AWR_Ronin
Weteran-
Content Count
1,682 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by AWR_Ronin
-
http://treff.bundeswehr.de/redaktionen/tre...ersaus2_neu.swf Wg ZDv 37/10 też ;). Ronin
-
Ten grip z risem ma z przodu otwór i wycięcie jak normalny grip od długiego G36 - wchodzi w niego poziomy pin z kółkiem do mocowania pasa analogicznie do zwykłej wersji: (na fotce z przodu gripa widać otwór pod pin) Ronin
-
W związku z pytaniem o granat dymny wykorzystywany przez BW: http://www.awr.one.pl/viewpage.php?page_id=51 Mile widziane uwagi i ew. dodatkowe pomysły ;). Ronin
-
W galerii na naszej stronie zamieściliśmy trochę zdjęć z imprezy: http://awr.one.pl/photogallery.php?album_id=17 Ronin
-
Tasiemka w szaroburym kolorze naszyta naokoło z lekko odstającymi pasmami, dwa wywietrzniki siatkowane z boku, tył kapelusza wyższy niż przód no i kolorystyka (praktycznie identyczna jak kurtka - Kohler szyje ze standardowego materiału). Tak na 99% jestem pewien ;). Ronin
-
Po lewej Mil-Tec (tak tak Panowie, żołnierze też popełniają pomyłki ;)), po prawej Kohler. Ronin
-
A tu małe info dla tych co nie widzieli czołgu. TF 2 Andurii czołg widział na granicy sektorów Bóbr/Nysa/Warta - nawet prawie doszło do walki z nim: Sytuacji nie zapomnę bo była to jedna z bardziej klimatycznych (z daleka nie było widać czy czołg jest oznakowany czy nie, więc woleliśmy się zabezpieczyć). Ronin
-
Różnica między rzeczywistością a airsoftem jest taka, że w airsofcie nie giną ludzie. W rzeczywistości jak pododdział zostanie rozbity to dołącza się do niego nowych żołnierzy lub pozostałymi z rozbitego pododdziału uzupełnia się inne pododdziały - struktura zostaje jednak bez zmian. Każdy wie jakiego ma w danej chwili dowódcę, ilu ludzi itd a sztab wie kto w danym miejscu walczy. Wszystko to ułatwia organizację. W airsofcie ci którzy schodzą z pola walki po kilkunastu/kilkudziesięciu minutach są znów żywi, mogą wrócić i tu pojawia się problem: przydzielić ich do nowo zorganizowanego na re
-
Jasna sprawa, chodziło mi tylko o to, że można ją było zorganizować lepiej. Ronin
-
Dla mnie było to już czwarte Tomaszowo, na którym byłem. Co roku mam okazję (wraz z resztą AWR) pomagać przy budowie obozu - widziałem na własne oczy kulisy czterech ostatnich edycji i zdaję sobie sprawę (pewnie znacznie lepiej niż większość wypowiadających się tutaj osób) jak trudnym i pracochłonnym przedsięwzięciem jest organizacja tak dużego zlotu. Dlatego właśnie uważam, że była to najlepiej zrealizowana edycja Tomaszowa do tej pory. Przede wszystkim chciałbym podziękować: - Team Delta z którym jak co roku świetnie nam się współpracowało (wspólna integracja przy budowie obozu to zd
-
No to po kolei: 1. Oba zestawy dostępne w Polsce (zarówno ten z mikrofonem na wysięgniku jak i ten z laryngofonem na szyję) to modele używane w pojazdach - do noszenia w terenie się nie nadają - są ciężkie, praktycznie nic w nich nie słychać (chodzi o dźwięki z otoczenia) co uniemożliwia nasłuch w trakcie patrolu. Oba działają na dużej końcówkę co pozwala je podłączyć wyłącznie do radiostacji plecakowych/montowanych w pojazdach/stacjonarnych. 2. Zestaw używany przez Aśkę to jeden z pierwszych zestawów zaprojektowanych dla KSK przez firmę Sennheiser. Z założenia zestaw był pod SEM52SL a
-
Klamry w pasach od G3 są oksydowane a te w pasach od G36 azotowane (więc nie są identyczne) - takie małe sprostowanie. Ronin
-
Dodam tylko, że TL-ka opisująca wyposażenie jednostek działających na pustyniach polarnych oraz w wysokich partiach gór przewiduje wyposażanie żołnierzy w śpiwory firmy Mountain Equipment (zdaje się jest to model "Everest" do blisko - 60 st. C). Ronin
-
Dokładnie - te szare górskie noszone są na takiej samej zasadzie jak w innych jednostkach nosi się berety: Ronin
-
SR25 kompletnie nie pasuje. Ronin
-
Skoro o to pytasz to zapewne nabrałeś się na opis aukcji na allegro ;). Carinthia robi śpiwory ogólnowojskowe II gen. Są to zwyczajne śpiwory BW, tylko model wprowadzony niedawno, zastępujący zwykłe pikowane mumie. Sprzedawca zapewne porównał te śpiwory ze zwykłą starą mumią BW i błędnie założył, że to śpiwór dla jednostek specjalnych. Opis na metce: "Allgemein" tłumaczy się jako "ogólnowojskowy". Ronin
-
To nie ten kolor. Ronin
-
No właśnie czapki górskie szyte są jeszcze wg starego wzoru - tego samego co oliwkowe (sztywny daszek, podszewka). Ronin
-
MP2 w użyciu współcześnie: http://img512.imageshack.us/img512/4707/dsc018611xz4.jpg Ronin
-
Jak powszechnie wiadomo standardowe czapki BW nie prezentują się zbyt dobrze - miękki materiał i daszek utrudniają sensowne ich uformowanie. Generalnie spotkałem się z opinią jednego z żołnierzy, że "w tej czapce wygląda się jak śmieciarz" itd. Żołnierze stają na głowie żeby z problemem sobie jakoś poradzić - część wymienia czapki na modele polowe piechoty górskiej (sztywny daszek i podszewka), ew. kombinują z formowaniem czapki. Do myślenia daje ta oto fotka, którą znalazłem na forum dla żołnierzy: http://img182.imageshack.us/img182/7553/mtzcopybv3.jpg Wrzucam jako info dla ws
-
Impregnowana bawełna - używki z demobilu często mają tę przypadłość, że impregnat się wyciera i materiał nasiąka wodą i przecieka. Ronin
-
Nie - łańcuch jest znacznie bardziej masywny i można go używać nawet jako etatowego narzędzia (a nie awaryjnego). Jest jednak o wiele cięższy więc do puszki się nie nadaje. Ronin
-
Piły strunowe generalnie sypią się stosunkowo szybko - one są przewidziane wyłącznie do krótkotrwałego użytku (np. przycięcie kilku belek na tratwę ratunkową) i do niczego innego się nie nadają. Nawet po markowym modelu nie można spodziewać się zbyt wiele. Do obozowego użycia polecałbym raczej zaopatrzenie się w składanego ogrodniczego Fiskarsa albo łańcuch. Ronin
-
Od dziś oglądać możecie film promocyjny stworzony dla tegorocznej edycji zlotu w Tomaszowie: http://www.awr.one.pl/viewpage.php?page_id=50 Film oparty jest o nieco inną konwencję niż ten promujący zlot w zeszłym roku - posłużyliśmy się konwencją "odnalezionej i niezmontowanej taśmy". Mamy nadzieję, że przypadnie Wam do gustu ;). Ronin