Zanim zaczniesz katować kompozytem puszki naucz się trochę o taktyce i samym ASG. Ja od dwóch lat biegam z niemal stockowym 370 fpsowym G36 JG...daje radę. Jak najbardziej polecam, nawet używane egzemplarze, jako pierwszą replikę. Po pierwsze, jest nie do zajechania. Po drugie- plastikowe body bije wytrzymałością na głowę tańsze(metalowe) m-ki i kałaszki. Po trzecie- ma stockowo na tyle mało FPSów, że nikogo nie zabijesz, ale wciąż wystarczająco do dobrej zabawy. Pewnie jesteś dość młody, więc podpowiadam- nie wielkość się liczy, a wyobraźnia :icon_biggrin: