Andej
Użytkownik-
Content Count
52 -
Joined
-
Last visited
-
Inaczej. To oni mają kasę na taki sprzęt?
-
Prezent na czas ćwiczeń czy może zakup dla jednostki?
-
służę. co prawda trailer ale można obejrzeć
-
Cóż... Może magi o mniejszej pojemności mają zmusić strzelca do celniejszego strzelania a nie siania na lewo i prawo? Taki prosty pomysł. Podobnie mogą służyć ułatwieniu składania się do strzału czy transportu broni. Zdaje się że WSS można rozłożyć na 2 lub 3 części i zmieścić do przysłowiowego "plecaka"? A może po prostu ktoś w dowództwie stwierdził że ma tak być i tyle? A właśnie do emek też są krótkie magi na 20, 15 i 10 naboi, zdaje się że są też 5 ale nie jestem pewien. Pozdrawiam i mam nadzieję że coś wniosłem
-
Ok dzięki
-
Jest mi ktoś w stanie powiedzieć o tym? http://www.frontowiec.com/index.php?p1859,mundur-wodo-i-wiatroodporny-cyfrowa-flora-48-50-182-188 Jakieś opinie. Wrażenia z użytkowania? Kompresowość? Wodoodporność? Oddychalność? Ew. jakieś porównanie do chińskiego PCU? Będę wdzięczny za pomoc.
-
Wiesz. Ja cały czas zachodzę w głowę jak łuska może się obrócić, ale jak widać polak potrafi czarować :icon_biggrin: Choć cały czas mnie zastanawia jak go w ogóle przyjęli... taki szajs. Jedno ze stwierdzeń komandosa było szczere aż do bólu. "Bo widzicie p-83 może nie był cudowny, ale działał" i taki zaciech na twarzy :hahaha: trzeba było to widzieć żaby uwierzyć.
-
Dobra. Wczoraj w MWP w Warszawie rozmawiałem z żołnierzem ze specpułku. Podobno strzelał z negeva, udało mu się go zaciąć tylko podobno dla tego że używał magazynka a nie taśmy (nie wiem czy pułk testował więc piszę że podobno, tak przynajmniej twierdził). Kiedy zapytałem go o opinie pomiędzy negevem a m249 (podobno też testowali) to stwierdził że w pułku nie potrzeba broni tego typu. Jednak stwierdził że negev ma dobre pomysły (np. 2 długości luf) to jednak stwierdził że waga około 8kg sprawia że potrafi dać w kość. Na stanowisku były (z broni) browning m2, 3 wersje HK-416. z granatniki
-
Szanowny administratorze... zresztą nie ważne. Wiadomo adminka wie najlepiej... Jest jak bóg a nawet jeszcze lepiej... Uznaję że po włączeniu się do dyskusji wszechwładnego i wiedzącego Pana Królika nie ma na mnie tu miejsca... :bialaflaga: A i dziękuję za delikatne wyperswadowanie mi błędów...
-
W takim razie mój błąd. przepraszam
-
Dex i Dread. Z tego co zasłyszałem do usa poszło (nie dawno bodajże 3-4 lata temu) około 3000 tys. sztuk ViS-ów. Dodatkowo zdaje się jest w na stale w ofercie FB. Radom. Mogę się mylić, nie mniej jednak coś w ten deseń było napisane w jakiejś gazecie. MSBS zdaje się (wersja podstawowa) do złudzenia przypomina masadę. Z tego co również pamiętam jest już to 2 albo 3 modyfikacja pod względem układu manipulatorów. Miejmy nadzieję że się uda. Wracając do Negewa i jego bytności w naszej armii. Równie dobrze spisze się M249 czy ten Jugosłowiański KM dostosowany do 5,56x45. Wiemy (przynajm
-
Cóż... Vis-y zeszły jak świeże bułeczki. Tak czy siak eksport to podstawa utrzymania się na rynku/ Bez niego kicha.
-
Dex. Doprawdy nie wiem o co Ci chodzi. Wyjaśnij. W USA bez problemu można kupić PKM w wersji cywilnej... Różnica, brak ognia ciągłego. Jeśli mamy dobry towar to go oferujemy. Jeśli mamy na niego zamówienie to go sprzedajemy. Jeśli go sprzedajemy to mamy kasę. Podstawowy problem polskiej zbrojeniówki (jeśli się mylę poprawicie) brak broni typowo myśliwskiej, i na runek cywilny... I nie mówicie że radom-sport czy PM-98 dla cywili to coś konkurencyjnego z bronią zagraniczną. Zresztą na polowania tego nie zabierzemy. Jeśli znajdziemy zbyt głównie w US mamy szansę się utrzymać. Jeśli nie... Sork
-
powiem tak... to są metody stosowane przez kałasznikowa kiedy projektował AK. Oczywiście idealne nie będzie, ale jeśli wypracujemy z zebranych opinii jakieś wnioski to może udać nam się zaprojektować świetny karabin typu RKM-u. Oczywiście powinien być to wyrób komercyjny a nie własność wojska. Czemu? Przede wszystkim kontrakty dla innych armi, możliwość produkcji w werski cywilnej (szczególnie na rynek w USA gdzie ludzie takie graty kupują, a i PMC mogli by się zaopatrywać jeśli cena nie była by zaporowa ,a i jakoś dobra można było by mieć rynek zbytu) Nie mówię że ma być projektowany od
-
A ja wypowiem się tak... Na Boga. Broń jest po to żeby działać, działać i to dobrze. Ma ratować życie użytkownika i w razie potrzeby odbierać życie celom. Ma być niezawodna, i dostosowana do potrzeb pola walki i swojego przeznaczania. Jeśli trzeba tłuczmy na licencji Negevy czy nawet m249. Ma strzelać. Co nie zmienia faktu że można było by je w fabrykach modernizować pod kątem eksportu. Rosyjska broń nie jest zła. Nie jest to szczyt technologi ale działa, co nie zmienia faktu że bez modernizacji nie przystaje dobrze do pola walki. Przede wszystkim powinniśmy spytać żołnierzy czego potrz