folkien

Jak dla mnie zbyt ściśle przylega taka maska do skóry, poza tym strasznie grzeje, więc parę chwil i zaparowane okularki + pot ściekający spod maski.

I jeszcze plasticzanego body 028.

Ten jest polecany jako jeden z tańszych, ja też go sobie chwalę ^^ http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=76&products_id=574

Nigdzie w internecie nie widziałem LR-300 innej firmy, a strzelałem z takowej repliki u kolegi i idzie ładnie, dosyć cicho (w porównaniu do mojej CM.028) i celnie - z tego co wiem, wymieniony był tylko chwyt pistoletowy i kolba. Kulki leciały jak po sznurku, z odległości ok. 25m bez problemu wchodziły w dziurę w murze fi=5cm, zasięg skuteczny oceniłbym na jakieś 35-40m, całkowity ok. 60m. Oczywiście nie było to dokładnie mierzone, ale tylko "na oko".

Owszem, większy magazynek nie bardzo chce siedzieć w ładownicy przy kaburze udowej, łatwo wylatuje, bo nie dopina się kapturek od góry. Potwierdzam, przy dziesięciu kulkach pobiera zwykle dwie naraz, przy ładowaniu do 9 nie ma żadnych problemów. Ogólnie mam ten pistolet od jakiś dwóch miesięcy, jedyne co się do tej pory spsuło to duży magazynek kiedy własnie wypadł z ładownicy, zaczął się rozchodzić na dole, ale 2 cm taśmy klejącej i nie ma problemu. Co prawda musiałem powkładać spowrotem wszystkie elementy, bo się wysypały i chyba zrobiłem coś nie tak na tym etapie - teraz po

Jaka bateria, jaka ładowarka (parametry), ile dokładnie czasu ładowałeś?

Lufa na 100% jest czysta, gumka założona raczej poprawnie, tak żeby pasowała na wycięcie w lufie. Kulek chwilowo nie mam jak sprawdzić innych, ew. jakieś badziewie sprzed parunastu lat co znalazłem w szufladzie, ale to-to ma szwy, więc sobie daruję. Pogmeram jeszcze przy tej gumce, może jakimś cudem naprawię to, co mogłem napsuć. I jeszcze takie pytanko na przyszłość - jakie kulki kupować następnym razem?

Mały problemik w glocku 18c od cymy - kulki utykają w lufie - z tego co się orientuję, na gumce hop-up. Nie jest tak, że muszę je wypychać wyciorem, po prostu trzeba strzelić dwa, trzy razy żeby poszło, ale kiedy już wystrzeli, to kulka leci tak jak powinna, nie wytacza się z lufy. Dodam tylko, że kulki bezszwowe z metalguna, gumkę zdejmowałem tylko raz, ale po założeniu jej spowrotem strzelało jak trzeba. Problem pojawił się dopiero wczoraj. Na gumce u góry jest takie jakby wybrzuszenie w środku, ale o ile pamiętam, było ono od samego początku. Jakieś rady?