Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

TanieMilitaria.pl

Użytkownik
  • Content Count

    19
  • Joined

  • Last visited

  1. Powtarzamy, nazwy nie są tak podobne, jak próbuje Pan to udowodnić. Zakładanie z góry naszej złej woli i tłumaczenie nam, co kierowało nami przez kilka stron wątku, jest niczym innym niż udowadnianiem nam swojej racji. Nie zgadzamy się w elementarnej kwestii, naszym zdaniem nie ma nic złego w używaniu nawet podobnej nazwy, zupełnie nic. Chyba, że robi się to celowo, by oszukiwać ludzi. My takiego celu nigdy nie mieliśmy. O czym świadczy jednak inna wymowa nazw, zupełnie inne opakowania, a także proces powstawania nazwy, jak opisał Blacha. Doradzamy na drugi raz tak łatwo się nie poddawać
  2. Przypominam, i to jest fakt, że napisaliśmy, że nazwy nie są tak bardzo podobne, jak Pan stara się to udowodnić. Bierzemy pod uwagę poprawną wymowę i kilka innych aspektów, które mogły mieć miejsce tamtego dnia? Jak zmęczenie pracownika, o którym mówiliśmy np.? Tak jak pisałem, nazwa wyadawała nam się zwyczajnie fajna, pasująca do kulek i dająca możliwość zrobienia ciekawej grafiki. Nie było naszym zamiarem robienie produktu podobnego do Madbull. Ile razy mamy to powtórzyć? Bo pomału zaczyna Pan udowadniać rzeczy, któryh zwyczajnie nie da się udowodnić już. I znów, dalej zarzuca nam złą
  3. Schemat wdrażania projektów i jego ścieżki są nam znane. Pan mówi, że ktoś celowo zaakceptował nazwę, mając na względzie podobieństwo z nazwą producenta MadBull, by w ten sposób oszukiwać ludzi. Stwierdził Pan, że to fakt, założyliśmy więc, że zna Pan tę osobę. My znamy osobę, która zatwierdziła tę nazwę, bo fajnie brzmiała, odnosiła się do kulek i można było dopasować fajną grafikę do niej. Podobieństwo nazw nie było brane tu pod uwagę. Zwłaszcza, że wcale nie są tak te nazwy podobne, jak to Pan tutaj udowadnia. Także, jeśli chodzi o wymowę. Do tego się odnieśliśmy. Może też trzymajmy się mer
  4. to może ustalmy, o którym koledze mówimy, może poruszamy dwa inne przypadki? I prosimy o przesłanie zdjęcia swojego kolegi, może być na priv, wtedy będziemy w stanie rzetelnie się odnieść do całej sytuacji. Możecie też Panowie podejść do nas, będzie łatwiej nam wyjaśnić sprawę. Ale co ma to do kwestii, o której pisaliśmy powyżej, gdzie tu nasze celowe działanie na szkodę? Po co mielibyśmy to robić? Etymologia ma znaczenie, zwłaszcza jeśli zarzuca nam się celowe oszustwo. Kto zaakceptował nazwę zdając sobie sprawę z podobieństwa? Może Pan wskazać tę osobę? chętnie sobie z nią to wyj
  5. Kolega na sklepie usłyszał Madballs. Nie ma w tym głębszej filozofii. Jak wyżej, nie budowałbym teroii spiskowej. Nie jest naszym celem niszczenie replik. I nie widzę zasadności obciążania nas pełną odpowiedzialnością, za tę sytuację. tak, Blacha wymyślił tę nazwę, co nie raz opowiadał już w nie jednym gronie. Jest to nazwa jednego z zespołów, które lubi. A to, faktycznie nie jest przypadkiem już. Nie stosujemy takich praktyk. Zwłaszcza, że kulki typu MadBull stosuje się właśnie często do półprecek i precek, a tam już nie ma sensu ryzykować, że zwykłe przelecą. Byłby to błą
  6. Tak jak i konkurencja, cześć towarów mamy drożej, część taniej, zależnie od promocji. Dziwne jest uznawanie nasz sklep za dziwny na podstawie ceny jednego produktu. Obsługa czasem ma gorszy dzień, ale zdecydowanie nie jest leniwa i nie nastawiamy się na jednorazowego klienta, cokolwiek to pojęcie, dosyć naszym zdaniem odhumanizujące, w Pana opinii znaczy. Z roku na rok poprawiamy jakość usług i staramy się, by osoby u nas dokonujące zakupu czy tylko radzące się odnośnie wyboru repliki lub jej serwisu, dostawały od nas jak najbardziej wartościowe informacje. Co do podróbek kulek, to
  7. To już tłumaczę w skrócie. Model Uzi, jaki zamówił Montium, był nowością u nas. Przyznaję, słabej jakości, już więcej go nie zamawialiśmy. Niby zabawka bardziej niż profesjonalna replika, a cena powyżej 200zł. Zabawkowe UZI kosztowały do 150zł maks. Ten ok. 200 - 220zł. Kiedy kolega dawał dyspozycję zwrotu pieniędzy, nie spojrzał dokładnie w kod produktu, tylko przeczytał UZI i założył machinalnie, że to inny model. Czasem tak się zdarza w natłoku pracy. Stąd przelaliśmy zwrot na niższą kwotę. Zwyczajny czynnik ludzik, nie było w tym złej woli. Mamy procedury dopracowane już na wypadek takich
  8. Dla wszystkich chętnych, piszcie do nas na priv. Wyjaśnimy, o co chodziło dokładniej w tej sytuacji. Tutaj moderator zaraz nam pousuwa posty.
  9. Szkoda, że nie dodał Pan, że była to kwestia pomyłki związana z modelem. Osoba odpowiedzialna, źle spojrzała na model, jaki Pan zamówił i stąd zleciła zwrot na niższą kwotę. Potem błąd został naprawiony. To się czasem zdarza, nie było w tym naszej złej woli. Raz jeszcze przepraszamy.
  10. Czy udało się wyjaśnić sprawę? Towar niezgodny z opisiem oczywiście podlega bezpłatnej wymianie. Zdjecia produktów na naszym sklepie przedstawiają dokładnie to, co sprzedajemy. Czasem na magazynie ktoś zrobi błąd i spakuje nie to co trzeba, ale staramy się minimalizować takie sytuacje i jak mówiłem wcześniej, załatwiać je wymieniając bezpłatnie towar na wlaściwy.
  11. Witam, mogę zapewnić, że od paru lat sukcesywnie pracujemy nad poprawą jakości obsługi. Rozbudowujemy asortyment i staramy się rozwijać kwalifikacje serwisu. Oczywiście zdarzają się nam wpadki jak opisane powyżej, ale są to jednostkowe przypadki. Nie jest naszym celem wysyłanie towaru wadliwego i narażanie się na negatywne opinie oraz kłócenie z klientami. Prosimy jednak pamiętać, że weryfikacja sprawności danej repliki lub części nigdy nie jest idealna. Błędy zdarzają się najlepszym. O jakości działania danej firmy świadczy ilość tego typu potknięć. My jak już mówiłem pracujemy nad ich minima
×
×
  • Create New...