Emcet

Co do estetyki i wygody użytkowania HP - sprawa indywidualna. Co do mocy, nie rozumiem nagonki.... AEGa można wykręcić tak samo, za takie same pieniądze. Energia to energia i HP nie będzie magicznie strzelać dalej czy zadawać większe obrażenia przy tych samych Joulach i odpowiednio "zestrojonym" zespołem lufy. Dodatkowo, najlepsze jest to, że w niedzielę miałem okazję polatać w zurbaniozowanym, przeciwko 2x wykręconym HP. Dostałem od nich dwa lub 3 razy. Bezboleśnie, bo ludzie wiedzą co mają w rękach i strzelali z konkretnej odległości. Więc poza tym, że wziąłem CQBowe mp5 i chłopaki ganiali

Puchę bierz tą, będziesz Pan zadowolony - http://www.ebairsoft...ses-p-9180.html Ewentualnie poszukaj wersji z zielonym laserem, bo jest użyteczniejszy. Kopii T1 szukaj z czerwoną tintą na soczewce, 11 nastawami jasności (red dot only), malowanymi oznaczeniami oraz cycuszkami do regulacji na pokrywkach wieżyczek. Akurat fabryka, która robi T1 o takiej specyfikacji, wypuszcza naprawdę dobre kolimatory, punkt nie lata jak chce, siedzi na celu w każdej pozycji. Koszt takiego to do około 50$.

Ostatnio, po trzech latach zdejmowałem przylepca z kolby na mp5 (oryginalny - na kleju 3m). Pomimo podgrzania, według rad do łatwiejszego usuwania, klej nie chciał puścić, mimo że ciągnąłem z całej siły, a kolba wręcz parzyła :icon_mrgreen: Drugi wisi na kasku motocyklowym taty. Sprawdzany przy prędkościach 1 do ~250km/h. Ewentualnie montaż do rurek na lufę. Jednak, mimo wszystko, jeśli nie chcesz nagrywać siebie, a otoczenie, to noś kamerę na głowie. GP nie ma stabilizacji, więc na karabinku wyjdą Ci tylko rozmyte bełty. Głowa to dobry stabilizator, nadrabia nieco straty - kup headstrap, lu

Przylepiec na body lub kolbę, kilka "jointów" żeby zbudować z nich szyjkę, możliwą do regulacji i YOLO.

Sprawdzałem pudło i ze startowego zestawu zostały tam tylko kulki i cerata z tarczą 50x50cm. Pooglądałem wytłoczkę i nawet nie dopatrzyłem się jakieś wyprofilowanej komory na klucz, więc podejrzewam, że obecnie wcale go już nie dają - w opisie na GF też nie ma o nim info.

Ok, mam bity - zdjąłem szynę, kolbę, wykręciłem śruby z korpusu, ale pokonała mnie jedna ostatnia. W prowadnicy kolby siedzi ampul 6 lub 8mm. O ile taki rozmiar to nie problem, to już jego długość mnie przerosła. Trzeba badyla około 20cm, podobnie jak w prowadnicach emek, tyle że tam siedzi zwykły PH2. Nie mam aktualnie tak długiego ampula. Wiciok, ale u Ciebie prosto z pudła strzelba dmuchała z taką wydajnością, jak pisałeś w poprzednim postcie, czy również poprawiałeś fabrykę? U mnie, słowo daję, po prostej do 15m, ale przy 45o to strzela zaskakująco daleko, tyle że powoli. W żadnej inn

Taniej można kupić G&P...

Tak, 229 wchodzi w zwykłą, a te są krótsze od SD.

Tam jest silny, ale bardzo wolny Cymowy High Torque. Dysza np Protech do G3 i podobnej długości.

Używam dokładnie tego tłoka w cm049. Na 20rps i SP90, trzyma dobrze. Replika wyciąga 340fps (wykaz części w profilu, jak coś). Za to zębatki to strata kasy, bo przełożenie mają ledwo ułamek mniejsze niż stock, a 16:1 wymalowane na pudełku to bzdura. Zamiast nich zainwestuj w high speed'owy sinik. Jedyne o co bym się tu martwił, to łożyska, bo to marne 7mm. Kulki przy kosmicznym rofie się sypną, za to stockowe ślizgi będą mocno spowalniać pracę. Co do pneumatyki, póki szczelna i w jednym kawałku, to nie ma co grzebać. Kup jedynie uszczelnioną dyszę.

Nom, wejdę tam do środka na dniach.

Nie widzę możliwości, żeby jakikolwiek typ gearboxa, odlany ze ZnAlu, miał wytrzymać m190. Ewentualnie, może w miarę zadowalający wynik udałoby się zrobić na cegle z m249.

Obiecana recka gotowa na blogasku ekipy, można zobaczyć ją klikając w link w moim podpisie, lub tutaj. Niestety nie ma zdjęć środka, bo zestaw bitów pojechał po niedzielnym strzelaniu razem z kolegą 80km dalej :teeth: Jak zdobędę klucze, to dopiszę. Z tego co widziałem od spodu, cylindry są z typowego zżółkłego plastiku z chin :P Niedługo przepiszę reckę też tu, ale to chwilę czasu zajmie, bo poukładanie tego do kupy na forum, żeby wyglądało schludnie to proces na całe wolne popołudnie.

Zgodnie z prawem, tak samo jak na przewóz puchowych kapci. W pełni legalne, ale pewnie będzie kilka pytań. Wystarczy spokojnie odpowiedzieć, bo nie ma się czego obawiać. Edit/ Słyszałem, że prawdziwe płyty balistyczne z ceramiki, nie są legalne póki są w pełni sprawne. Uszkodzone oraz atrapy są już ok.

Prometheus 6.03, świetne lufy. W Jar-mix mają, w Specshop mają. Wpisz sobie w google i znajdź najtańszy sklep.

No widzisz Otto, także na legalu można wozić jedynie Spartaki :teethh: Jednak nigdy nie słyszałem o nie dostarczeniu zabawek airsoftowych. Ba, Poczta obsługuje większość sklepów AS, nie wspominając o tych wszystkich bazarowych karakanach na Allegro. Zakładam, że to dupochron, bo nie potrzebna jest nadmierna paranoja. Nie trzeba być mega ekspertem, żeby stwierdzić że przesyła się zabawkę i można przymknąć oko na taką zawartość. Co innego przy tranzycie przez granicę, z kraju w którym trwa... regularna wojna. Lepiej po prostu wwieźć to ze sobą samochodem.

Nie ma czegoś takiego jak półpecyzja. Albo kupuję się jakiegoś gniota pokroju JBU czy Guarder, który ma gigantyczny rozrzut na jakości, a deklarowana średnica to zazwyczaj bzdura. Albo kupuje się produkt precyzyjny, którego parametry są powtarzalne i do przewidzenia. Precyzja jest droga. Tanie lufy nie dają korzyści, to placebo. Ludziki myślą, że zyskują działko laserowe, a wystarczy zrobić test przed i po żeby zobaczyć jak jest na prawdę.

Czyli w połowie robiona na precyzyjnych maszynach, a w połowie wiertłem u Janusza? Ni mo.

Dokładnie tak robię :) mundury - ubrania repliki - zabawki części do AEGów - części układów pneumatycznych osprzęt do giwer - sprzęt elektorniczny

Swego czasu, z nudów czytałem regulamin poczty i była wzmianka o broni, jej częściach i właśnie replikach, ale niekoniecznie z takim zapisem. Poczta może przyjmować do przewozu co zechce. Mają prawo odmówić przyjęcia paczki z giwerą na kulki. Prawo prawem, a regulamin usługi to co innego. Nie działałoby to w drugą stronę, gdy nie mogliby prawnie transportować replik, a by to robili. Teraz mogą, ale nie muszą :) Dodano przez Tapatalk. Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa

Większość? Czyli sami funkcjonariusze stanowili by ponad 50tys asgejów w Polsce. Bez przesady, da się trafić na policjanta siedzącego w temacie, ale to tylko jakiś odsetek tych młodszych, interesujących się wcześniej militariami. Poczta Polska ma w regulaminie zakaz transportu broni oraz jej replik. W praktyce i tak nie wiadomo co tam siedzi, więc wożą. Kwasy mogą być przy ew. prześwietleniu na tranzycie. ASG jest w Polsce legalne, więc myślę, że nie ma się co kryć. Po prostu powiedzieć celnikom, żeby uniknąć zaskoczenia w razi czego i zgodnie z prawem nie powinni utrudniać wwiezienia zabawe

Eh, no tak, toż to sprężyniak. Elektryczna rutyna... :teethh:

Środeczka boję się ruszać, akurat w tym przypadku chciałbym zachować gwarancję. Brak części i możliwość zerwania magicznych, chińskich barier trzymających tanie shoty w jednym kawałku, pomimo tragicznego wykonania, troszkę mnie jednak zniechęca :bialaflaga: Chyba, że będzie straszna kaszana, wtedy się za niego wezmę i przy okazji porobię zdjęcia.

Daj mi kilka dni, a sporządzę sprawozdanie. Tylko do środka nie będę zaglądał - trwałość oraz cenę wyrobu znamy, więc nie ma sensu kombinować i powielać tego czego nauczył nas agm zero zero trzy. A, jeszcze póki nie mam strzelby u siebie, czy niedociągnięcie czółenka jest równie destrukcyjne dla flaków co w 003? Nie ukrywam, że będzie to również sprzęt "na pożyczkę" dla znajomych, którzy czasem chcą wyskoczyć na strzelanie, a z jakiegoś powodu nie nabyli jeszcze sowich gnatów. Ehh... mama mnie zabije. miałem w tym miesiącu wymienić olej w samochodzie, ale takie dobre promo siadło u Ganfajeró

Dzięki, zamówiłem sobie na promocji w GF metalową 27, ale niestety dojedzie dopiero po weekendzie. Trochę do tyłka, bo liczyłem na test w niedzielnym cqbie, ale przynajmniej skombinuję kulki. Jeśli jesteście chętni to mogę obfocić dokładniej tą metalową wersję, bo po zdjęciach ze sklepu niewiele da się zobaczyć.