chichot
Użytkownik-
Content Count
749 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by chichot
-
na szybko pierwsze z netu - z armatą! może być?
-
a ja mam takie auto :) w kamo, z 3 łóżkami, blatem, prądem, skrzyniami na repliki, kuchnią poligonową, kotłami do gotowania, siatkami maskującymi, termosami na kawe/zupę, zasiekami i możliwością montażu m60.. wszystko jeździ i działa i nie kosztowało 15k nawet z kupnem auta! część z Was zna mojego Panzerwagena z gier i akcji więc fotek nie będę wrzucał! hehe je***ć bjede :P ale pomysł to czysty januszyzm, bo serio już lepiej by było kupić pande 4x4 i przerobić na "czołg" - przynajmniej sensowne i przydatne!
-
z tego co zrozumiałem, to wg "nowych" przepisów można juz nosic wz93 więc to zmiana na korzyść środowiska ASG bo do tej pory był zakaz, no i co do helikonów w Wzcie to nic nie mogą zrobić bo to kopia, że nie wspomnę o kroju, z tego też tytułu cieszmy się bo metki z kontraktowego WZ2010 spierają się przy pierwszym praniu, i już ŻW nie dojdzie czy to oryginał czy kopia.. był martwy przepis i będzie martwy (chyba że Antek zacznie szaleć na wyniki - oby nie!)
-
Początki bywają różne... Czyli pierwsze kroki w asg
chichot replied to Greg2000's topic in Jak zacząć?
m120 to nawet stockowe G36 od JG wytrzyma :) -
wiem, że dostanę złoty szpadel ale: tak to kontrakt z 78roku najszybciej sprawdź czy masz oznaczenia na ściągaczach - są 3 rodzaje oznaczają one PRZYDZIAŁ dla jakich formacji były robione a nie producenta do i kontrakty mają wszystkie. dotyczy kurtek ale zasada ta sama: Numer kontraktu (Contract No.) jak sama nazwa wskazuje, to oznaczenie umowy, jaką US Army zawarło z danym producentem na produkcję określonego asortymentu odzieży. Aby nie wdawać się w szczegółowe objaśnianie symboli, warto zapamiętać, że przykładowe kontrakty kurtek M-65 to: DSA100-75-C-1200 (sprzed 1977
-
od jakichś 20 lat śmigam w takich czy innych bojówkach, i bluzach/kurtkach US/BW/UK/FR czy innych, właśnie ze względu na wygodę i "praktyczność", i nigdy nie miałem z tego tytułu problemów, no raz mnie do klubu nie chcieli wpuścić, ale i tak musieli bo akurat tam grałem (warszaffka), nie mieli wyjścia :icon_razz: co do WZ, to o ile nie zakładasz góry i dołu to nikt też nie powinien się czepić, a i nawet w przypadku tak wyżej hejtowanej gimbazy w mojej opinii nie ma problemu. Całośc chyba że jestes w Strzelcu/ ZHP. Co do szpeju to jednak.. no trochę to głupie, lecz jeśli mieszkasz 500
-
czyli raczej teren spalony? w sensie że miasto już nic nie pomoże ani nie będzie się chciało w to pchać? szkoda, bo słyszałem że tam pięknie jest
-
Flumenignis zgadzam się z Tobą w 100% jeśli chodzi o ubezpieczenia. :)
-
Dodam że wykupienie OC dla uczestników nic nie daje dla organizatora, nie chroni go w żaden sposób. Firma evcentowa musi mieć OC i to wystarcza. NNW jak najbardziej dla uczestników warto wykupić, koszt podany wyżej jest właśnie taki, więc to grosze.. Nie będę się spierał z ceną bo różne stawki mamy w róznych towarzystwach, ale z własnego doświadczenia wiem, że te 2500 na rok to i tak zawyżona kwota.
-
Jeśli imprezę organizuje firma zajmująca się organizacją imprez, to wystarczy że ma ubezpieczenie OC, które płaci się raz na rok, czego koszt jest do przeżycia, a i tak przecież wliczany jest w koszty działalności. Dodatkowo na samą imprezę NNW dla każdego to juz nie jest wielki koszt. Ale chwila! przecież ta firma nie ma w KRS organizacji imprez... I racja, tu nie chodzi o to co ile kosztuje tylko o to, że kolo organizując "szczelanki" dla małolatów mógł im wciskać kit po same uszy i chyba liczy, że tym razem też to przejdzie!
-
szkoda, że mam tylko dwie ręce by się pod tym podpisać.
-
Kwestia komercji w odniesieniu do poziomu nie ma żadnego znaczenia, zazwyczaj chodzi o kompetencje osób organizujących.
-
Popieram inicjatywę, i uważam tak jak Eryk i Pakul, że WMASG jako jedyny ma możliwość takiego działania. Pod listem otwartym podpiszę się bez chwili zastanowienia.
-
to by było dobre, bo inaczej za wybryk jednego durnia obrywa reszta
-
partykularny interes każe mi się zgodzić :) Chciałem wystąpić o wsparcie WMASGU ale teraz to mam pozamiatane co?
-
Straciliście Wy uczestnicy, stracił WMASG, stracił wizerunek polskiego airsoftu, strasciliśmy my organizatorzy! Ciekawe czy B i jego kolega jest tego świadomy, i ciekawe teraz czy uda się jeszcze zorganizować jakies fajne, duże manewry czy nie będzie tak, że ze strachu przed wałkiem nikt się nie zgłosi.. JEDNA IMPREZA TYLE ATRAKCJI! SUPER!
-
TO jest podstawą do ukarania spółki organizującej imprezę nawet pomimo tego, że podatek dochodowy firma odprowadzi. art. 62 stanowi, że: „kto wbrew obowiązkowi nie wystawia faktury lub rachunku, wystawia je w sposób wadliwy albo odmawia ich wydania, podlega karze grzywny do 180 stawek dziennych”. Może nie wiele przy tej skali wałka, ale na 100% kontrola US popsuje im humor, a gdyby dodać że wszyscy byście zgłosili do US taki fakt, to (niewiem czy tak działa) ale 180 stawek dziennych x 200 uczestników to jest równoznaczne ze zrównaniem z ziemią firmy organizującej.. do tego prawdopodobnie d
-
tak, tu w przypadku Falkenwałka się zgadzam (choć pewien nie jestem czy ustawa mówi że musi być limit w regulaminie imprezy - musiałbym sprawdzić), ale ja wcześniej pisałem o niedzielnych wojenkach na 30-40 osób na które żadnej zgody nie trzeba. Co do obszaru Natura 2000 to z tego co wiem nie jet to równoznaczne z definicją rezerwatu: "Obszary Natura 2000 są obszarami ochrony określonych typów siedlisk przyrodniczych oraz gatunków, tj. tylko te gatunki i siedliska są przedmiotami ochrony." nie byłem tam na miejscu ale skoro była tam jakaś droga to: Art. 29. 1. Ruch pojazdem si
-
x54: nie, jeśli w myśl ustawy nie jest to impreza komercyjna ani masowa (taką odpowiedź otrzymałem od nadleśnictwa) ponad to w przeciwieństwie do paintballa asg nie jest sportem - repliki nie są sprzętem sportowym tylko w gruncie rzeczy zabawkami, więc jako impreza sportowa tez nei musi być zgłaszana :icon_smile: co do reszty, to wydaję mi się że słusznie wyczułeś wałek na kase w braku regulaminu fh
-
Mejt masz rację, zgadzam się w 100%. JESZCZE SZERZEJ OTWIERAM OCZY ZE ZDUMIENIA! że koleś z taką famą po pierwsze działał dłużej niż miesiąc, po wtóre że NIKT nie napisał tego wcześniej przed komentowaną dziś imprezą. Oszczędziło by to wielu ludziom pieniędzy i rozczarowań.
-
Tym bardziej nie rozumiem tego Mejt.. nie wiem (nie mówię za wszystkich) ale u nas by nie przeszło poprostu - takie mam wrażenie. kolo po 3 miesiącach takiego działania strzelałby do drzew, sam! off top: małe niedzielne strzelanki nie muszą mieć zgody, nie trzeba nawet informować leśnictwa ani nikogo - to trochę nadgorliwość środowiska jest (specjalnie kiedyś skierowałem takie pytanie do nadleśnictwa i otrzymałem odpowiedź jednoznaczną), informowanie policji tez jest pozbawione podstawy prawnej. Co innego impra międzynarodowa z wejściem za 200zł