Chociaż to nie jest historia o zamówieniu broni lecz ma przedstawić nieuczciwość i głupotę Stolicy (teraz Ups).
Moja matka czekała na cała paletę książek,minęło już 1 tydzień od nadania !!
Dzwoniła 10 razy do Ups ,lecz mówili że nic nie doszło do nich,po 2 dniach zadzwonili,że znalazła się ta paczka i tydzień leżała u nich na magazynie !!
I koleś się jeszcze skapnął że jest awizo 8O,którego moja matka nie dostała.
Inna historia to taka że kurier w innym mieście miał dostarczyć też trochę książek,lecz nie chciało mu się dostarczać tylu to gdzieś wogóle to porzucił i po 1 tyg. dopiero przyj