Co do budowy szałasu to mam jakieś tam niewielkie doświadczenie, więc podzielę się swoimi spostrzeżeniami. Pierwszą survivalową chatkę zbudowałem z gałęzi wierzby i tataraku, w charakterze pokrycia. A to dlatego, że było tam takiego materiału aż w nadmiarze. Wierzbowy lasek, lekko podmokły w co niektórych miesiącach i tatarak. A od czasu do czasu brzoza. Konstrukcja nie była zbyt wyszukana, zwykły dwuspadowy szałas, którego szkielet zrobiłem z grubszych gałęzi, poprzeplatanych cieńszymi. To naprawdę świetny materiał. Zapewnia znakomitą wytrzymałość, ale jednocześnie elastyczność. Tatarakiem p