z tą repliką różnie bywa - 1. Replika może się podobać, ale przypominam, że stała się postrachem Polaków podczas II WŚ. Nie mówię tu o gustach, ale byliśmy kiedyś z kolegą na strzelance koło Radomia. Mnie wpuścili z moim AK natomiast jego nie (MP40). Nie wiem może organizatorzy mieli jakieś uprzedzenia patriotyczne, ale musieliśmy jechać z powrotem. 2. Rozsypał mu się po 2ch tygodniach od daty zakupu.
Odesłał do serwisu by naprawili i do dzisiaj czeka na swój karabinek.