimi jest ok. 5-6mm szpary. Czy tak powinno być ? To by się zgadzało, że replika tak bardzo traci na zasięgu, ale głos GB od tego się nie zmienił... Prosiłbym o pomoc w diagnozie, bo nie wiem nawet na czym stoję :/

Temat można zamknąć, bo problem się rozwiązał - był to zablokowany tłok. Na szczęście nie trzeba było ingerować w GB, bo zrobiłem to trochę na siłę, ale działa - trochę pomęczyłem baterię, aż w końcu przepchnęła tłok i teraz śmiga jak należy.

Witam Dzisiaj po naładowaniu baterii, naciskam spust i słyszę tylko, że silnik pracuje, ale coś go blokuje - lekkie uderzenie i nic... Podejrzewam, że coś się zacięło - może tłok, ale nie jestem pewien. Co to jest i czy da się to jakoś łatwo naprawić - bez ingerencji w gearbox.

Miałem takie wątpliwości co do bungee czy nie będzie zbyt mocno się rozciągał, ale skoro mówisz że dobrze się nosi... A przy wymianie magazynków broń nie za mocno jest opuszczona ?

A ja mam takie pytanie związane z zawieszeniem - czy ktoś wie jakie zawieszenie i sposób zamocowania pasa kośnego jest najlepszy w G36K ( wersja oszynowana ) dla osoby leworęcznej ? I jaki typ pasa nośnego wybrać ( 1pkt, 2pkt czy 3pkt ) ?

Nie warto. Do 50 zł to tak jak już mówiłem i tak jak powiedzą kolejni forumowicze : Shotgun AGM. A za resztę możesz kupić okulary i kuliki oraz ewentualnie mundur.

Do 120 zł nie znajdziesz dobrego Kałaszka, bo jedyny sprężynowy to chyba CYMY, ale nigdy go nie spotkałem i nie wiem jak się sprawuje. Przy zakupie PSO-1, kopii czy oryginału zapłacisz o kilkaset złotych drożej niż cena jaką podałeś w temacie. Nie wiem czego poszukujesz, ale jak potrzebujesz pierwszej broni do strzelania to najlepszym wyborem jest oczywiście... ... Shotgun firmy AGM !!! ( Jak Ja na to wpadłem... :wink: ). Pozdrawiam Mariusz

Tłok dzisiaj sprawdzę, ale GB nie będę ruszał - najwyżej wyślę do Krakmanów, ustalą co mu jest i ew. naprawią usterki... Ps. Nie wiecie ile może średnio kosztować naprawa u Krakmanów ? Bo gwarancji nie mam, ponieważ jestem drugim właścicielem.

No to już chyba mam po replice, bo myślałem, że to styki i je z deczka przeczyściłem ( bo były zaśniedziałe trochę ). Sęk w tym, że teraz nawet nie ma reakcji na spust żadnej ( wcześniej słychać było takie kliknięcie i odgłos spustu, a teraz tylko spust ). Może ktoś by się podjął naprawy lub analizy ? :D

Ja mam taki błahy problem - nie wiem jak w tej replice wyglądają styki. Mam problem z działaniem repliki, bo bateria po naładowaniu nie reaguje w replice i nic nie działa - pewnie styki. Rozkręciłem według instrukcji grzechotnika, ale nie wiem jak styki wyglądają i jak je naprawić, żeby dobrze działało :?

Wiem, że temat nieregulaminowy, ale to pytanie bardzo mnie nurtuje... Szukałem na forum podobnego tematu i nie było... Mam przed sobą wybór broni : G36K JG ( wersja RAS, bo mi się bardziej podoba ) i Mk 12 SPR PJ. Jak wiadomo replika PJ jest o ponad 300zł droższa, ale ma więcej wzmocnionych części od G36K JG. Ale jeśliby mieć do dyspozycji powiedzmy 900zł to lepiej wybrać replikę od razu wzmacnianą, czy kupić replikę i wtedy ją wzmocnić ? W G36K na początek oczywiście idzie gumka Hop-Up i Precka, a w SPR nie starczy kasy na takie przeróbki. Ps. I Jeszcze jedno : Lepiej

Ew. są jeszcze tańsze magi do M47, ale trochę chyboczą w gnieździe magazynka. Ale cena 18 zł za 2. A co do tych magów z powyższego linka - lepiej zakupić drugiego shotguna u Krakmanów i masz 3 magi w takiej samej cenie co 3 magi kupione w tym sklepie. A jak chcesz koniecznie pojedynczo to masz tą aukcje : Magazynek do Mossberga 590 AGM Ps. Możesz też poszukać w dziale sprzedam w komisie. Czasem ludzie sprzedają przeważnie po 10 zł za sztukę pozdrawiam

wiem jak to wygląda :) ale z doświadczenia wiem, że musi być bardzo zbliżone do oryginału. Wstawiłem dla kolegi ten dzyndzelek od M47 i pasuje, tylko kulki dalej wpadają. Załatwiłem ten problem trochę po chłopsku : Wywierciłem koło spustu dziurę i teraz jak coś wpadnie to szybko wylatuje, nie trzeba nawet specjalnie wytrząsać. Wystarczy przebiec jakiś dystans i z repliki wszystko powylatuje. Plusem jest też to, że na upartego jeśli bym nie chciał rozkręcać repliki to mogę przez tą dziurę psiknąć oleju silikonowego na sprężynę główną i spust wraz ze sprężynkami.

Sęk w tym, że zgubiłem ten dzyndzelek. Próbowałem podrobić tą część, ale żadna nie spełnia wymagań ( jedna jest za krótka, druga za szeroka ). A z powodu jednej części nie będę wymieniał broni, chociaż jak się spie...li to kupię krótką wersję.