Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

MarekMac

Użytkownik
  • Content Count

    2,243
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by MarekMac

  1. A weź pod uwagę, że - tak jak pisałem - piłka nożna ma swoje konkretne reguły. Airsoft nie. Piłka nożna dzieje się na bezpiecznym polu gry. Airsoft z reguły nie. Piłka nożna ma w swoje reguły wpisane kary za niebezpieczne zagrania, a airsoft nie ma żadnych skodyfikowanych zasad. Tylko dobra wola sądu - potraktowanie asg jako sportu - może uratować gościa.

     

    Co do ustawki. Porównajmy:

    - zasady ustalone na gębę - w obu przypadkach prawda,

    - niezabezpieczone pole zabawy - jw.,

    - dwoje świadomych ludzi - jw.,

    - dwoje dorosłych ludzi - tylko w przypadku ustawki (mówimy o nielatach w asg), a jakoś nikt nie neguje, że prokurator by się zainteresował.

     

    Piszesz o eutanazji jako, że tam mamy do czynienia z nielegalnym czynem. A czy legalnym czynem jest wyłupienie komuś oka? Nie. Możemy oczywiście mówić, że to ryzyko związane ze sportem, ale prokuratora może to średnio interesować i sędziego również, bo nie muszą potraktować airsoftu jako sportu. Traktując airsoft jako sport - bo rozwija tężyznę fizyczną - równie dobrze możemy potraktować ustawkę na chodniku jako sport.

     

    Forumowe guru prawne - Panie świeć nad jego kontem - Kuba mawiał, że guzik to daje, a że Kuba był obcykany w prawie (nie znam osobiście, ale z przynajmniej kilku postów wynikało, że na sali sądowej Kuba siedzi w todze z czerwonymi elementami) to chyba każdy wie, kto czytał jego posty.

     

    No i zdziwiłbyś się jak rodzice potrafią się czepiać o urazy na wycieczkach szkolnych, a wtedy od razu nauczyciel ma po dupie, interesuje się dyrekcja (to pół biedy), kuratorium, policja i media. Wiem, co mówię, bo moja mama - była dyrektorka szkoły podstawowej (już na emeryturze) - występowała nawet przed kamerami Polsatu czy TVNu, bo jedno z dzieci zrobiło sobie kuku na wycieczce. A, że rodzice troszkę akurat mieli problemy finansowe to bardzo mocno napierali na to żeby kogoś ukarać (nauczyciela bądź miejsce w którym doszło do kuku). Jak się skończyło? Nie wiem, bo mama akurat na emeryturę odeszła zanim sprawa się rozwiązała. Ukaranie było zdaje się potrzebne, do pozwu cywilnego o odszkodowanie.

  2. Kisić się we własnym sosie może i się da, ale ten sos będzie chciał się zmienić. Po góra roku ktoś kupi chociażby M4 za sto złotych i nagle każdy będzie chciał mieć elektryka, a że te za stówkę są słabe to zaraz pojawi się MP5 Galaxy, CM028 czy coś droższego.

    Tak było u mnie - trzy czy cztery springi. Pojawia się M4 za stówkę - szał ciał! Jakie to jest super, a jak strzela szybko. Ło Jezu! Fakt, że M4 padło szybciej niż strzelało, ale każdy już wiedział, co to elektryk i każdy chciał. Z czasem było tak, że nowi nie kupowali shotgunów od DE czy AGM, a zbierali na elektryki.

  3. Jest jednak zasadnicza różnica między airsoftem, a "oficajlnymi" sportami (bo i ASG można podciągnąć w myśl prawa do kategorii sportów). Otóż inne dyscypliny mają związki, statuty, regulaminy. U nas tego nie ma. Jest niby PASG, ale jest to twór chyba już 15-letni jak nie prawie 20-letni - przestarzały, niepełny i w dodatku nie wszędzie respektowany. Ten brak uregulowań może prowadzić do nieciekawych sytuacji. No bo niech ktoś się Ciebie zapyta jakie są zasady na strzelance. Powiesz mu prawie wszystko - respy, medycy, limity amunicji, ale o BHP nic nie powiesz. Bo jest ono u nas raczej intuicyjne - a wspomnij o tym dla prokuratora w razie W, że "no, jest coś takiego jak minimalna bezpieczna odległość" to zaraz będzie chciał wiedzieć jaka to odległość i dlaczego, ktoś strzelił z 19 metrów skoro bezpieczna odległość to 20 metrów.

     

    Do dalszych dywagacji ustalmy dwie podstawowe rzeczy. Primo - są sprawy cywilne i karne. Cywilne w naszym przypadku to jakieś odszkodowania, których może dochodzić poszkodowany lub jego rodzice. Są jeszcze sprawy karne (przestępstwa). Te możemy podzielić na dwa rodzaje - ścigane na wniosek i z urzędu. I tu jest nasz główny problem. Z urzędu ściga się m.in. ciężki uszczerbek na zdrowiu (w tym utrata wzroku!) i naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia (art. 156 i 157 KK - można doczytać). W tych przypadkach prokurator jak tylko się dowie o takich zdarzeniach musi zbadać sprawę.

     

    Wyobraź sobie, że ja i Ty dogadujemy się na pojedynek bokserski. Na chodniku. Wszystko rozgrywa się honorowo, zgodnie z normami przyjętymi w boksie. Tylko jedna różnica - nie ma fachowego ringu. No i Ty dostajesz bułkę na zęby, upadasz i walisz czochradełkiem w chodnik. Krwiak, karetką na błyskotece do szpitala, operacja, śpiączka, śmierć. Gwarantuje Ci, że prokurator miałby w dupie to, że "chcącemu nie dzieje się krzywda" i na pewno skierowałby sprawę o (i tu nie bijcie, bo aż tak się na prawie nie znam) pobicie ze skutkiem śmiertelnym, udział w bójce czy nieumyślne spowodowanie śmierci. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że sąd również miałby w dupie to, że obaj chcieliśmy się bić - mogliśmy wszak iść na profesjonalny ring. Nawet jakbym wygrał w sądzie to co bym się najadł nerwów to moje.

    O właśnie! Ring. W airsofcie nie mamy w ogóle jakichkolwiek unormowań odnośnie aren na których się bawimy. 16-latek spada z drugiego piętra jakiejś starej fabryki i jest słabo, bo teren niezabezpieczony. Zapewne jeszcze brak zgody właściciela terenu...

     

    Bardziej abstrakcyjny przykład. Eutanazja. Proszę Cie o podanie mi trucizny. Nawet podpisuję, że chcę. Gwarantuje, że w tym przypadku odpowiadałbyś za zabójstwo. Ponieważ generalnie jest to czyn zabroniony, ale uszkodzenie komuś oka też raczej dozwolone nie jest.

     

    Wracając do ASG. Kuleczka trafia w oko czy inaczej powoduje poważne uszkodzenie ciała. Poszkodowany jest w szpitalu i lekarz pyta - panie komandos, jak ta kuleczka dostała się panu do oka?

    - a doktorze, kolega do mnie strzelił.

    W głowie lekarza wyje alarm - strzał, pocisk, oko pływające w okolicy pępka - trzeba zgłosić, bo jak nie zgłoszę to sam mogę mieć problemy. No i po 10 minutach przychodzi pan aspirant i zaczyna wypytywać. Potem przychodzi prokurator i ma w dupie jakieś zgody. Do tego lamenty rodziców, które nakręcają prokuratora, a Ty stoisz i już jesteś osrany, bo już widzisz jak prokurator lituje się nad biednymi rodzicami, a na Ciebie patrzy jak na jakiegoś patusa.

     

    Nie na wszystko mamy wpływ. Najmniejszy wpływ mamy na to jak osoby trzecie zareagują na ew. odpowiedzialność. Właściciel terenu, na którym doszło do nieszczęśliwego wypadku może zawsze twierdzić, że tak - on wydał zgodę - ale nikt mu nie powiedział na czym ten airsoft tak na prawdę polega. Powiedziano mu, że to będzie jakieś szukanie ukrytych skarbów, zagadki w stylu Sherlocka Holmesa itp. Wszystko na spokojnie, a nie bieganie i strzelanie. Rodzice mogą powiedzieć, że podpisali, ale nikt im nie powiedział, z czym to się na prawdę wiąże itd. Fakt, ktoś wspominał, że Piotruś może stracić oko, ale mówili, że mają jakieś okulary i, że dzięki nim na pewno nic się nie stanie.

  4. Rozumiem doskonale, ale jak ktoś robi repliki to robi wnętrze, a te to głównie gearbox. No chyba, że ktoś jest serwisantem, bo wymienia fronty w eMkach...

    No i niby znasz się na eMkach, a polecasz mu Cymę. Ja się może na nich słabo znam, ale nie pamiętam, by eMki Cymy były polecane in abstracto, a i w samej rodzinie eMek szału nie robią. No i przecież Cyma to chińczyk:

    Chińczyka nawet jakbyś chcial tuningować to nie warto bo przy sprężynie SP130, 140, 150 Ci się rozklekocze i rozsypie. Nawet budowanie customa na chińskiej bazie jest bezsensowne, bo taka baza jest krzywa, nieosiowa, źle zwymiarowana i wymaga dużej rzeźby aby cokolwiek zrobić. A jak już się zrobi to po pierwszej strzelance szlag trafia szczelność bo od wibracji wszystko się rozklekocze i replika straci oś.

    To jak w końcu jest? Rozpadnie mu się ten chińczyk czy nie? Jeśli tak to dlaczego poleciłeś? Jeśli nie to dlaczego napisałeś to, co powyżej zacytowałem?

  5. Yyy... i co z tego, ze ten sam gb? :icon_biggrin:

    No nie wiem, może te same części robione przez tych samych producentów dające? Jaka jest różnica między robieniem v2 w eMkach, a v2 w MP5 i w v3 w AK,a v3 G36?

    Kurwa (i tu już nie przepraszma - adminie, modzie - jak dasz bana to przyjmę z pokorą) jak przeglądam to forum to chyba nigdy nie spotkałem się z fachowcem stricte od v ileśtam w replikach jakiśtam. Gazówki vs elektryki - ok. V2 vs V3 - zdarzało się. V3 w AK vs V3 w G36... Nie pamiętam...

  6. Nie chodzi mi że full dmr tylko o coś co ma w miarę zasięg i najlepiej jest m-ką bo kałachy średnio mi przypadają do gustu :/

    Napisał "najlepiej jest m-ką", a nie "jedynie". Jeśli nie widzisz różnicy to odsyłam do edukacji wczesnoszkolnej - tam na języku polskim uczą takich rzeczy. Dodatkowo zauważ, że wymienił jedynie dwie rodziny replik - jedna, która mu pasuje ("najlepiej jest m-ką"), a druga "średnio mu pasuje".

    Może jestem dziwny, ale raz, że wygląda na to, że Autor nie wykluczył innych replik typu G36 itd. Skoro nie wykluczył Giet, a powszechnie wśród ludzi "z branży", a nie "zielonych" wiadomo, że eMki za 500 nie kupisz, bo to syf to może warto wyjść ciut poza ramy eMek?

    A dwa - to na czym Ty się znasz? Robisz eMki, ale nie MP5? Przecież to ten sam gb! Sporadycznie robisz AK, ale nie Giety? Przecież to v3! Jedynie co się różni to jak się nie mylę dysza, komora i typ cylindra (bo jest zależny od długości lufy, ale tu nawet w obrębie jednej rodziny masz różne długości luf więc pomijam). Różnice w przyrodzenie (złagodzone z pozdrowieniami dla moderacji :) )

  7. A gdzie Ty pisałeś o eMkach? Pisałeś ogólnie o chińczykach. Zrozumiałbym zawężenie do M4/16 gdyby OP chciał wyłącznie takie repliki, ale przecież napisał, że najlepiej eMki, ale nie Kałachy. W takim razie uznaję, że pisałeś ogólnie o chińczykach. Skoro ogólnie to o serii RK też, a tu już z pewnością nie masz racji. W ogóle wątpię byś ze swoim wyolbrzymieniem miał rację, bo i o chińskich G36 czy MP5 dobre opinie krążą i raczej nie sypią się one co drugi dzień, nie tracą osiowości. Fakt - trafiają się słabe egzemplarze, ale nie jest tak, że szlag trafia szczelność po jednej strzelance (nawet w przypadku eMek).

    Już trochę Twoich postów poczytałem i widzę, że jak ktoś Ci wytknie błąd to jest odwrócenie kota ogonem - zawsze to ktoś inny się pomylił, a nie Ty. Jak dla mnie EOT - nie ma co dyskutować z nieomylnymi.

    efekt-krugera-667x485.png

  8. Nawet budowanie customa na chińskiej bazie jest bezsensowne, bo taka baza jest krzywa, nieosiowa, źle zwymiarowana i wymaga dużej rzeźby aby cokolwiek zrobić. A jak już się zrobi to po pierwszej strzelance szlag trafia szczelność bo od wibracji wszystko się rozklekocze i replika straci oś.

    Powiedz to zadowolonym użytkownikom Beryli zrobionych na RK Boyi.

  9. Samo pisanie o zgodności magazynków woła o pomstę do nieba. Akurat w emkach typ gniazda ma najmniejsze znaczenie, nie spotkałem się jeszcze z problemem aby któryś magazynek do jakiejś repliki nie pasował.

    W eMkach może i tak jest, ale w Kałaszkach już różnie bywa - nie pamiętam w którą stronę to działało, ale magi od Boyi wymagały podpiłowania by pasowały do Cymy (lub na odwrót). Tak więc problem zdarza się. Może nie jest powszechny ale się zdarza.

  10. Tematu nie było, a szkoda, bo sklep zasługuje.

    TL; DR: jak macie zamiar zaoszczędzić 10 czy 20zł zamawiając radyjka z Chin to lepiej zamówcie je w tym, polskim, sklepie, bo obsługa pierwsza klasa, a i naszych przedsiębiorców wspomożecie.

    Nie robiłem tam wielkich zakupów, raptem dwa zamówienia. Jedno ze dwa czy trzy lata temu, a drugie zrobiłem wczoraj. W każdym razie, oba zamówienia jak najbardziej na plus. Dokładniej opiszę to nowsze. W poniedziałek zadałem mailem pytanie dla obsługi sklepu dot. towaru, odpowiedź otrzymałem również w poniedziałek. We wtorek złożyłem zamówienie w którym lekko się pomyliłem - dwie rzeczy do Baofenga UV3R, a jedna do wersji R+. Zadzwoniono do mnie w ciągu niecałych dwóch godzin od złożenia zamówienia i zapytano czy to nie błąd. Sprostowałem i jeszcze tego samego dnia przesyłka została nadana i dziś z rana była na miejscu (ale to już zasługa poczty, a nie samego sklepu).

    Dlatego jak we wstępie - polecam szczerze!

  11. Zerknąłem na necie (bo w rękach nie miałem) i jeśli dobrze widzę to generalnie chyba jest tak samo jak w AUGu - zdjęcie stopki i wykręcenie śrubki czy dwóch.

    P90 ma jednak jedną, wielką wadę - to nie AUG :D (tak, AUGustynkę się kocha albo się jej nienawidzi, a jak się kocha to żadna inna Bronia nie jest dobra).

  12. Hmmm... Jak dobrze pamiętam to robi się to w ten sposób, że stabilizujesz giwerę w imadle zgrywając w tym imadle muszkę ze szczerbinką. Strzelasz. Patrzysz na tarczy gdzie trafiłeś, a następnie tak ustawiasz muszkę i szczerbinkę by były zgrane ze sobą i z tym punktem, w który trafiłeś za pierwszym razem - oczywiście bez poruszania giwerą.

  13. Skąd to niezrozumienie? Z czegoś takiego jak prawa autorskie, z czegoś takiego jak plagiat. Jeżeli nie piszesz własnych opinii to podajesz źródło. Jeśli cytujesz (czyli dosłownie przepisujesz czyjąś pracę) to zaznaczasz, że to cytat (najpopularniejsze sposoby to kursywa albo cudzysłowy).

    Edytuj: i pisze się "choć" od "chociaż", a nie "chodź" od "chodzić".

  14. U mnie realizacja zamówienia trochę trwała (złożone w poniedziałek lub wtorek, wysłane w piątek, na miejscu w poniedziałek) i na ostatnią strzelankę przez to wybrałem się jedynie z hi-capem (bo magi nie doszły :( ), ale dostałem smycz w gratisie. No i cieszy opaska do oznaczania drużyn za grosz czy dwa jako bonus. Generalnie na plus.

    Generalnie (może to nieodpowiednie miejsce) polecam te opaski. Fajny patent!

  15. AUG, tak jak Kolega wyżej napisał, cierpi mocno na słabą stabilizację GB. Z minusów wymienię źle umiejscowiony bezpiecznik, ale to kwestia przyzwyczajenia. U mnie trigger discipline jest wykształcone w konkretny sposób - taki, że jak nie trzymam palucha na spuście to trzymam go wysoko - w AUGu odbezpieczam giwerę, a że jak trzymam broń/replikę i nie strzelam to zawsze trzymam paluch nie na spuście - na respie odbezpieczam. Walczę z tym, ale pamięć mięśniowa swoje robi (gorzej będzie jak wrócę do ludzi, którzy wymagają bym trzymał paluch wysoko...).

    No i jeszcze jedna rzecz - nie pamiętam czy ktoś w temacie o AUGach GFG/APS o tym wspominał więc może to mój egzemplarz maga czy repliki. Magazynek można włożyć niepoprawnie. Niby jest "klik" i człowiek myśli, że mag siedzi w gnieździe (i nawet sam nie wypadnie i trzeba go odblokować przyciskiem odłączania maga), ale kulek nie poda, bo nie dochodzi do komory. Jak się potrenuje to bez problemu można wkładać poprawnie. No i dziś sprawdzę na midach, które wczoraj przyszły czy też problem występuje.

    Poza tym fajna replika, ale nie każdemu pasuje system bezkolbowy.

  16. Pod koniec lat 90. do Afganistanu przybył poszukiwany przez USA w związku z oskarżeniami o terroryzm Osama bin Laden, a talibowie, rządzący Afganistanem od 1997, z którymi łączył go radykalizm poglądów, udzielili mu gościny. Już w 1998 r. USA zażądały jego wydania za zamachy w Kenii i Tanzanii. Talibowie odmówili, zapewniając jednocześnie Al-Ka’idzie ochronę i logistykę dla baz szkoleniowych organizacji w tym kraju

    Pozostałe cytaty, które nie będą miały podanego źródła pochodzą z wyżej cytowanego postu.

    Pod koniec lat 90. do Afganistanu przybył poszukiwany przez USA w związku z oskarżeniami o terroryzm Osama bin Laden, a talibowie, rządzący Afganistanem od 1997, z którymi łączył go radykalizm poglądów, udzielili mu gościny. Już w 1998 r. USA zażądały jego wydania za zamachy w Kenii i Tanzanii. Talibowie odmówili, zapewniając jednocześnie Al-Ka’idzie ochronę i logistykę dla baz szkoleniowych organizacji w tym kraju

    Źródło.

     

    W sierpniu 1998 na jeden z obozów należących do organizacji bin Ladena spadły amerykańskie pociski typu Tomahawk. W listopadzie 1999 r. ONZ nałożyła na Afganistan sankcje ekonomiczne, również żądając wydania bin Ladena. Sankcje wzmocniono w styczniu 2001 r. (m.in. zakazem sprzedaży broni do Afganistanu).

     

    w sierpniu 1998 r. na jeden z obozów należących do organizacji bin Ladena spadły amerykańskie pociski typu Tomahawk. W listopadzie 1999 r. ONZ nałożyła na Afganistan sankcje gospodarcze, również żądając wydania bin Ladena. Sankcje wzmocniono w styczniu 2001 r. (m.in. zakazem sprzedaży broni do Afganistanu).

    Źródło.

     

    11 września 2001 roku terroryści z organizacji Al-Ka’ida dokonali zaplanowanego i koordynowanego z terytorium Afganistanu ataku na terytorium USA. Następnego dnia – 12 września – Rada Północnoatlantycka, najwyższe ciało decyzyjne NATO, oświadczyła, że jeśli zostanie ustalone, że atak przeciwko Stanom Zjednoczonym był kierowany z zagranicy, zostanie on uznany za działanie spełniające warunki artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego (Północnoatlantyckiego) – zobowiązującego do kolektywnej obrony państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego, najważniejszego artykułu traktatu powołującego NATO. 2 października 2001 roku, wszystkie państwa członkowskie NATO oficjalnie uznały, że warunki artykułu 5 traktatu zostały spełnione, co z mocy prawa oznaczało wejście w życie wynikającej z traktatu „klauzuli zobowiązaniowej”, co zobowiązało wszystkie kraje sojuszu do udzielenia Stanom Zjednoczonym niezbędnej pomocy.

     

    20 września 2001 r., w trakcie sesji Kongresu, Prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush postawił władzom Afganistanu ultimatum:

     

    Wydać Stanom Zjednoczonym liderów Al-Ka’idy przebywających na terytorium Afganistanu,

    uwolnić wszystkich uwięzionych obcych narodowości, w tym 16 obywateli amerykańskich,

    zapewnić ochronę zagranicznym dziennikarzom, dyplomatom i osobom niosącym pomoc humanitarną,

    zamknąć obozy treningowe organizacji terrorystycznych,

    udostępnić Stanom Zjednoczonym pełen dostęp do obozów treningowych organizacji terrorystycznych celem weryfikacji ich zamknięcia.

     

    21 września 2001 r. przedstawiciele Talibanu w ambasadzie w Pakistanie odrzucili ultimatum Busha.

     

    Celem inwazji na Afganistan było rozbicie i rozbrojenie wojsk podległych rządowi talibów, ustanowienie kontroli nad krajem, zainstalowanie tam demokratycznego rządu oraz zapewnienie warunków odbudowy kraju.

     

    11 września 2001 roku terroryści z organizacji Al-Ka’ida dokonali zaplanowanego i koordynowanego z terytorium Afganistanu ataku na terytorium USA. Następnego dnia – 12 września – Rada Północnoatlantycka, najwyższe ciało decyzyjne NATO, oświadczyła, że jeśli zostanie ustalone, że atak przeciwko Stanom Zjednoczonym był kierowany z zagranicy, zostanie on uznany za działanie spełniające warunki artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego (Północnoatlantyckiego) – zobowiązującego do kolektywnej obrony państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego, najważniejszego artykułu traktatu powołującego NATO[a]. 2 października 2001 roku, wszystkie państwa członkowskie NATO oficjalnie uznały, że warunki artykułu 5 traktatu zostały spełnione, co z mocy prawa oznaczało wejście w życie wynikającej z traktatu „klauzuli zobowiązaniowej”[3], co zobowiązało wszystkie kraje sojuszu do udzielenia Stanom Zjednoczonym niezbędnej pomocy.

    20 września 2001 r., w trakcie sesji Kongresu, Prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush postawił władzom Afganistanu ultimatum:

    • wydać Stanom Zjednoczonym liderów Al-Ka’idy przebywających na terytorium Afganistanu,
    • uwolnić wszystkich uwięzionych obcych narodowości, w tym 16 obywateli amerykańskich,
    • zapewnić ochronę zagranicznym dziennikarzom, dyplomatom i osobom niosącym pomoc humanitarną,
    • zamknąć obozy treningowe organizacji terrorystycznych,
    • udostępnić Stanom Zjednoczonym pełen dostęp do obozów treningowych organizacji terrorystycznych celem weryfikacji ich zamknięcia.

    21 września 2001 r. przedstawiciele Talibanu w ambasadzie w Pakistanie odrzucili ultimatum Busha.

    Celem inwazji na Afganistan było rozbicie i rozbrojenie wojsk podległych rządowi talibów, ustanowienie kontroli nad krajem, zainstalowanie tam demokratycznego rządu oraz zapewnienie warunków odbudowy kraju

    Źródło.

    Mam sprawdzać dalej czy przyznasz się do plagiatowania? A może po prostu weź powklejaj linki do Wikipedii zamiast udawać wielkiego znawcę tematu?

  17. Mała uwaga merytoryczna. Jak w pytaniu "Moim zdaniem, możliwość posiadania broni palnej powinny mieć: *" zaznaczam odpowiedź "Niekarane osoby pełnoletnie, po zaliczeniu testów psychologicznych" to w kolejnym pytaniu mogę jedynie zaznaczyć "Przez lekarza-specjalistę na podstawie zaświadczenia pełnoletności, niekaralności, zaliczeniu testów psychologicznych;" - reszta odpowiedzi jest wykluczona, bo np. sprzedawca, który sprawdzi jedynie pełnoletniość i niekaralność nie sprawdzi czy zdałem testy psychologiczne, a kolejne odpowiedzi (np. egzaminator strzelectwa) sprawdzają dodatkowe kwity, których w poprzedniej odpowiedzi nie uwzględniono.

  18. Ja tak trochę z boku i bynajmniej nie chcę się wpierdzielać między wódkę, a zakąskę, ale wydaje mi się, że kto by z Waszego środowiska nie został moderatorem to będzie spoko. Jesteście chyba najbardziej zgranym ogólnopolskim środowiskiem airsoftowym. Może nie zawsze się zgadzacie, ale nawet jak się kłócicie to w sposób wysoce kulturalny.

×
×
  • Create New...