-
Content Count
179 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Dalej
-
Cudowny wynalazek? "poncho liner" aka "Wobbie", czyli "podpinka do poncho". Szwendając się po internetach, zupełnym przypadkiem trafiłem na artykuł: Why The Woobie Is The Greatest Military Invention Ever Fielded http://taskandpurpos...n-ever-fielded/ Autor w superlatywach rozpisuje się nad zaletami czegoś, co zdaje się być zwykłym, pikowanym kocykiem, choć faktycznie, ultra lekkim i bardzo kompaktowym. https://www.amazon.c...t/dp/B001L0VX2W Poszperałem i popytałem: http://boards.4chan....iner-aka-woobie Okazało się że faktycznie, weterani wypowiadają się o "wobbie" z zachwytem, wręcz
-
Dodam do tego co napisałem x miesięcy temu - jedna spora wada: mnóstwo dziur. Tavor jest bardzo ażurowy, wiadomo, zrobiony z myślą o chłodzeniu w warunkach pustynnych. W praktyce oznacza to że ASGej który nie boi się ubrudzić łaputek w weekend, tarza się w krzaczorach i przedziera przez chynchy, będzie miał replikę pełną syfu, a że tam "pod kopułą" jest przełącznik rodzaju ognia i inne rzeczy które mogą się zapchać, jest to Problem. Niby można te dziury pozaklejać plastrem, ale wszystkich się nie da. Nie jest więc to replika dla "zwiadowcy", mimo kompaktowych wymiarów.
-
Tylko tym co praw swech nie znają, i ubekom domorosłem na łep se wejść dają. Jak ktoś zna swoje prawa i zachowuje się jak Obywatel, to mu tacy mogą naskoczyć. My z WW od zawsze mamy bardzo pozytywne relacje z Policją. Taki policjant to przede wszystkim człowiek wyszkolony i on wie co może a czego nie, a jak złamie prawo to ma problemy. Natomiast w straży miejskiej wymagania są dużo mniejsze, szkolenia szczątkowe, stąd i trafiają się częściej osobnicy społecznie wadliwi, oraz ludzie którzy nie wiedzą co im wolno a czego nie. Z drugiej strony jest u nas kilku ASGejów którzy pracują
-
Olo, daruj sobie tanią demagogię, ok?
-
Jeśli ktoś będzie cos reklamował, to będzie bardzo wartościowe jak został potraktowany.
-
Czołem zuchy. Chciałem poddać wam pod przemyślenie pewną rzecz. Chodzi mianowicie o komentarze w dziale Opinie o polskich sklepach. Dawno temu, w czasach gdy airsoft raczkował, rzeczywiście fakt dostarczenia przesyłki na czas i zgodnie z zamówieniem, był powodem do radości. Można było zrozumieć że chwali się dany sklep, bo tym różnił się od innych, mniej szanujących klienta. Niemniej nawet wtedy była to sytuacja chora - przesyłka ma być dostarczona na czas i zgodnie z zamówieniem bo takie jest PRAWO, nie dlatego że ktoś robi nam łaskę. Czy idąc do Tesco, chwalisz je za to że
-
Nie, podoba mi się, wahałem się czy jej nie sprzedać ale po strzelance postanowiłem zachować. Jest za droga, ma parę niedoróbek, ale podoba mi się, ma sporo zalet, i dobrze się z niej strzela.
-
SPECJALNA OFERTA! Nie jesteś zadowolony z tandetnego celownika który dostałeś z naszą bardzo drogą repliką? Mamy na to receptę! Daj nam JESZCZE WIĘCEJ PIENIĘDZY, a będziesz mógł go wyrzucić i na jego miejsce zainstalować kupiony z innej firmy! P.S. Co i jak z repliką napiszę w recenzji. Na razie nie mam na to czasu.
-
Czołem. Wczoraj przybył, trochę go oglądałem, dziś na chwilę wyszedłem przestrzelać. Strzelanie - tylko kilka serii, bateria była już słabiutka. Kulki lecą ślicznie, jak po sznurku - więcej jak naładuję batkę i postrzelam więcej, na razie ulewa. Rof na 8.4V słabiutki. Wygląd & Jakość: Jakość body - super. Fajne tworzywo, chropowate, bardzo solidne. Górna pokrywa lufy, tłumik płomienia, moduł celowniczy - z pomalowanego na mat, lekkiego stopu, chyba aluminium (za lekkie na znal). Jakość plastikowych dodatków - dźwigni przeładowania, elementu za modułem celowniczy
-
A przepraszam, pomyliłem się, myślałem że mówisz o PRaszce :)
-
Rok temu? Na str. gł. mają od paru mies. napisane że się nie wyrabiają z zamówieniami czy coś, chociaż powinni ci odpowiedzieć.
-
Zamówiłem od nich towar ponieważ akurat oni mieli zapasowe żarówki do latarki którą posiadam. Przy okazji zamówiłem parę rzeczy do ASG. Wybrałem opcję wysyłki przez DHL, wiadomo, lepiej trochę więcej zapłacić a mieć spokój. Minęły cztery dni, zero odzewu, cisza. Od dwóch dni dzwonię na infolinię, zero, cisza. Piszę maile, zero, cisza. Klikliam na livechat który mają na stronie: Nie można połączyć się z operatorem, licencja wygasła. Tym samym, Marka Broń.pl, oraz jej właściciel, firma KOLTER, jest dla mnie niepoważna.
-
Nie, pytanie było "Gdzie lepiej kupować?" nie "kto lepiej szyje". Stosunek do klienta jest ważną rzeczą, ci co są buraki lub chamy, dzięki poczcie pantoflowej wypadają z rynku, a zostają tylko ci, co szanują ludzi. Kto pamięta poziom obsługi za okupacji sowieckiej, powinien się z tego cieszyć, nie narzekać. Ja również miałem do czynienia z gburowatą obsługą w Lublińcu, ale nie chciałem się wcześniej wypowiadać.
-
Zwarcie gdzieś w gearboksie. Absolutnie odłącz baterię bo spalisz replikę. Oddaj do serwisu.
-
Proszę bardzo :-) http://dalej.biz/airsoft/2008-12-20_swieta/DSCF3965.JPG http://picasaweb.google.com/lceranka/2008_...320750130677346 http://picasaweb.google.pl/criss2002/WiTec...679566192405170 http://picasaweb.google.pl/criss2002/WiTec...679596283405970 http://picasaweb.google.com/lceranka/2008_...320844440741282
-
Czy ktoś ma jakiś pomysł na podniesienie montażu optyki jeszcze bardziej? Mam wysoki montaż, mimo to złożenie się do strzału w masce graniczy z cudem, w okularach też nie jest tak wygodne jak bym chciał. Myślałem o jakiejś przejściówce RIS, szynie ris na szynę ris, ale jeszcze nic odpowiedniego nie znalazłem.
-
Poprawiam się - niektóre imbusy na boku, to pseudo-śruby dodane tylko dla podobieństwa do oryginału. Do wyjęcia całego zespołu lufy i komory hop-up wystarczyło odkręcenie 4 śrub (2 po bokach muszki i 2 od dolnej szyny ris) i wyjęcie kołka(nad magazynkiem), bardzo szybko i wygodnie, wtedy cały zespół wychodzi cukierkowo. Wsadziłem stockową lufę od auga, ukryłem ją w przedłużeniu lufy zewnętrznej i tłumiku. Teraz replika wygląda bardzo lansersko, ale celność nie wzrosła praktycznie wcale. Lufa jest stockowa, ale i tak powinna być większa celność, w końcu jest 2 razy dłóższa. Mo
-
Tym rozkładaniem sam mam problem, jeszcze tego nie robiłem bo część śrubek jest na jakieś pseudo imbusy, które nie wiem jak ruszyć, a instrukcja jest nic nie warta bo... To ksero instrukcji Classic Army, nawet oznaczenia CA na niej są. A wcale nie jest taka identyczna jak się wydaje.
-
Dzięki Depesh za wyczerpujące info. Tak na marginesie, te odcienie "camogromu" różnią się od siebie mniej niż "kontraktowe", "oryginalne" mundury i szpeje w polskiej panterze :-/
-
Małą, coś jak Maxim :) ale starcza. Plus jest taki że magazynek starcza na zaskakująco długo :) W sobotę podczas natarcia spadłem z wału, przeturlałem się kilka razy i nic replice się nie stało. Myślę że dzięki solidnej jedno-bryłowej konstrukcji wytrzymałość jest powyżej przeciętnej.
-
Dalsze uwagi: • Pamiętajcie dokręcać śrubki po każdej strzelance. Zdziwiłem się jak bardzo się odkręciły po ostrym treningu. • Replika jest na imbusy, ale używajcie tylko kluczy które są "ostre" - nie takich które mają zaokrąglone końce. Czemu? Bo większość z tych śrub ma bardzo płytkie dziurki na imbusy, i zniszczymy śróbki. • Przykleicie albo co te małe części. Przełącznik gazowy sobie przykleję jak na starego usera AUGa przystało, oprócz tego w sobotę wypadł mi ten bolec który wciska się by złożyć/postawić muszkę. Bolec znalazłem, sprężynki nie. Tak na prawdę jest zbędny, a
-
Zapomniałem napisać, rzeczywiście gumkę ho-siup-tralala dobrze by było wymienić. A ten rof na 8.4V ma ten klimat że w połączeniu z masą, czułem się jakbym strzelał z Maxima z I Wojny :) RA-TA-TA-TA-TA-TA-TA-TA! Generalnie replika mi się podoba.. Masa jet dla mnie częścią klimatu. Body metalowe i to nie ze Znalu, jest nadzieja że miejsca mocowania pinów nie popękają tak szybko jak w innych chinolach.
-
Magazynków sprawdzać mi się nie chciało. Co do ROF - odwołuję - standardowa 8-semka daje radę, jest w porządku. Oczywiście wolniej niż 9.6V ale nie czułem potrzeby podłączania swojej 9-tki. Wywaliłem może ze 4 hi-capy dzisiaj, i bateria nie dawała znaków zwolnienia, więc jak ktoś ciśnie na kasę dodatkową baterię może sobie darować. Porównywałem dzisiaj z dwoma SCAR-ami Classic Army. Praktycznie nie ma wizualnej różnicy. Dużym plusem jest to że poduszkę policzkową można podnieść do góry by wyjąć batkę, tej jednej rzeczy właściciele "markowych" scarów mi zazdrościli. Aha - SCAR ma
-
To mój drugi chinol i powiem ci, że tak będę robił, że kupował chinola, i patrzył czy model repliki mi pasuje. Jak tak, to mogę zainwestować w markowy. Jak nie, to nie będzie płaczu. W ten sposób planuję przetestować sobie jeszcze sporo modeli :)