Pikace

Suwmiarka??? Ciekawe, w dawnej dyskusji o nabojach Para 9mm twierdziles, ze nie ma dwoch takich samych nabojow, nie miales nawet pojecia, ze istnieje standard tej amunicji. Heh, ale zostawmy to. Naboj jest wymienny, bo roznica 1/100 mm kalibru nie odgrywala roli, a to czy byl to "ten sam naboj" pozostawiam bez komentarza i lece poczytac STRZAL... ;-)

OK, Chochla, bardzo sie ciesze, ze jest jednak ktos komu nowelizacja ustawy o broni sie podoba i jest z niej nawet zadowolony! Tak, zreszta w ogole moze placmy policji np za kazdy dojazd czy wejscie np na komisariat (ot takie bileciki, heh, bo przeciez nie wszyscy obywatele tam bywaja). Ze swojej strony nie zamierzam obciazac swoim hobby innych obywateli, dlatego tez od poczatku twierdze, ze wymog rejestracji przedmiotow NIE BEDACYCH BRONIA jest zlym prawem. Idac dalej w tym kierunku mozna sie spodziewac, ze wkrotce trzeba bedzie rejstrowac nasze repliki ASG, wymalowywac je np na pomara

OK, nie bede sie upieral, choc nadal uwazam, ze wartosc 1/100 milimetra to rzad bledu pomiarowego. Tak PS broni palnej, to wiem ze niemcy do zdobycznych pepesz kalibru 7,62 bez zdanych przerobek uzywali z powodzeniem mauserowskich nabojow pisteletowych 7,63... Jak mniemam kule nie grzezly im w lufach. :-)

Hmm, chyba nie doczytales. Nie chodzi mi o fakt wykonania "dekowania" i jego kosztu (bo bedzie on z natury rzeczy wliczony w cene takiego guna), ile o oplate rejestracyjna, uiszczana za wpis do ewidencji na policji... Place podatki jak kazdy, z ktorych m.in. finansowane jest dzialanie policji i nakladanie dodatkowych obciazen fiskalnych z tytulu mojego hobby uwazam za zagrywke nie fair! Co do UE, to nie wiem w czym problem, bo w teorii nikt nie powinien cie kontrolowac przy przekraczaniu granicy i nawet jesli bys chcial przewiezc ostra bron, to nie powinno to stanowic problemu. A jesli idzie

Taaa... To kolejna ciekawa wypowiedz Frugo - pare postow wyzej autorytatywnie stwierdzil, ze w lufie 6,04 to kulki TM i CG dzialaja OK, a w 6,03 to sie juz zacinaja, LOL. Roznica taka jest pomijalna i w sprzetach jak zabawki pneumatyczne (czyli ASG) srednica wewnetrzna rurki ma pewnikiem wieksze wahania w swoim "przelocie" niz jedna setna milimietra! (a kto wie, czy i w broni palnej takie roznice nie mieszcza sie w normie)

He he, widać, że nikt z was nigdy nie mierzył średnicy kulki i stąd te androny, ze różnica 0,01 mm ma decydować o zacinaniu się lub nie... :? Zapraszam do skorzystania z przyrządu, który nazywa się suwmiarka i stwierdzenia, ze kulki zarówno TM jak i CG (uważane u nas za dobre) mają średnicę mniejsza niż 6,00 mm.

Tak nasze prawo jest skonstruowane, ze zawsze moga szaremu obywatelowi za cos dowalic... A propos dekowcow, to od nowego roku (albo od maja czyli wejscia do UE) nalezy je zglaszac na policji! Taka rejestracja ma byc w zamysle ustawodawcy oczywiscie platna, podobnie jak sam proces zdekowania broni... Smiechu warte. Nie slyszalem jeszcze, aby ktos sie chcial trzymac sie litery tego "prawa" i udal sie ze swoja kolekcja zlomow na policje. Ale "haczyk" na kolekcjonerow zawsze jest, ot taki paragrafik 22 dla nadgorliwych policmajstrow, ktorzy widzac na scianie wiszacego Masuera, moga zawsze stw

Fotki i sporo info tutaj: http://www.airsoftplayers.com/forum/topic....p?TOPIC_ID=1761

Poniewaz moge posiadac taka bron bez zezwolenia, to nie mam obowiazku udawadnienia zrodla jej pochodzenia. Tym samym wykazanie, ze jestem np jej wytworca, jest moim zdaniem niewykonalne. Ale szczerze watpie, aby ktos sie tym specjalnie interesowal.

He, moj post mial raczej kontekst zartobliwy, moze z nieco sarkastycznym zabarwieniem ;-) A co do to jak wspomnialem wyzej, jest taki kraj! Jak mniemam jest nim Polska wlasnie... ;-) Co prawda dotyczy to replik broni palnej datowanej przed 1850 (ale to w koncu tez bron palna), ale ustawodawca nie bedzie chyba mial nic przeciwko, jesli w wolnych chwilach odtworze sobie, np karabin odtylcowy Dreysego z 1841??? A jesli taki produkt hobbystyczny zechce zbyc jesli bede mial ochote, to czy cos mi grozi? :lol:

Z tym wyrobem to smieszna sprawa... Gdyby w naszym pieknym kraju jakis czlowiek wpadl przykladowo na ciekawy pomysl konstrukcyjny broni, to chyba nie mialby szans go urzeczywistnic, bo ryzykowalby 10 lat wiezienia... Az strach pomyslec co by sie dzialo, gdyby tacy panowie jak Maxim, Browning czy bracia Mauser probowali by obecnie (i w Polsce) urzeczywistnic jakies swoje idee, hehe. Domorosli konstruktorzy i obywatele naszego "wolnego" kraju moga za to sie w pelni wyzyc w odtwarzaniu konstrukcji broni sprzed roku 1850. :lol:

Bez obrazy repmed, zartowalem oczywiscie! :lol: Tak na serio, to wytworzenie niektorych typow broni (jak np stena, ktory byl produkowany przeciez za okupacji w prymitywnych warsztatach) nie stanowi chyba wiekszego problemu, o ile oczywiscie ktos ma dostep do odpowiednich narzedzi... Zreszta, moze to smieszne, ale jak patrze na budowe AEGow, to wydaja mi sie znacznie bardziej zlozonymi urzadzeniami pod wzgledem mechanicznym niz bron ostra, maja takze wiecej czesci...

A prosze bardzo: http://www.umarex.com.pl/startowe.html Mnie wpadla w oko replika P38 (szkoda, ze na naboje 8mm), choc Colt 1911 tez wyglada fajnie...

Hehe, repmed - mysle ze jak Szymoniasty mialby wszystko sprawne, to nie potrzebowalby "straszaka" i nie kombinowalby nabojow hukowych... Ale Szymoniasty, moze faktycznie warto rozwazyc zakup "pistoletu startowego"? Mozna dostac repliki fajnych pistoletow, w cenie kilkuset zlotych, z pelna mechanika, blow-backiem, hehe, na amunicje 9mm, podobna do Para. Nie trzeba na to zezwolenia, jest to legalne i zaden "repmed" nie bedzie cie straszyl donosem... ;-)

Z tego co wiem, do badania broni uzywa sie specjalnie skonstruowanego łoża (ma swoja nazwe ale teraz nie pamietam). W zadnym przypadku nie uzywa sie do tego celu imadla, albo innego na stale zamontowanego chwytu.

Zaraz ci ktos napisze, ze z punktu widzenia prawa jest to nielegalne (i chyba bedzie mial racje), bo przerobki broni sa niedozwolone nizaleznie od tego czy przerabiasz bron na hukowac czy z powrotem na ostra... Technicznie moim zdaniem wystarczy wsadzic w komore nabojowa "tulejke" wytoczona w ksztalcie naboju, z centralnym (albo asymetrycznym - zalezy jakie ammo) otworem na wlozenie naboju hukowego. Warunkiem jest oczywiscie aby komora nabojowa nie byla zaspawana i iglica byla sprawna.

Moze rozwiniesz Fboard temat szkodliwosci pustych strzalow? Bo uwazam to osobiscie za wyssana z palca bzdure... Ale pomijajac juz kwestie stricte techniczna, to oddanie pustego strzalu jest jak najbardziej zasadne i to przy rozbieraniu KAZDEGO guna ze wzgledow bezpieczenstwa. Co prawda wyrobienie tego nawyku jest szczegolnie wskazane przy broni prawdziwej, ale i przy rozbieraniu zabawek ASG tez jest jak najbardziej wskazane!!! Jesli uwazasz oddanie pustego strzalu za zbedna czynnosc, to twoja sprawa, ale osobiscie nie zamierzam propagowac tego rodzaju postepowania, szczegolnie jesli do

LOL Fboard... Nie twierdze, ze opisana przeze mnie metoda jest najlepsza (nie pochodzi niestety ze wzorca rozbierania P99 w Sewre pod Paryzem, heh), ale opisalem ja, bo uwazam ze jest NAJWYGODNIEJSZA! Nie wiem doprawdy o co ci chodzi z tym oddawaniem "niepotrzebnych pustych strzalow"? Jest to jakis klopot, problem albo cos w tym rodzaju? Moze uwazasz, ze puste strzaly zepsuja komus guna albo cos? W koncu ile razy rozbierzemy tegu guna... Moj opis rozkladania jest klarowny i zrozumialy dla kazdego, bez wdawania sie w szczegoly typu "ciągniemy zamek do tyłu tylko do momentu zaczepienia

Wcisnij lekko spust, wtedy pokretelko blokady obroca sie bez problemow... Swoja droga, to nie wiem po co ci potrzebne te "zabezpieczenie". Nie pamietam, abym kiedykolwiek z tego korzystal. :? Co do rozkladania, to jest bardzo proste, nie wymaga narzedzi i srednio uzdolniony facet bez problemu z tym poradzi. Opis rozbiorki jest w zbrojowni, opis P99.

Na dystansach na jakich odbywa sie strzelanie ASG (w zasadzie do 50m, a jako-taka celnosc 25-30m) cel jest BARDZO DOBRZE WIDOCZNY nieuzbrojonym okiem i jesli ktos niewyraznie widzi cel w tej odleglosci, to powinien sie udac do okulisty, a nie kupowac lunete, heh. Anyway, jak komus kasa zbywa, to czemu nie. Lunetka ladna rzecz. Jakby ktos nie wiedzial to sa juz u nas ponoc dostepne modele optoelektroniczne, z wbudowanym dalmierzem laserowym, noktowizorem i innymi bajerkami (w cenie samochodu ;-).

Zoom, nawet tylko 3-krotny, to i tak za duzo dla sprzetu ASG (moim zdaniem), nie wspominajac o 9-krotnym, heh. Wiekszosc celownikow snajperskich z okresu II WS miala wlasnie staly zoom 4-krotny i bylo to wystarczajace dla KARABINOW. Dla zabawek ASG lepiej sobie zamontowac kolimator, chyba ze ktos chce, aby jego gun mial stylowy snajperski "look". No, ale do tego nie trzeba wydawac kilkaset zlotych, wystarczy zamntowac kawalek rurki pomalowany na czarno... ;-)

Krotkie odmiany? Wystarczy wejsc do katalogu Armelite'a, zeby stwierdzic, ze wiekszosc modeli M15 ma preferowana kolbe "stala"... http://www.armalite.com/sales/catalog/rifles.htm

A prosze bardzo: To jest po prostu bolec pomalowany na czerwono, jesli gun jest naciagniety, to widac to jak na fotce powyzej. Jesli nie, to bolec jest schowany i go (prawie) nie widac.

Jak ktos ciekawy bebechow P99, to prosze bardzo, bo kiedys go rozbebeszylem do ostatniej srubki, heh:

To jest naturalne, ze zazwyczaj wydawane sa na rynku pozycje popularne, skierowane do szerszego kregu odbiorcow, bo tylko one moga zarobic na siebie. A i tak, jak nalezy mniemac, opisywana ksiazka dlugo zalegala w magazynach, bo zostala dosc drastycznie przeceniona. Mnie sie akurat podobala, bo zawiera oprocz wielu poniekad nudnych szczegolow technicznych mnostwo odniesien do historii, cytatow, doswiadczen i relacji uczestnikow zdarzen! Snajperem nie bede i tabele balistyczne dla roznych rodzjow broni/aminicji, tabele poprawek na wiatr itp mnie akuratnie nie interesuja, ale rozumiem, ze moga b