viking071

Tyle, że IRF3710 mam w domu i zaoszczędziło by mi to tych kilka złotych. W wypadku gdyby się nie nadawały będę zamawiał IRFP3703PBF. Niestety czas realizacji 3-4 tygodni, ale jakoś przeżyje.

No tak w zasadzie to logiczne. Dzięki za odpowiedź. PS.: Czy układ na 2 x IRF3710 będzie wystarczająco mocny(nie spłonie/roztopi repliki/wybuchnie czy co tam może się z tym stać). Jeśli to pomoże - bakta 9,6v, 1100mAh, SP130 w stokowych bebechach G&P. Pozdrawiam Viking

Tu liczba mnoga ma chyba oznaczać dwa takie same. Nie wydaje mi się też, żeby dwa identyczne połączone równolegle tranzystory mogły spełniać różne funkcje(choć głowy bym nie dał, bo moja wiedza w tej materii jest raczej słaba). IMO zdublowanie mosfet'a ma na celu "wzmocnienie całego układu lub może działać jako zabezpieczenie. Albo jedno i drugie. Jednak jak już pisałem moja wiedza na ten temat jest niewielka i liczę na wypowiedź jakiegoś elektrotechnika czy kogoś innego siedzącego w temacie wystarczająco głęboko by dać konkretną odpowiedź. Za zaspokojenie ciekawości z góry dzięki. Pozdraw

Na większości instrukcji pokazywane są układy z jednym tranzystorem. W podanym linku autor używa dwóch. Jaki jest tego sens? Pozdrawiam Viking

Szczerze mówiąc, niewiele mówi mi "śruba w snajperce", ale jeśli jest ona wkręcana w element wykonany z ABSu czy innego plastiku(i to właśnie w nim został zerwany gwint) masz IMO cztery opcje. 1) Użyj kleju epoksydowego. Uzupełnij otwór przewierć i nagwintuj. Jeżeli śruba ta, nie jest śrubą tylko wkrętem gwintowanie nie będzie konieczne. 2) Rozwierć przegwintuj i użyj śruby o większej średnicy. 3) Oddaj replikę do firmy/serwisu który zajmuje się takimi sprawami. 4) Wymień element na nowy. I pamiętajcie z kolegą, że następnym razem nie należy używać tyle siły. :)

Jeśli jest prawoskrętny , znaczy się typowy to trzeba odkręcać jak wszystko ( słoik, butelkę czy co tam chcesz ). Czyli jeśli patrzysz na tłumik od przodu, czyli właśnie celujesz repliką w swoją głowę, kręć w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara EDIT: Co do miejsca zamieszczenia tematu, pozostaje mieć, że modzi okażą się wyrozumiali.

W moim G&P jest prawy gwint i wystarczyło po prostu użyć klucza i sporo siły. Nie wiem jak wygląda sprawa w modelach z różnego okresu. Ja swoją eMke kupiłem na początku marca 2008.

Jeśli chodzi o piny (swoją eMke kopiłem przeszło rok temu) u mnie mają podłużnie karbowane piny tuż przy "główce" i nie miałem z nimi najmniejszego problemu. Teraz (po wielokrotnym otwieraniu i zamykaniu body) na wszelki wypadek używam LocTite (konkretnie 586) i jeśli odrobinę z nim przesadzę problem pojawia się przy ich wyjmowaniu.