seger
Weteran-
Content Count
3,866 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by seger
-
powitarzam, zalezy od firmy przewozowej, danej sortowni i potem juz od kuriera, myslenie boli ? to że kurier nie dostarczy ci paczki pod inny adres niż pod ten co jest napisane na liście przewozowym to jego wina ? nie. wina jest adresata ze wiedzac ze ma otrzymać paczke szwęda sie nie wiadomo gdzie zamiast siedzieć w domu. nie wiem jak w suymie problem,ów nie mam nigdy z kurierami, paczki zawsze zamawiam na adres pracy wiec kurier dostarcza je na next day :)
-
wg mnie wina jest po stronie adresata, wiedział ze bedzie paczka nie było go w domu... kurier nie musi dzwonić do kazdej osoby z pytaniem czy jest w domu. dodatkowo kurier powinien obarczyccie kosztami magazynowania paczki ( nie wiem jak w ups ale dpd ma chyba 15zł za dobę)
-
heh, przypomina mi sie znajomy kitóry po "podkreceniu" wariorra od wella osiagnał efekt... przbicia deski do krojenia ze sklejki o grubości 5mm... :) szybko stwierdziłze chyba za dużo jednak mocy i fps :)
-
no cóż grafit to wegiel...
-
długa spręzyuna dłówna i dwa punkty łozyskowania sprezyny ? chyba e-e bo prowadnica jest bez łozyska za to głowica z łozyskiem.
-
trzeba też patrzyc na daty nadania paczki ;) fakt zdarza sie czasami ze jest jakaś obsuwa zamówień w sklepie ale pamiętajmy że pracuja tam ludzie nie maszyny, człowiek tez chce zjeśc, napić sie wody przez te 8 godzin pracy a jak wiem z włąsnego doswiadczenia na prędko wysyłane paczki schodzą najdłużej ( stres bo kurier juz stoi i czeka, nie można znaleźc produktu lub dużo jego i trzeba liczyć, połozony gdzieś na czarnym końcu magazynu, opakowanie długo schodzi zrobić , głupia drukarka zbuntuje sie i nie wydrukuje listu przewozowego ;) )
-
problem lezy nie po stronie sklepu tylko po stronie kuriera a dokładnie oddziału doręczającego paczki do Ciebie.
-
jak zawsze kupujący "niewinny" :roll: sorry w gunfire zostawiłęm kupe kasy (kilkanascie razy wiecej niż Ty) i jakos paczka zawsze dotarła, na czas...
-
miałem je 5 raz na nogach, nawet lasu nie widziały :evil:
-
poprzedni taki wytrzymał m110 i 40 tys kulek bez śladu zużycia. ;) ( dalej nie wiem bo sprzedałem replikę)
-
http://asgshop.pl/sklep/produkt.php?id=2234 ta wejdzie http://asgshop.pl/sklep/produkt.php?id=455 ta tez.
-
włąsnie w tym sek ze nie znajdzie. batimexowe gówno to nie łądowarka...
-
wejdzie. ogniwa large mieszcza sie (rozmiar SC)
-
wrong. 1 to jest do repliki i łądowania 2 do balancowania ogniw. ( mozna łąodwać ale bieda i ogólnie ble i fu. )
-
nie ja montowałem ;) teraz załozyłem stockowy tłoczek z g36jg i smiga pieknie z mosfetem, li-po 11,1v i miękkiej sprezynie m100.
-
kto tam smarował ? nie wiem nie moja replika ;]
-
dziwi mnie to ze dawane fabrycznie były syfiaste tamiye ;) (bez obrazy ale tej złaczce nie ufam)
-
promyka ;)
-
hard piston koledze stracił pierwsze 2 zeby na m135 promyka przy 3k kulkach przebiegu ;)
-
była fabrycznie nasmarowana przez asgshop ;] miała 3 tys kulasów przebiegu ;]
-
uszkodzenie konektora, przepalenie blaszki łączącej ogniwa. łap PW
-
szlag mnie trafia juz z tą firmą... padł szkielet, zdarza się, kupiony nowy ( kolega sknera wiec zamówił szkielet d-boy'ia) oczywiście kostka stykowa wymagała szlifowania bo nie chciała wejśc, powiększenia otworu mocującego gb złozony, wkłądam w body, skręcam śrubami, safe jest semi- auto, auto-auto lub blokuje sie. gb troche lata i nie chce sie oprzeć prawidłowo. pewnie trzeba piłowac body. szkielet uniemożliwia włozenie rączki przeładowania wraz z atrapą okna wyrzutnika łusek ( szkielet G&G nie ma "płetwy" u góry gb, zeszlifowałem troche ale juz nie chce sie meczyć. co moze byc prz
-
albo ciasne podkładkowanie. sprezyna też moze sie blokowac w tłoku.
-
mi dzis odpadło oczko od sznurówki ( wypadł nit) :(