Pikace

No tak, tylko ze cena low-cupow TM (95 pln w FA) nie jest duzo wyzsza od CA (85 pln w MG) i obawiam sie czy za te 10 pln roznicy warto poswiecac tyle specjalnej uwagi obsludze CA... Inna sprawa, ze ani tu, ani tu wspomniane magi nie sa dostepne od reki! :evil:

No tak, wcale sie nie dziwie, ze jest jestes dorotka zachwycony swoim dzielem (jak wiekszosc autorow przerobek, heh), ale ja osobiscie jestem purysta jesli idzie o takie przerobki i nie uznaje tego jako sztuka dla sztuki... Moim zdaniem upgrade zewnetrzny jest udany, jesli replika LEPIEJ oddaje pierwowzor. A co by nie mowic, wyglad twojej Mp5ki jest dosc odlegly od wersji real steel... Zreszta wersja UHC, poza tym, ze dobrze strzela, jest dosc marnie wykonana replika i jako taka jest slabym materialem wyjsciowym, sprezyna TM bylaby chyba znacznie lepszym wyborem. Choc z drugiej stron

W modelu brakuje takiego lacznika miedzy gorna "rurka" zamkowa, a lufa, na wysokosci muszki. Lufa jest za krotka. Poza tym mocowanie paska wyglada cokolwiek prymitywnie (wiem, ze UHC nie ma zaczepow, ale jak juz robiles taka skomplikowana przerobke, to mozna bylo o tym pomyslec! ;-) )

Czy ktos probowal juz te magazynki? Classic Army nie ma zbyt dobrej opinii jako producent magow, ale ostatnio Marujowskie low-capy do Kalacha sa jakos trudniej dostepne i moze bym sie jednak skusil na produkt CA... Z gory dzieki za info!

Zamierzam kupic umundurowanie BDU, jednak mam problem: jest oferowane z dwoch roznych materialow... Jeden jest nazywany jako Twill, a drugi to RipStop. Czy ktos moze powiedziec, czym "eksploatacyjnie" roznia sie te materialy, bo cena jest identyczna i nie wiem na co sie warto zdecydowac? A moze nie ma to zadnego znaczenia? Z gory dzieki za wszelkie info.

Strasznie zawily post. Konia z rzedem temu, kto zrozumie o co ci chodzi... Jaki cel mialby by byc takich zawilych przerobek? Jak cie rajcuje ciagla zmiana konfiguracji i wygladu broni (jak nie przymierzajac zmiany fatalaszkow dla kobietki), to oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie, aby przerabiac w te i wewte, z tym, ze za czesci "alternatywne" zaplacisz fortune! Raczej zdecyduj sie na konkretna wersje, ktora ci odpowiada ze wzgledu na zastosowanie, mundur, wyposazenie itp. W toku eksploatacji wyjdzie czy potrzebujesz jakies dodatki jak latarka (np maja grupa strzela sie glownie w le

OK, rozumiem. W momencie jak zwolnimy spust, a sprezyna jest akurat czesciowa naciagnieta, to zebatki cofaja sie do momentu zablokowania anti-reversala? Ale tak czy siak, ustawienie anti-reversala nie powinno miec znaczenia na dalszy proces strzelania, co najwyzej na to w ktorym miejscu "zblokuje" sie tlok.

Czoper, czy jestes pewien, ze w gearboxie nastepuje w normalnych warunkach pracy jakikolwiek ruch wsteczny zebatek??? Ja tam mam slabe przygotowanie z mechaniki, ale wydaje mi sie, za wspomniany jezyczek, zwany anti-reversalem, sluzy zabezpieczeniu np przed efektem odwrotnego podlaczenia biegunow do silnika. W czasie normalnej pracy nie ma on zadnego znacznenia, slizga sie po prostu po eliptycznych wycieciach. Tak mi sie wydaje. Przy takim zalozeniu mozna uznac, ze pierwsza zebatka jest symetryczna i jej ustawienie nie ma zadnego znaczenia. Druga zebatka jest na 100% symetryczna i nie

Moze nie uscislilem tego wystarczajaco, ale pisalem (a raczej pisalismy) o zastosowaniu wojskowym Thompsona... A wykorzystanie broni strzeleckiej przez armie takiego kraju jak USA wymaga raczej produkcji masowej... Tak dla przypomnienia. ;-)

A dlaczego zakladacie, ze w wersji stock Famass ma taka sama sprezyne, niz inne AEGi, ktore z niewiadomych przyczyn sa napedzane macniejszymi silnikami? W katalogu czesci Marui, sprezyna Famasa jest rozrozniana od sprezyn do gearboxow w ver 2 i 3, stad mniemam Moze blednie), ze moze byc np slabsza. Zreszta z tego co napisal wielki spec CyberKoza, to im slabszy silnik tym jest wiekszy ROF i wg jego teorii im mocniejszy silnik, tym mniejszy ROF... Czy dobrze zrozumialem???

Hehe, a ja myslalem, ze im mocniejszy silnik, tym mocniejsza sprezyne moze naciagnac, a im mocniejsza sprezyna, tym wiekszy zasieg! Ale jak zwykle sie mylilem i palnalem glupote, za co wszystkich przepraszam... Tak wiec silnik nie ma ZADNEGO wplywu na zasieg, co jednoznacznie stwierdzili moi szanowni przedmowcy...

Chochla, nie to, ze sie chce czepiac, ale silnik napedza (posrednio - przez zebatki) przeciez sprezyne (ktora wg ciebie ma wplyw na zasieg!), takze twierdzenie, ze silnik nie wplywa na zasieg wydaje mi sie cokolwiek ryzykowne... (?)

Nie jestem uzytkownikiem Famasa, ale z tego co wyczytalem w sieci, to Famas jest jednym ze slabszych AEGow jesli idzie o serie modeli TM, choc roznice nie sa jakies drastyczne. Przy wszelkiego typu upgrejdach. Dotyczy to ponoc nie tylko silnika, ale pozostale bebechy sa tez zdziebko slabsze, co wynika z zastosowania najstarszego typu geraboxa (Famas byl pierwszym elektrykiem Marui!). A to dziwne, bo na zagranicznych forum (chocby airsoftplayers), nie wspominajac naszego rodzimego forum, jest mnostwo informacji o Famasie...

Pisalem o produkcji masowej, ktora zostala zakonczona w roku 1945 (mam podac zrodlo?), a nie o produkcji dla hobbystow i kolekcjonerow. Na tej zasadzie mozna by bylo takze uznac, ze np pistolet VIS czy P08 jest produkowany do dnia dzisiejszego, heh... No, ale co fakt, to fakt. Dzieki REMOV za rzeczowe jak zwykle uwagi, nawet z odnosnikami!

Coz - nie zamierzam dalej dociekac, co naprawde mial na mysli NemoOne zadajac tak poniekad enigmatycznie sformulowane pytanie, bo jak widac interpretacji moze sporo ;-) Szkoda Chochla, ze swoje lakoniczna odpowiedz sformulowales rownie tajemniczo, dzieki czemu tez mozna ja dosc dowolnie interpretowac, heh. Anyway - co do tytulu "znawcy", to nikogo konkretnego nie mialem na mysli, a fakt ze to odebrales osobiscie, moze miec cos na rzeczy, choc oczywiscie nie musi... :P

Frager, a jak myslisz, czym moze sie roznic M1A1 od modelu M1A1, niezaleznie od tego czy byl uzywany w czasie II WS, w Korei, w Wietnamie czy gdziekolwiek indziej??? :? Dodam, ze z tego co wiem, zadna wersja Thompsona nie byla produkowana po zakonczeniu II WS (jesli jest inaczej, to REMOV na pewno mnie poprawi, heh).

Fakt - pytanie bylo zle sformulowane, gdyz Thompson z Military nie przedstawia modelu M1A1... Czego zreszta Chochla nie zauwazyles? :P Heh, zreszta samo pytanie jest tez dosc malo inteligentne, bo w II WS uzywano wszystkich wersji Thopsona, poczawszy od modelu 1928, M1, M1A1.

Drodzy Panowie "znawcy", Thompson M1 (w tym M1A1) rozni sie od wczesniej wersji, czyli modelu 1928 m.in.tym, ze raczka zamka znajduje sie po PRAWEJ stronie komory zamkowej, a nie na jej gornej plaszczyznie (jak w modelu zaprezentowanym w military.pl). Roznica takze dotyczy żeberkowania lufy, co bylo stosowane w modelu 1928, a nie w wersji M1A1. O roznicach wewnetrznych nie bede wspominal, bo chyba sa tu mniej istotne... EDIT: Widze, ze Fboard mnie uprzedzil... ;-)

Jest tak jak napisal Gunner. Niewazne jak sie ustawi zebatki przy zlozeniu - po pierwszym strzale po zlozeniu wszystko samo sie "ulozy" tak jak powinno byc i nie ma sensu dorabiac do tego teorii...

Chochla, przedstawiajac wojne jako zjawisko ekonomiczne, jasne jest, ze mozna na to patrzec z roznych stron. Rozwoj broni jest czesto napedzany teoriami, ktore nie zawsze sprawdzaja sie w 100%, aczkolwiek czesto sa sluszne i wyznaczaja pewne kierunki... Jako przyklad mozna podac teorie Douheta, ktory wyobrazal sobie, ze lotnictwo bedzie w stanie wygrac wojne, bez angazowania innych rodzajow sil zbrojnych. Okazalo sie to poniekad mrzonka (ani Georing nie rzucil Anglii na kolana, ani alianckie bombardowania samoistnie nie mogly pokonac III rzeszy), aczkolwiek nie sposob zauwazyc, ze rola lotnict

Wiekszosc konfliktow wspolczesnych (tzn wojen) nie ma charakteru dlugotrwalego i z tego wzgledu ranienie zolnierza, ktore go wylacza z akcji na okres miesiaca lub dluzej jest stawiane jako jednaznaczne z jego wyeliminowaniem (czyli smiercia). Jego potencjalny powrot po miesiacu-dwoch nie ma wiekszego znaczenia, gdyz losy wojny sa (wg pewnych teorii of crs) rozstrzygane. Poza tym nie przesadzajmy - wyszkolenie nowego zolnierza piechoty, ktory jest najbardziej narazony na trafienia amunicja strzelecka jest relatywnie tanie (na pewno tansze niz "odzysk" rannych!). Oczywiscie sa funkcje i spe

Dokladne foty sa na stronie airsoftplayers, co bylo juz wspomniane: http://www.airsoftplayers.com/famasconvers...rsion/index.asp Swoja droga, zaistnialy problem wynika chyba z fuszerki Marui, bo jesli w real steel magi sa 100% wymienne, to chyba nie powinno byc przeszkod, aby tak bylo i w replikach... Byc moze wynika to z tego, ze Famas jest starsza konstrukcja jako AEG niz rodzinka M16 i z tad brak zamiennosci.

Cos sie uparl na ten "humanitaryzm"? Znow wracamy do ekonomii - zranienie jest dla strony przeciwnej znacznie bardziej dolegliwe niz zabicie. Koszt pochowania trupa jest relatywnie niski w porownaniu do kosztow wywiezienia rannego z pola bitwy, jego leczenia, pozniejszej rehabilitacji oraz ewentualnego utrzymania kaleki.

Nie chodzi o zaden "humanitaryzm". Zreszta nazwanie jakiejkolwiek broni humanitarna jest dosc watpliwym logicznie zabiegiem...Pociski 5,56 i podobne powoduja bardzo rozlegle rany, spowodowane tym (ogolnie rzecz biorac), ze kula nie leci prostoliniowo, tylko spiralnie, poza tym pocisk ma znacznie wieksze tendencje do koziolkowania. O zadnym humanitaryzmie nie ma mowy, liczy sie ekonomia. Maly kaliber - mniejszy koszt produkcji, mniejsze koszty transportowe(mniejsza waga) amunicji, mniejsze obciazenie zolnierza, wiecej naboi w magazynku itp. Z tego punktu widzenia zabijanie sily zywej polcalowym

Mnie sie nie chce wierzyc, aby Chinczycy skopiowali RAKa... Nie byla to zbyt udana konstrukcja. Dosc skomplikowana budowa, nietypowe rozwiazanie z zamkiem zewnetrznym w tej klasie broni, problemy z celowaniem przy ogniu seryjnym i zbytnia latwosc przeladowania, powodujaca problemy z bezpieczenstwem, to tylko kilka "zalet"...