Skoro topic nie został jeszcze zamknięty to pozwole sobie coś dodać, Lester słuchaj może ty żle myślisz po co koniecznie nakręcany tłumik, mozesz przecierz pójść z rurką do pierwszego lepszego tokarza dać mu rurke i powiedzieć żeby dorobił taką końcówke która by wchodziła na styk w tłumikiem płomienia, jednak musisz sie liczyć z tym że troche go porysujesz ( może nawet troche bardziej niż troche), potem sobie tylko go czymś w srodku obłożyć zeby wyciszyć, pójść znowu do tego tokarza żeby teraz zrobił z drugiej strony zatyczke z 9mm otworem i masz tłumik za koszty nie przekraczające 50zł może 6