Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Mocowanie repliki na plecach


Recommended Posts

Od dluzszego czasu kombinowalem jak zamocowac replike na plecach tak zeby wygodnie sie ja nosilo (wiadomo musi jeszcze byc mocowanie glownej) jak i potem szybko zdejmowalo i strzelalo.

 

Pierwsza wersja byla testowana na fn2000 - idealna bo plaska replika, do tego bullpop wiec krotka - ale mocowanie bylo ciezkie (jeden punkt z tylu do mocowania).

 

Z uwagi ze to tania JLS - druga wersja byla mocowana na sztywno przy 2 tylnych srubach (powstaly mega wygodne szelki - mialy jednak jedna wade - zeby dobrze byly ustawione na plecach - musialy miec dosc krotkie ramiona, potem po odpieciu - trzeba bylo calkowicie zdjac szelke z prawego ramienia bo nie dalo sie zlozyc z replika).

 

Aktualnie rozwiazalem ten problem montujac szelki przesuwane.

Dziala to tak ze nie wymaga 2 punktow z tylu:http://4x4.szczecin.pl/asg/aug800.jpg

 

1 - pierwsza czesc zaczepu - ktory odpina sie jak chce sie strzelac. Wazne zeby byla skierowana do wewnatrz jak sie ma replike na plecach.

2 - druga czesc zaczepu - tu nie ma kombinacji.

3 - modyfikacja zaczepu - lepsze (bo nie wbija sie w cialo) okragle oczko, na nim tez zatrzymuje sie element 4. Jest on blokada - ustawiamy ja tak zeby po dociagnieciu jej do oczka - miec ladnie ulozona replike na prawym ramieniu.

Przy zakladaniu na plecy repliki - pasek luzno przesowa sie i dopasowuje tak zeby szelki wisialy rowno na plecach.

Zeby zdjac replike - wystarczy lewa reka siegnac na do tylu i odpiac sprzaczke. Replika sama wpada w prawa reke.

Oczywiscie zakladanie jest troche bardziej czasochlonne - bo wymaga obu rak.

Ale juz pracuje jak zamontowac pierwsza sprzaczke sztywno na replike - tak zeby tylko jedna reka wpinac druga sprzaczke.

 

[słyszałeś kiedyś o miniaturach?]

Link to post
Share on other sites

Generalnie rozwiązanie znane od lad 70 tych, zastosowane w firmowym pasie do MP5.

http://tinyurl.com/36pmkas

 

Noszenie na plecach stosuje się rzedka, bo jest wolne, stosowane raczej jako transportowe. Chcesz mieć broń szybko "pod ręką" - noś ją normalnie (jak komu wygodniej) a nie na plecach.

 

Czy próbowałeś to nosić razem z plecakiem?
Czy próbowałeś pomyśleć przed zadaniem tego pytania?
Link to post
Share on other sites
Czy próbowałeś pomyśleć przed zadaniem tego pytania?
Tak. Myślisz, że chcę nosić najpierw giwerę a na to plecak? :wink: Otóż nie; mam na myśli noszenie giwery zamocowanej na założonym wcześniej plecaku ale tak aby była możliwość dobycia jej bez potrzeby zdejmowania plecaka.
Link to post
Share on other sites

Ja się tylko zastanawiam, po co mieć szybki dostęp do 2 długich replik? Myślę, ze w tym przypadku trzeba wybrać, albo wygoda(np specjalne plecaki), albo dostępność(jakieś zawieszenie, które jakie by nie było nie nadaje się na dłuższe strzelanie), ostatnim sposobem sprawdzonym sposobem są szelki jak w biatlonie z pewnością wygodne.

Edited by Koszyk
Link to post
Share on other sites

luglo, popatrz na zdjęcie zamieszczone przez Kocura, zobacz na moje (hint: lewy dolny przykład). Tego nie da się nosić jednocześnie z czymkolwiek na plecach. Jak chcesz mieć plecak i giwerę na plecach to troczysz ją do plecaka.

Link to post
Share on other sites

Foka, to co nam zaprezentowałeś z pewnością nadaje się do tymczasowego przenoszenia repliki na plecach, w naszych warunkach: wejście do budynku(użycie pistoletu), wejście po drabince, zjazd na linie, lub przez okno (dwie ręce wolne). Z tematu wynika, że Kocur chce ze sobą targać 2 repliki przez kilka godzin i każde obijanie się repliki o plecy w takim przypadku nie wchodzi w chyba grę(bieganie, skakanie).

Edited by Koszyk
Link to post
Share on other sites

Właśnie najczęściej troczę do plecaka albo wkładam magazynkiem z przodu za pas gdy druga pozostaje w ręku. Ale poszukuję wygodnego sposobu zmierzającego do bezproblemowego użycia giwery bez potrzeby ściągania plecaka. Te Wasze przykłady mogą być pomocne w realizacji tego przedsięwzięcia. Zobaczymy.

Link to post
Share on other sites

Jeśli wygodnie Ci się z tym biega to chyba nic lepszego nie wymyślisz. Możesz tylko dorobić jakieś zawieszenie między tyłem kamizelki, a fnem, w razie potrzeby możesz go po prostu puścić i złapać snajperkę, oczywiście nie da się tak chodzić, ale w zawsze lepiej tak niż kłaść na ziemie. Zawieszenie przez jedno ramię nie jest zbyt pewne, zawsze dodatkowe zabezpieczenie się przyda. Co do zapięcia, to musisz tę wtyczkę przymocować na stałe, z pewnością będzie łatwiej, wtedy manewrujesz już repliką, a nie dwiema wtyczkami.

 

ps: masz 2 kabury w kamizelce czy mi się tylko wydaje? :P

Edited by Koszyk
Link to post
Share on other sites

Foka - nie czytam swoich starych postow wiec nie zauwazylem - sorki.

Pozatym nie wiem jak w tym forum robi sie miniatury - jakbys mogl zarzucic na pw linka z instrukcja bylbym wdzieczny.

Koszyk - tak nosze glocka i mp7 dodatkowo jak potrzeba.

Lubie miec replike na kazda odleglosc (snajpa, las, budynek, z przylozenia przez okno).

Link to post
Share on other sites

Byly przeciez malutkie - 800 max bo zmniejszalem.

Przeciez to nie czas kiedy kazdy z modemu ssie tylko te 1-2 Mb conajmniej ma.

Kazde zajmowalo mniej niz 100 kb bo kompresowalem mocno.

A niestety z szybkiego wlasnego hostingu nie ma mozliwosci robic malych miniaturek z odnosnikiem do duzych zdjec.

Tak na przyszlosc - jaka rozdzielczosc to jest dosc male zeby wklejac bezposrednio ? Bo naprawde nie chce mi sie pisac tego wszystkiego jeszcze dwa razy.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...