Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

SCAR_MAN

Użytkownik
  • Content Count

    79
  • Joined

  • Last visited

  1. Witam po 2 latach. Jestem w trakcie powolnego przywracania do życia mego scara. Powiedzcie mi proszę jak jest ze zużywaniem się części w OB ? Z tego co się tu doczytałem to ten "popychacz kulek" znajdujący się pod plastikową dyszą czasami / często pęka. Są jeszcze jakieś inne części, które w miarę cyklicznie należy wymeniać bądź psują się ? ps. ma ktoś może odsprzedać stalowy spust do scar-a? : )
  2. jestem w trakcie jego regeneracji. Przez 2 lata leżało to w szafie i się kurzyło. Zabrałem się za przegląd i czyszczenie w celu sprzedaży ale jak zobaczyłem jak pięknie hałasuje to zastanawiam się czy go sobie nie zostawić. Ogólnie - części szybko się zużywają - parę rzeczy miałem już powymienianych a teraz muszę kupić pilnie spust. Pogodziłem się z tym, że z tego snajperki nie będzie - na pewno nie na close bolcie. Czekam na spust, później zobacze jaka jest celność po 2 latach. Mam plan by zredukować moc poniżej 350 fpsów, wrócić do stockowej lufy i zostawić go do cqb : ) Celny może n
  3. Dla zainteresowanych wrzucam "chałupniczy" sposób zabespieczenia elementu 27 oraz 66. widok z góry. Na zdjęciu widać jak stopka jest "podwieszona" i nie ma kontaktu z elementem 66. Guma widoczna na fotce to połówka z starego stopera do drzwi. Guma bardzo wytrzymała i za razem nie za twarda. Do "stopki" gumy przykleiłem 3 albo 4 dziesięcigogroszówki tak by ją wydłużyć i oprzeć na pinie. Wszystko owinąłem taśmą monterską by nie uciekło. Przy tym rozwiązaniu efektem ubocznym jest rozkręcająca się stopka sprężyny. Ja ją potraktowałem Loctitem i odechciało jej się od
  4. wkurza mnie, że nie mam aparatu cyfrowego przy sobie i nie mogę zrobić fotki mojego zabezpieczenia. Wcześniej wspominałem, że zrobiłem ceownik, w którym chowa się stopka sprężyny dzięki czemu absolutnie nie dotyka kolby. Ceownik zaś na swych dwóch ramionach miał otwory przez które przechodził pin. Pin zaś monotowany był w otworach mocujących element 27. Powyższe rozwiązanie w 100% odciążało i element 27 i element 66. Niosło ryzyko urwania body przy otworach - ale raczej jest to mało prawdopodobne. Minus rozwiązania był taki, że co kilka k kulek otwory w ramionach ceownika wyrabiały się i p
  5. 0.43 mad bull - z 55 kroków dostałem w plecy i po nogawkach :P kulki spadały bardzo blisko mojej osoby.
  6. Chętnie bym zrobił ale nie mam żadnego aparatu pod ręką.
  7. Pękającą kolbę da się ominąć bez OB i na niewzmocnionych częściach. Wystarczy pomajsterkować trochę i sprawić by podstawa sprężyny przekazywała obciążenie bezpośrednio na korpus a nie na stopkę. Producent rozkminił to by kolba przejmowała uderzenie - co jest strasznie nietrafionym pomysłem (bo albo pęka kolba albo czarny metalowy element do którego mocuje się kolbę). Ja mam stopkę sprężyny "podwieszoną" i nie dotyka kolby. Mogę praktycznie strzelać bez kolby - co normalnie jest to niemożliwe. Dzięki temu nie boję się o stockową niewzmocnioną kolbę. Jeżeli SCAR to tylko w OB. bez OB
  8. A ja mam 509 od WE m4 czy tam m16 i mega tłumik na tym - no z tym tłumikiem to lipa bo przedłużkę można dorobić na wzór SCAR-H (np w SILESIA factory)
  9. przed chwilką zrobiłem małą poprawkę w magazynku gazowym. Otóż na ostatniej strzelance - pierwsza próba polowa - higcap łapał zacinkę średnio co 10 /15 kulek. Co było irytujące. Przyczyna tkwiła w cały czas luzującym się plastikowym zakończeniu magazynka - ten który podaje kulki. Pod ten element miałem podłożoną podkładkę ale i tak cały element się gibał (śrubka nie dawała rady). Tak więc zaryzykowałem i przykleiłem plastikowy element na stałe do magazynka:P Efekt - w jednym ciągu ok 80 kulek bez podkręcania.
  10. ten reduktor na LP kupowałeś w PL?
  11. heh no właśnie a w którym momencie rozróżniałem reduktory po manometrze? założyłem dwie opcje - co on tam może mieć. Odnośnie modyfikacji zaworu ma gazynku gg - to czy w ogóle jest takowa opcja - mi się wydaje, że nie. A tak z ciekawości - po co komora rozprężeniowa przy HP? no i na koniec - to fakt - nigdy nie wolno podłączać do magazynka gg co2 bądź hpa.
  12. On właśnie ma podłączone HP do magazynka GG. Spoglądam na butlę i nie jestem pewien co on tam ma. Samą butlę mam identyczną jak ten koleś. On ma inny reduktor niż ja mam. Tak jak widać ma ogromny manometr na reduktorze.. Ja mam dośc podobnie. Mam manometr, ale mniejszy. U mnie redukcja ciśnienia jest stała - z 3000 psi na 850. To daje efekt taki, że przy stokowej dyszy ustawionej na min. FPS miałem ok 580 fps'ów. Tak więc zmieściłem się w limicie dla sniperów, Jeżeli koleś ma taki sam reduktor jak ja mam i faktycznie w magazynku gg zawór podający gaz (ten u góry) ma większą prze
  13. dokładnie. Póki co nie mam open bolta i wszystko działa. Jedyne co widzę to to, że na wzmocnionym systemie spustowym działa wyraznie lepiej. Jak porównacie sobie obcny film z filmami wrzuconymi kila dni temu to słychać, że teraz bardziej "szumi" jak strzela. Odczuwam większe opory przy naciąganiu stockkowego kurka. Za uprzejmością Runczoja założyłem sobie na chwilę rękojeść ze wzmocnionymi satalowymi elementami tak więc różnica była znacząca. Do chodzę do wniosku, że trochę szybciej się wszystko zużywa :P (no w końcu w ciągu kilku dni oddałem kilka tysięcy strzałów)
  14. też myślałem o gg. W sumie nie wiem czy dobrze wydedukowałem ale porównując oba magazynki tzn zawory zauważyłem, że większy i chyba tym samym z większą przepustowością jest zawór od gg. Parametry HPA są zbliżone do CO2 to też wybrałem CO2, Gdyby się okazały moje przypuszczenia prawdziwe to obligatoryjnie musiałbym jakiś dodatkowy reduktor zakupić (ok 150 pln). Dla tego wybrałem CO2. Również CO2 mam 2 magazynki a GG 1 to też wolałem bawić się z Co2. też jest tak, że ten otworek w GG na zaworek do napłeniania jest malutki a jeszcze mniejszy jest w nim gwint. Zastanawiałem się cz
  15. ja też byłem pod wrażeniem gdy udało mi się to uruchomić ;):P tak więc jak będę miał aprat pod ręką to powrzucam fotki. Odnośnie konstrukcji - to było dość proste. Poszedłem do tokarza, pokazałem mu standardową zakrętkę do CO2, pokazałem mu pusty nabój co2 i pokazałem mu końcówkę od mamby. I powiedziałem co następuje: nabój co2 ma mieć otwór na końcu. na podstawie nakrętki zrobić przelotkę do której wkręce końcówke od mamby. No i tak też się stało. Przelotka ma półokrągły profil dociskający przelotowy nabój co2. pomiędzy włożyłem uszczelkę. Ale - to jest ogólenie słabe bardzo
×
×
  • Create New...