eMka wrocila, body wyglada swietnie i lufa sie nie chwieje jednak nie wszystko jest az tak rozowe:
- nie ma dostepu do komory HU - po odciagnieciu zamka [cholera niepamietam jak toto sie nazywa:)] pokrywa nadal pozostaje zamknieta, co wiecej, "toto" odciaga sie an kilka centymetrow i chce samo wracac
- grip chodzi mi lekko do przodu i dotylu w zakresie kilku milimetrow - mala rzecz a irytuje
- pojawily sie szpary miedzy gorna a dolna czescia body - pol milimetra ale zawsze cos
dowiem sie jeszcze od FA co mozna z tymi fantami zrobic ale generalnie jestem zadowolony