Mogę już potwierdzić - ślina na okulary jak dla mnie działa najlepiej, wystarczy spłukać wodą. Sposób szybki i mimo, że obleśny, to bardzo skuteczny, nawet jeśli nie ma czasu, żeby obeschło trochę:) Testowałem w dość niskiej temperaturze, wiec w sezonie będzie jeszcze lepiej. Nie działał permanentnie i musiałem to robić ze 3 razy w ciągu strzelanki, ale tak samo było z żelami, cyprysami i innymi wynalazkami, które były bardziej upierdliwe w nakładaniu, no i kosztowne w porównaniu ze sposobem "za darmo". Używam okularów ESS Ice, wiec nie jest to maska do nurkowania:)
I jeszcze może informacja,