Pikace

Interesuje mnie, czy ktos wstawial metalowa podstawe celownika (szczerbinki), ktora jest dostepna w machingunie od pewnego czasu???

Wydrukuj sobie instrukcje serwisowa od AUGa (dostepna np na airsoftplayers.com) i przestudiuj rysunki krok po kroku. Jak to sie mawia, jeden obraz moze zastapic setke slow, tak wiec nie powinienes miec problemow z wykonaniem tej, a takze paru innych czynnosci ze swoim gunem... Na marginesie dodam, ze w AUGu ta czynnosc jest podwojnie latwa, gdyz nie wymaga rozbiorki niemal calego guna, aby dostac sie lufy wewnetrznej. Lufe zewnetrzna (wraz z wewnetrzna), podobnie jak w oryginale, mozna bardzo latwo i szybko oddzielic od reszty broni. Co zreszta jest opisane w dolaczonym manualu, czyz

Faktycznie, sorry za literowke. Swoja droga mozna oglupiec od tych wszystkich skrotow... :wink:

Amerykanskie testy przeprowadzane w Forcie Benning (stan Georgia) zakonczono w sierpniu 1990 roku. Testom poddawano w zasadzie nie G11, a karabin oznaczony HK-ACP, rozniacy sie drobnymi szczegolami w stosunku do G11 (np regulowany celownik optyczny w zakresie 25-600 metrow, gdy G11 mial stala nastawe na 300 m). Tutaj ciekawosta: z wielu opisow tych broni mozna ulec mylnemu wrazeniu, ze karabiny G11 (naboj 4,73x33mm) i HK-ACP (naboj 4.92x34mm) uzywaja innej amunicji! Nic takiego nie ma miejsca - amunicja jest ta sama, tylko system europejski i amerykanski opisywania ammo sie roznia, heh..

Hehe - a to dobre! Przestan REMOV przy kazdej okazji szukac zaczepki i licz sie troche ze slowami, to nie bedziesz musial potem "przestawac" odpowiadac! :lol: Taaa, REMOV osmieszal wszystkich na prawo i lewo, osmieszal, az sam sie stal smieszny, niezaleznie co sam sobie na ten temat ubzdural... :P Jak zwykle pozdrawiam serdecznie!

Kontekst twoich wypowiedzi na pewno potrafia ocenic czytelnicy tego forum, nie uwazasz REMOV? Chyba, ze wszyscy tutaj, to jak ja "analfebeci funkcjonalni"... :wink: Ciekawe od kiedy wariaci sa w stanie ocenic, ze ktos inny jest normalny i zdrowy psychicznie, REMOV? :lol:

Robisz sie zalosny REMOV... Przeczytaj ten watek od poczatku i porownaj swoje wlasne wypowiedzi: Zaczynasz juz zaprzeczac sam sobie, co jest oznaka schizofrenii. I kto tu jest chory psychicznie? :P

Ostatnio zdecydowanie staram sie unikac pyskowek i taplania w blotku. A ze REMOV jest na tym forum jak nie przymierzajac swieta krowa, to inna sprawa. Ale chyba nie znaczy to, ze wszyscy musza mu schodzic z drogi, bo a nuz sie REMOV zdenerwuje, hehe. Z tego co wiem na innych forum na tym gostku sie wczesniej poznali i dostal bana wlasnie za chamskie zachowanie. Tak wiec recepta jest prosta - nie ma REMOVa i nie ma psucia watkow... :wink:

:D Wiem Pinky, ze moje dysputy (czy jak to nazwac, heh) z REMOVem maja wierna rzesze czytelnikow (zeby nie powiedziec: kibicow :D ), ale nie zawsze mam czas, zeby podobnie jak REMOV "ynetlygentnie" rozwijac watki. Zreszta REMOV yaki yest kazdy widzi... :wink: A szkodliwosc spoleczna naszych dysput oczywiscie jest znikoma. Swietnie sie bawie, bo REMOVa tak latwo jest sprowokowac, jest tak zasadniczy w swoich pogladach i tak mu zalezy na akceptacji i poklasku "spolecznosci", ze jest to nadzwyczaj smieszne. Chyba wszyscy to zauwazaja oprocz niego samego. Zeby nie bylo zupelnie off-topi

Hehe, chyba dosc mocno ci musialem dopiec REMOV, ze poswieciles tyle czasu na napisanie tego "elaboratu". To sie dopiero nazywa belkot (choc w zamierzeniu mial to byc chyba popis oratorski, lol)... Co prawda watpie, aby komus sie chcialo czytac te wypociny REMOVa, ale dla zasady prosze moderatora o usuniecie powyzszej wypowiedzi, nie majacej charakteru merytorycznego (co zreszta REMOV sam z gory przyznaje). Przesylam takze przy okazji dla naszego guru wszechwiedzy, REMOVa, specjalnie serdeczne i cieple pozdrowienia! :lol:

Drogi REMOV, znowu zaczynasz zachowywac sie jak zarozumialy bufon, ale nie mam ochoty wdawac sie w slowne przepychanki. Co do Kochanskiego, na ktorego sie powolujesz (a ktorego autorytet wielokrotnie podwazales na tym forum jak pamietam, heh), to stwierdzil on tylko, ze w celu zmniejszenia tego zjawiska zastosowano amunicje z flegmatyzowanym materialem miotajacym, ktory mial o 100 st C wyzsza temperature zaplonu. Natomiast brak jest jakiejkolwiek wzmianki, ze rozwiazalo to problemy! Co do strony hkpro, to czytamy: Jak widac, nie jestem zupelnie odosobniony w mniemaniu, ze bron nie

Ja tez napisalem powyzej dokladnie o tych wzmiankowanych problemach i dzieki, ze przyznales mi w koncu racje. Zadnych sprzecznosci tu nie widze i jesli ktos sobie cos uroil, to raczej nie ja. Odpowiedzi na twoj pozostaly belkot sobie daruje, szkoda mojego czasu na pisanie, twojego czasu na prosby do moderatora o skasowanie niewygodnych dla ciebie wypowiedzi i wreszcie czasu moderatora na czyszczenie tego calego bajzlu...

Swoja droga REMOV, czy moglbys podac zrodlo, na jakim opierasz swoje stwierdzenie? Ot, przypadkiem natknalem sie na ksiazke pana Rogera Forda "Najslynniejsze karabiny swiata", Bellona 2002 (oryginal angielski z 1998), strona 149: :P Chcialem sie tylko upewnic REMOV, czy pan Ford jest kolejnym autorem, ktorego cytuje i ktory wg ciebie mija sie z prawda? :wink: Swoja droga chyba zaczne robic czarna liste 'belkocacych' (wg REMOVa oczywiscie) autorow publikacji o broni, heh...

Jak ktos ma TV sat, to na Hotbirdzie leci niekodowany kanal w calosci poswiecony tematyce militarnej, DEFENCE TV. Po wlosku niestety, ale pogapic sie mozna, bo pokazuja programy o uzbrojeniu i wyposazeniu, reportaze z konfliktow zbrojnych, ciekawostki (jak wyscig eurofightera z ferrari Formula 1, heh). Poszczegolne programy dosc czesto sa powtarzane, takze nie sposob przegapic co ciekawszych kawalkow... ;-)

Granatnik AG36 oczywiscie istnieje ( http://www.hkpro.com/ag36.htm ) i jest uzywany w dluzszych (niz G36C) karabinach. Natomiast, jak zrozumialem, pytanie dotyczylo jego wersji "obcietej", przystosowanej do G36C (bo tylko taki model guna jest produkowany w wersji ASG). Tak jak stwierdzil REMOV w rzeczywsistosci taki skrocony model granatnika nie istnieje, choc byc moze producent granatnika zainspiruje sie pomyslem Smokey'a i takowy AG36 w wersji "kurz" pojawi sie na rynku? :wink:

Nie polecam kupowania na raty przez firmy typu Zagiel. Przeplacisz i to sporo, bo oprocz procentow sa spore koszta "administracyjne". Jak masz rachunek bankowy, to sprawdz czy nie mozesz tam wziac kredytu na jakis czas. Wyjdzie na pewno taniej. Zakladam, ze masz stale zrodlo dochodu, bo inaczej nikt ci i tak zadnego kredytu nie da...

Z tego co mi wiadomo, to problemem amunicji bezluskowej, ktory wstrzymal projekt G11, wcale nie byla cena tej amunicji, tylko problemy z samoodpalaniem na skutek rozgrzania sie elementow broni. Heckler nie potrafil tego wyeliminowac i Bundeswehra w koncu wybrala dosc pospiesznie przygotowanego G36. Byc moze w rozwoju amunicji nastapil jakis przelom i stad te nowe projekty...

Pewnie, ze mozna kupic w Czechach, ale karabinki wz 58, ktora nijak sie nie maja do Kalasznikowa (no, oprocz naboju). A sama bron faktycznie ciekawa i jak ktos sie interesuje uzbrojeniem, to warto taka ciekawostke deko nabyc. Pomijam tu problemy z rejestracja takiej zdekowanej broni, heh. Tak na marginesie, to repliki (czyli przedmioty wygladajace jak bron i pozbawione istotnych czesci broni jak lufa czy zamek) maja tu zasadnicza przewage, bo nie podlegaja pod ustawe i nikt nie ma prawa sie do tego przyczepic. Aha - i jesli idzie o czechy, to mozna tam tez dosc latwo nabyc protop

Wydaje mi sie, ze najwieksza nowinka jest prezentacja Glocka z nowym mechanizmem AEG, ktory ma zastapic slabiutkie EBB. Nowy gearbox, akumulator i zasieg 50 metrow moze stworzyc dobra alternatywe dla gaziakow w kategorii broni krotkiej.

Na pierwszy rzut oka BB loadery STARa i TM niczym sie nie roznia. Nawet na drugi rzut oka sa identyczne, heh. Roznica wychodzi dopiero jak laduje sie kulki. Ten starowski ma zdecydowanie wieksza tendencje do blokowania sie kulek w loaderze, tak ze trzeba uzyc sporej sily, ryzykujac zlamanie podajnika! Naprawde warto zaplacic te kilka PLN wiecej za marujowski, jak to napisal Wukasz. Co do teorii, ze ladowanie midcapow BBloaderem sprzyja zacieciom to chyba jakas bzdura... Za to ladowanie tradycyjna rurka uwazam za masochizm. Jest to niewygodne i trwa dlugo, bo najdluzsza rurka ma pojemnosc r

Wyglada na to, ze sie potwierdzaja plotki z forum airsoftplayers na temat problemow w nowych gunach produkcji Marui. Przypminam, ze dotycza one gerboxa w wersji 2 i modeli serii MP5 oraz M4/M16. Na jednej ze stron dystrybutorow sprzetu mozna znalezc info, ze klopoty wynikaja ze zuzytych form, z ktorych sa odlewane gerboxy, jak ktos zna angielski to sobie doczyta szczegoly:

Tutaj mozna znalezc info na temat SR-47 z pierwszej reki, czyli od producenta tej broni: http://quarterbore.com/kac/sr47.html

LOL! Ludzie - opanujcie sie troche... Ilekroc czytam podobne stwierdzenia (a czytam jest niestety coraz czesciej na tym forum, heh) to mam wrazenie, ze jakis duch Wielkiego Brata krazy po tym forum... Sorry za off-topic.

A ja sie dziwie, Medium. Oczywiscie, ze formy czy inne narzedzia sie zuzywaja i pewnikiem z punktu widzenia technologicznego masz racje, ale z punktu widzenia marketingowego uwazam, ze dla Marui to krok wstecz. Z pewnoscia firma nie na wszystkich modelach zarabia jednakowo, byc moze na dlugich G3 jest mniejszy zysk niz na krotkim SASie, ale potentat na rynku powinien sobie chyba pozwolic na taka "fanaberie", jak produkcja szerokiej gamy modeli (bo wlasnie dlatego jest potentatem, czy tez firma wiodaca, czyz nie? ;-) ). Tak czy siak, to zmartwienie japonczykow, bo nie watpie, ze firmy altern

Kiedy konkurencja wprowadza coraz to nowe modele, to TM wrecz przeciwnie. Wg informacji ze strony FA z programu produkcyjnego wypadly: H&K G3A3, H&K G3A4, SIG 550, SIG 551 SWAT, CAR-15, STEYR AUG MILITARY. Juz wczesniej Marui zrezygnowalo z produkcji XM177... Troche szkoda, bo co prawda ostatnimi czasy wprowadzono nowe modele jak, M733, Sig 552 czy G3 SAS, ale nie ma co ukrywac, ze sa to wariacje na znane tematy i poniekad wersje "oszczednosciowe", przynajmniej pod wzgledem materialowym, heh. Jakby tego bylo malo, to podobno Marui wypuscilo wadliwa serie MP5ek i M4ek, w ktory