zajcu97

Ja bym brał ten drugi, tylko że masz go niedostępnego na specu.

Bebechy raczej na zbliżonym standardzie. Tutaj masz tematy gdzie można się co nieco dowiedzieć o obu replikach: http://forum.wmasg.pl/topic/144134-ak-el/ http://forum.wmasg.pl/topic/141035-g36k-ares-eliminacja-slabych-punktow/ O aresie są jeszcze informacje na specshopie: http://www.specshop.pl/product_info.php?products_id=5351

Gdyby to było takie proste to połowa kraju biegała by z castorurkami podpiętymi pod gaz zamiast normalnych replik.

Niszczysz silniki w tydzień? Wyregulowałeś go chociaż śrubą?

Ogólnie jak widzisz te dziwne twory z automatem nie są ani celne ani mocne, jedyny sens widzę w ostatnim linku czyli snajperce aczkolwiek wymagało by to pewnego nakładu finansowego, dużo umiejętności i fachu w rękach a profesjonalnej replice i tak nie dorównasz. Jeśli chciał byś przyoszczędzić robiąc coś sam to raczej niema to żadnego sensu. Jedynie co to takie "repliki" można robić z nudów i dla zabawy.

Po prostu spiłuj a nie kupuj nowy, no chyba że nie masz co robić z pieniędzmi.

Tłok masz za wąski w środku i nie mieści się w nim sprężyna wraz z prowadnicą. Czasem tak bywa że nie wszystkie części się lubią.

Sprężyna M130 guardera to słaby pomysł do v2 chociażby przez ich wytrzymałość, używanie m120 wyszło by dużo zdrowiej dla podzespołów.

A dlaczego nie? Ładownice są spore.

Ale sam silnik wyciągnięty z rączki działa?

Coś stawia opory skoro dochodzi do zacięć, sprawdź podkładkowanie.

Co do opisanej przez ciebie dźwigienki jest to zwalniacz anti reversala. Jeśli nie chce zwolnić sprężyny przez samo naciśnięcie to spróbuj wciskać mocno i jednocześnie strzelić, powinno puścić.

Zacinka, jak masz gwarancje to odeślij. Jeśli nie to trzeba próbować regulować śrube silnikową i naciskać spust na mocniejszej baterii, powinno ruszyć.

Każda lufa będzie ci pasować ważna jest tylko ta sama długość jeśli byś nie chciał tłumika. Precka tak samo dobra jak promyk, było o tym już milion tematów więc możesz się rozejrzeć za szczegółami w dziale o lufach.

Głowica się nie obraca, łożysko które jest wewnątrz tłoka odpowiada za ruch obrotowy sprężyny.

Jak według ciebie głowica tłoka miała by się obracać...? Bo tej części nie rozumiem.

Miałem nieprzyjemność użytkować krótki czas. Awaryjna i łamliwa.

Może być jeszcze tak że sprężyna z prowadnicą nie do końca mieszczą się w tłoku i się przycina. Sprawdź też ilość smaru w cylindrze bo powinna go być jedynie śladowa ilość by nie stwarzał oporów.

Jak Xelrah mówi sprawdź regulacje silnika. Jeśli nie pomoże sprawdź jak zębatki chodzą w skręconym szkielecie oraz jak chodzi sam tłok również w skręconym szkielecie. Te części nie powinny mieć żadnych oporów przy pracy.

Choćby cię zmuszali, nie smaruj hopka olejem.

To co się porusza to dysza a ten podajnik to komora hop-up, co do wypadania kulek przy wypięciu maga to jest to zjawisko całkowicie normalne. Jeśli replika jest nowa to wyślij na gwarancje albo sprawdź najpierw na innych kulkach.

Jeśli zrobisz to dokładnie to raczej tak ale unikaj taplania repliki w bagnie. Masz tu filmik:

Nie powinna, jest mnóstwo filmików gdzie ludzie strzelają pod wodą i po wyciągnięciu z wody. Jednak jak mówiłem nie jest to zdrowe dla mechanizmu więc jeśli możesz to oszczędź to swojej biednej replice.

smarujesz zębatki, zęby na tłoku, sprężyne z prowadnicą oraz cylinder (tylko do cylindra bardzo cienka warstwa smaru żeby nie stawiał oporów)

Biegać możesz ale nie wiem jak będzie działać... Zepsuć nie zepsujesz ale po takim wyczynie kompletne czyszczenie do sucha i kładzenie smarów od nowa więc lepiej się w to nie baw :)