Siema.
Niewiele zabrakło, żebym pojechał na tą imprezę z całą ekipą... Miało się widzę szczęście. Współczuje Wam, temat monitoruję od początku.
Nie odpuście im, załatwcie ich na cacy.
Gdybyście organizowali ten list otwarty o którym była wcześniej mowa to dajcie znać.
Goście ewidentnie chcieli zrobić wszystkich w wała. Widać to zwłaszcza na nagraniu. Niby "odpowiemy na wszystkie pytania, po kolei" itd. a na najważniejsze pytania zgrabnie unikał odpowiedzi. To "szczere ubolewanie"...
Chyba jednak nie do końca zdawali sobie sprawę z tego, że w airsoft bawi się wielu różnych ludzi,