CyberKozA

Szczelnością połączenia tłoka z jego głowicą się nie przejmuj. Tylko jak napisano. Dokręć dobrze i zabezpiecz żeby się nie rozpadło. Co do zasysanie powietrza do cylindra podczas cofania tłoka. Tarcie przesuwa uszczelkę głowicy tłoka do jej (głowicy) przedniej części, pozwalając na przepływ powietrza wokół uszczelki przez mało otworki w głowicy. Gdy tłok idzie do przodu, uszczelka cofa się "zamykając" głowicę. Więc większość powietrza jest zasysana właśnie przez głowicę. Może to narysuję i jutro wrzucę na net. Pozdrówka

Napisz jaki masz problem. U mnie się sprawdziłdo tego stopnia że w Łańcucie kolesie na bazie mojego projektu robili swoje. I wszystkim działało. Czekam na info. Może pomoge.

Wilku: wiem o czym myślisz i masz rację co do rozpychania uszczelki. Ale zauważ że na stockowej uszczelce TM tłok się cofa bez żadnego problemu. A w drugą stronę po zatkaniu dyszy już nie pójdzie. Może jak byś dużo siły włożył... Problem polega na tym że uszczelka CA jest za mała i nawet jak ją ciśnienie rozycha na boki (w stronę ścian cylindra) to nie rozciągnie się ona na tyle by dokładnie uszczelnić cylinder. I tu leży pies pogrzebany...

:!: Uwaga :!: Ostatnio zmieniałem głowicę tłoka w G36c DrDestruktora, ze stockowej TM na wzmocnioną (#) produkcji CA. Po założeniu głowic na tłok i na cylinder, w celu rozprowadzenia smaru w cylindrze, wykonałem kilka ruchów tłokiem wewnątrz cylindra. Eksperymentalnie zatkałem dyszę palcem i..... Jakież było moje zdziwienie gdy tłok poruszał się w cylindrze bez większego oporu. Na wszelki wypadek założyłem oryginalną uszczelkę z głowicy TM'u i przy zatkanej palcem dyszy, nie udało mi się wcisnąć tłoka do cylindra. :arrow: Wniosek jest z tego oczywisty. Uszczelka z dodawana do głowic

http://www.gunworx.co.uk/news.htm Skontatkuj się z tymi kolesiami. Może oni ci coś pomogą. Robią takie dziwolągi, że drobna modyfikacja K pod klobe od A5, nie powinna im sprawić kłopotu. A nawiasem mówiac, jak ktoś nie widział tej stronki, to polecam. Można się uśmiać.

Tylko pamiętaj, zanim weźmiesz się za przeróbki, zbierz jak największą ilość dokumentacji. I nie miej do nikogo pretensji jak spieprzysz sobie gnata. Aha. Zwykłe mp5 ma GB v2. K i PDW mają v3. Może to oznaczać drobne różnice w budowie szkieletu. Sprawdź to.

Z tyłu body, K i PDW maja takie "blaszki" zakrywające szyny po których przesuwają się ramiona kolby. Bez ich usunięcia się nie obejdzie. Wiem że coś tam jeszcze trzeba przerabiać, ale nie pamiętam co (czytałem o tym na jakiejś zagranicznej stronie z rok temu). Poszukaj na ArniesAirsof, GremlinGunWorx i podobnych. Może znajdziesz jakiś hint :wink:. Jak przyjdą mi do głowy jeszcze jakieś servisy to zamieszcze adresy.

Ha! Dobrze że mam blisko z pracy do myśliwskiego. Wielkie THX. Aha. Jak byś mógł podać dokładniejsze namiary tej hurtowni w Wa-wie. W razie czego z nimi się skontatkuje i u nich zamówię.

Icea: a wiesz gdzie kupić w tym kamo coś na mundur? Bo jak sobie mundurek z ortalionu uszyje to będę brzmiał jak dres :D.

Ok. Przewaliłem szuflady i znalazłem dwie farby akrylowe. Ciemną zieleń (sporo ciemniejszą niż barwa oliwkowego patterna) i biel. Oczywiście nie oparłem się pokusie i postanowiłem poplamić sobie wewnętrzną część klapy od kieszeni. Oto moje spostrzeżenia: :arrow: Akryl kryje doskonale. Dobrze łapie materiał, nie pozostawia jakiejś zewnętrznej warstwy mogącej potem odłazić. Kolor ciemny idealnie barwi materiał, nie pozostawiając przebić. Po znacznym rozjaśnieniu zileni bielą, na wyschniętą nałożoną wcześniej ciemną plamę, nałożyłem z boku jasną plamę zachodzącą na niefarbowany materiał (zaznac

Jakiś czas temu kupiłem sobie spory kawałek ortalionu o niskiej gramaturze (podobnej jak ten uzywany do tanich kurtek - takich zwykłych a nie militarnych). Wszystko by było fajnie, ale ortalion ten jest pokryty jakimś tajemniczym wzorem kamuflującym. Tu macie skan kawałka materiału. I link jak by komuś się nie ładowało : http://republika.pl/rgsa_scorpios/camo.jpg. Może mi ktoś wyjaśnić co to za kamuflaż? Najbliższe co znalazłem to "Belarus Army vamouflage sets.Identical to the Russian VSR sets except the markings on the inside." Tu macie obrazek i link http://www.tridentmilitary.com/N

Gareth: Nie chcę się tu wdawać w dyskusje, ale o ile pamiętam to w trybie full P90 działa jak AUG. W trybei single strzela pojedynczo. Jeżeli nie mam racji to w takim razie 99% recenzji jakie czytałem na necie i moje doświadczenia z tym gunem kłamie.

No wiadomo. Jak kupie, to typowy hamerykański mundurek (nie m65 - to cieńsze) w kolorku olive. Ciekawe czy patterna też pomaluje akrylem. Może faktycznie to jesst niezły pomysł. Łatwiej wtedy kontrolować kształt plam. A patternika już mam więc w przyszłym tygodniu zaczynam experymentować 8) .

No wiem że jak walnę prosto z butelki to niemal dziury wypadną. Ale jak się mocno rozcieńczy z wodą (1/10 czy nawet 1/20) i da tylko na chwilkę żeby materiał nieco rozjaśniło to chyba nie będzie to aż taka różnica, nie? Chyba że ktoś zna bezpieczniejszy sposób na rozjaśnianie materiału (nie licząc świecenia weń latarką :wink: ).

Co do selektora ognia. Problem występuje równierz w G36 TM i MP5 TM. Zaznaczyć warto że jest to bardzo żadkie.

A nie odłazi toto? i czy nie zejdzie z patterna. Miałem kiedyś kontakt z akrylowymi (próby robienia naszywki), ale było to cholernie geste. Nadaje się do aerografu? No i czy spotkaliście się z takowymi w sprayu? Bo nie kupie specjalnie areografu do malowania jednego mundurku. A co do ilości zabawy. Zafarbowanie "normalnymi" metodami też nie jest pierdnęciem :D. Aha. Ktoś napisał że można zapomnieć o farbowaniu na jaśniejszy kolor. Jest sposób, ale trzeba poeksperymentować. Mocno rozwodniony domestos czyni cuda. Pamięta ktoś jak się robiło jeansy-plamiaki? Tylko nie wiem czy nie osłab

Będę dźwięczny, dzyń dzyń.... :wink:

Ja dziękuję. Wukasz.. Okres masz? Wiesz.. Kiedyś nie było koła. Ktoś to w końcu musiał wymyślić. Ale poważnie. Nikt tu nikomu żadnego prawa nie odmawia. Ja bym tylko chciał żebyś wyrażał swoje opinie bardziej konstruktywnie i popierał je argumentami. I wybacz, ale argument że nikt tego jeszcze nie próbował, nie jest dla mnie argumentem przeciw, ale wręcz zachętą. A co do kasy : Patterna używkę kupie za 100 zeta. Nówkę za 150. Kamizelkę zeby uszyć to trzeba dać 200. A jak będę miał mundur własnej produkcji to chciałbym mieć i kamizelkę podobną. To chyba nic zlego, nie? :roll: Wilku:

Reklama? Pro-gejowskie ugrupowania przedarły się już do każdej dziedziny życia. Nawet do AS. Teraz będą AEGi na manifestacje zabierać. :P (To jest żart. Autor tego posta nie jest przeciwny homoseksualizmowi, a w wypadku kobiet, wręcz go popiera. Uprasza się o nie zrzucanie kilkutonowych glazów na moją głowę i nazywanie mnie homofobem. Z góry przepraszam jeżeli kogoś uraziłem: la'hunter- wybacz :wink: )

1) O sprayu i jego efektach pisał już Wilku. 2) Nie zamierzam szyć oporządzenia. Chcę zmodyfikować istniejące. Wyraźnie to napisałem. Nie mam czasu, koncepcji ani (co najważniejsze) kasy na szycie. Zaproponowałem alternatywne rozwiązanie, które może dać ciekawe efekty. Miałem nadzieję że ktoś się podzieli spostrzeżeniami na ten temat, a nie stiwerdzi (bez argumentacji) żebym sobie darował. Gdybyś napisał coś w stylu "łatki odpadną, będzie beznadziejnie się maskowało" czy coś podobnego, dyskusja byłaby inna. 3) A wiesz gdzie kupić takie płótno w odpowiednim kolorku? I jak je zaimpregno

Wukasz: z całym szacunkiem, ale... Nie masz nic konstruktywnego do powiedzania to nie mów wcale... Staram się tu do czegoś dojść a ty nie pomagasz. Przyznam że dyskusja jest w dużej mierze czysto teoretyczna, ale poeksperymentować można. Może wyjdzie z tego coś konkretnego, a może nie wyjdzie nic. Ale jak na razie tylko ty masz jakieś zastrzeżenia. I nie mów mi z czym mam sobie dać spokój a z czym nie... Jeżeli uznam to za stosowne to pomaluje ferrari farbkami plakatowymi. A moderatora proszę o przycięcie.

Chyba że zrobię inny myk. Kupić kawałek khaki i podfarbowany na odpowiednie kolorki - poprzykejać łaty na samą kamizelkę. Gdyby obszczępić nieco brzegi materiału, pomimo iż wyglądałoby obwiesiowato, mogłoby dać niezły efekt. Coś jak przejście kolorów w Multicamie :D Oczywiście rodzi się pytanie czym podkleić. Najlepszy wydaje się butapren, ale kleje nie są moją specjalizacją... No, no.... Wątek się rozwija. Jak tak dalej pójdzie to możemy się spodziewać poradnika jak zrobić własny mundurek :D Ktoś ma jakieś propozycje?

Hmmm... Pytanie za 128,50 zł. Powiedzmy że zrobie sobie kamuflaż. No to teraz fajnie by było jakieś oporządzenie. Jasne... Można kupić materiał, zafarbować i uszyć. Ale na to nie każdego stać, nie każdy ma takie wymagania i niektórych czas nagli (nie mnie :P). Biorąc za bazę patterna: 1) czy materiał z którego jest wykonany przyjmie barwnik jak materiał na mundurze? 2) jeżeli nie przyjmie to jakiego barwnika użyć. 3) od jakiej kolorystyki wyjść. Moim zdaniem olivka jest zbyt ciemna. więc może kolorystyka "pustynna" nadawałaby się lepiej. Najpierw zafarbować to na jasną zieleń, a póź

Wielkie THX. Napaliłem się jak jasna cholera. W przyszłym m-cu kupuje mundurek i zaczynam się bawić w Picasso. Jeszcze tylko musze pomyśleć nad wzorem, ale na to mam czas. Ocet przy farbieniu? Kurna... później przez tydzień chałupy nie wywietrze.... Nie wspominając o własnych ciuchach................. Ma ktoś pożyczyć maskę p-gaz? :roll:

Wybaczcie że wątek reanimuje. Wilku: tego octu to dawaliście do prania czy do farby? Bo jak do prania, to ja współczuję wiewiórkom :). Pytanie kolejne: Jak bym sobie kupił mundurek oliwkę i na jego bazie chciał zrobić własny wzorek, to jaki mundur (materiał) polecacie i jakie barwniki? Kolorystykę chciałbym utrzymać podobnie jak w DPM'ie, troszku ciemniejszą może. Wzrór..... na to przyjdzie czas :). Pozdrawiam