Na koniec nudnego poniedziałku chciałbym podziękować uczestnikom i organizatorom za kolejną konkretną edycje WZ. Mam nadzieje, że udało mi się przekazać jak najwięcej mojej wiedzy na temat "zielonej". Wielkie dzięki dla Puncernego za współprace.
Podsumowując: łażenia trochę było, moczenie było, fotki do podgonienia są więc czekamy na WZ 3 a może już 2,5 :)
Pozdro!