MaciejasPL
Użytkownik-
Content Count
1 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by MaciejasPL
-
Pierwsze rozbieranie tej giety potrafi być naprawdę frustrujące. Lufa potrafi się w środku trzymać jak przyklejona mimo odkręcenia śrubek, wiem z autopsji, bo udało mi się przy pierwszym wyciąganiu urwać zaczepy komory HU, które potem nadlewałem klejem chemoutwardzalnym. Trzeba delikatnie i patrzeć, czy się niczego nie zahacza. Potem jak to się trochę rozrusza, to następnym razem jest już pikuś. Ja bym mógł swoje G36 rozebrać z zamkniętymi oczami, a dłubałem w nim zaledwie jakieś 5 razy.
-
Sprawdziłem sobie jak to jest z tym jednopunktowym zawieszeniem na własnej skórze już. Do strzelania i chodzenia/manewrowania z repliką jest bardzo fajne. Do przenoszenia takiego długiego karabinka niestety nie jest już tak dobre i trzeba replikę przytrzymywać jedną ręką coby się nie obijała o wszystko dookoła :) Wydaje mi się (z doświadczeń z innymi karabinami z takim zawieszeniem), że trzypunktowe zawieszenie niespecjalnie by mi pasowało, ale kto wie, może wypróbuję w przyszłości. Wkurzające jest trochę to, że ucho do zawieszenia jest po lewej stronie repliki (więc dla praworęcznych) a ja do
-
@AnR - chodziło mi o gearbox i dyszę wychodzącą z niego, w nazewnictwie nie jestem jeszcze orłem. Po prostu musi być tam odpowiednia odległość. @wszyscy - i tak kocham swojego chińczyka :D Wiem, że nie znając się nie powinienem niczego rozbierać, ale po przejrzeniu pewnej ilości materiałów w necie po prostu nie mogłem się powstrzymać - nawyk z dzieciństwa - wszystko trzeba rozkręcić :D Teraz już wszystko oprócz GB mam w swojej replice opanowane. Co więcej - przy użyciu kleju dwuskładnikowego dorobiłem brakującą część i... replika działa bez zarzutu! Zero zacięć, zero problemów, pluje g
-
Mam już swoją wspaniałą replikę od wczoraj. Strzela świetnie, spora celność, tylko nie wiem co mnie podkusiło, żeby ją rozebrać. Upierdzieliłem łączenie komory hop-up z systemem lufy :/ Znalazłem sposób, żeby to naprawić i jutro replika wraca do gry, ale co nerwów było, to... ech... W związku z moimi próbami doprowadzenia wszystkiego do dawnej świetności mam pytanie: Czy ktoś mógłby zarzucić zdjęciem repliki "od podwozia" tj. komory ładowania kulek ze zdjętym adapterem magazynka? Potrzebuję ocenić ile kleju, którym nadlałem spiłować, żeby uzyskać odpowiednią odległość między komorą HU
-
Z tego co wyczytałem, to ta wersja z magami od emki może mieć problemy z podawaniem kulek z tychże magów. Ale nie jest to 100% potwierdzona informacja. Dodatkowo wyczytałem, że te kolby regulowane lubią się bardziej psuć i łamać niż ta standardowa składana. Poza tym składaną można złożyć, a tą tylko skrócić. Twój wybór.
-
Mam w sumie jeszcze jedno pytanie, ale to bardziej przyszłościowo - czy ktoś może się orientuje, czy można gdzieś dostać przedni chwyt RAS do G36 we w miarę rozsądnej cenie? Taki jak w tej replice: http://gunfire.pl/product-pol-1152193311-JG1238.html albo analogiczny, tylko dłuższy. Szukałem bardzo długo w internecie i udało mi się tylko znaleźć w jednym sklepie, za ponad 200 (a może nawet 300) złotych. To astronomiczna kwota jak za kawałek aluminium. Może ktoś ma do sprzedania taki chwyt i mógłby go odłożyć do czasu aż będę miał pieniądze? :)
-
To i ja dorzucę swoje trzy grosze. Złożyłem w środę o 15:30-coś zamówienie na replikę i akcesoria (pobranie, więc nie ma czekania na wpłatę itp.). Od czwartku rana zamówienie ma status 'gotowego'. Minął czwartek, minął piątek, na maila z dziś rana nie otrzymałem odpowiedzi (chyba korespondencję z klientem trzeba utrzymywać na bieżąco?) Dodzwonić się nie można, a nie będę z komórki oczekiwał na połączenie przez 20 minut. I czekam. Wiem, że 3 dni to może jeszcze mało, ale skoro nawet przewoźnik ma już papiery do paczki (sprawdziłem za pomocą Track ID) od czwartku popołudnia, to dlaczego skle
-
Przede wszystkim chciałbym bardzo serdecznie podziękować za tak szeroki odzew ze strony grona. Mam nadzieję, że chociaż z częścią z Was spotkam się już w cieplejsze dni na jakichś strzelankach na Śląsku. Jeśli siatka, to tylko na dolną część twarzy - na oczach zawsze będę miał okulary. Maski na całą gębę ograniczają pole widzenia, w lecie jest w nich gorąco - wiem z paintballa (ja alergik - to naprawdę daje w kość), a poza tym moim zdaniem bieganie w takiej masce to straszna wioska. Poza tym co do siatkowych - jak już ludzie wielokrotnie pisali - oczy nie odrastają. Replikę kupiłem za 3
-
Co do maski, to póki co będę miał okularki Peltor Tora - w jednym z wątków tu przeczytałem, że wytrzymały nawet przyłożony strzał z wiatrówki. Do tego może w przyszłości dokupię pół kryj ryja - czytałem, że zęby lecą nierzadko, a protezy kosztują :) Póki co raczej w replikę inwestował nie będę, skoro, jak piszecie, jest wytrzymała w stocku, to nie ma sensu ładować kasy na zapas. Kable już myślałem, żeby wymienić - to zrobię sobie pewnie samemu, bo lutowanie, robienie wtyczek itp. nie jest mi straszne (przy kablach chyba nie trza ingerować w gearbox?). Z nakryciem głowy to jeszcze pomyślę,
-
No to się bardzo cieszę, że metalowa wkładka jest. W takim razie zakupię sobie bungee, bo taki tym zawieszenia zdecydowanie bardziej mi pasuje. Co do gumki, to niestety gunfire nie miał na składzie przezroczystej, a że czarna znajdowała się na "fps-owej granicy" to postanowiłem zaryzykować. Mam nadzieję, że wystarczy fps-ów, żeby ta gumka kręciła. Najwyżej pokombinuję coś z dystanserem. Jestem przysłowiowym złotą rączką, więc nie powinienem mieć problemu nawet z rozebraniem repliki do ostatniej śrubki i złożeniem. Na co dzień dłubię we wszystkim co się da, więc jak coś, to sobie sam wymienię n
-
Witam, Przede wszystkim chciałbym się przedstawić i pozdrowić wszystkich użytkowników, jestem tutaj nowy. Jestem Maciek, mam 22 lata i mieszkam w Bytomiu. Moja przygoda z airsoftem zaczęła się jeszcze w dzieciństwie - zawsze uwielbiałem pistolety na kulki. W wieku jakichś 16 lat kupiłem sobie pierwszą porządną sprężynówkę (pistolet), byłem nawet na kilku strzelankach. Potem zmieniłem środowisko (szkoła) i niestety nie miałem nikogo z kim mógłbym się strzelać, więc zainteresowanie trochę odłożyłem na bok. Teraz wracam do ASG z ogromnym zapałem, bo zawsze wszystko co strzela mnie kręciło