John Petrucci Posted September 23, 2010 Report Share Posted September 23, 2010 witam, posiadam mundur helikona i zastanawiam sie w jaki sposób go uprać aby po kilku lub kilkunastu takich praniach nie sprał sie kamuflaż bardziej chodzi mi o nieładny zapach niż plamy :) jaki wy macie na to sposób? pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
Kelly Posted September 23, 2010 Report Share Posted September 23, 2010 Ręcznie. Wtedy najmniej straci koloru. Jak chcesz w pralce to mało proszku i 30 stopni. Quote Link to post Share on other sites
Klucha 21 Posted September 23, 2010 Report Share Posted September 23, 2010 Pierz w ludwiku, nie ściera kolorów. Quote Link to post Share on other sites
Laos Posted September 23, 2010 Report Share Posted September 23, 2010 Ja piore mundurek w letniej wodzie z niewielką ilością detergentu. Kolory sie trzymają, susze z reguły za oknem po odwirowaniu. Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted September 23, 2010 Report Share Posted September 23, 2010 Program "płukanie i wirowanie", bez środków chemicznych. Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted September 24, 2010 Report Share Posted September 24, 2010 Co od "płukania i wirowania" - prałem ręcznie szarym mydłem / płatkami mydlanymi, ostatnio w pralce z mydłem w płynie w roli detergentu: jest na rynku "mydło naturalne" w płynie pod nazwą "Biały Jeleń". Oczywiście pralka ustawiona na "delikatnie" i "kolory nietrwałe" w niewysokiej temperaturze. Wyprało się ładnie, nie zauważyłem osłabienia materiału ani utraty intensywności barw - ale po jednym praniu nie weim, czy było by widać. Quote Link to post Share on other sites
Bren Posted September 25, 2010 Report Share Posted September 25, 2010 1. Nie lubię materiałów z zawartością bawełny bliską 100%. Za szybko się takie mundury niszczą i trzeba je prać w ręku. NYCO pralka nie szkodzi, nawet pranie wielokrotne. Sprawdzone na Helikonie i kontraktowych M65. 2. Piorąc w pralce na delikatnym i z płynem do prania uszkodziłem (wytarcie na plecach) mundur od Miwo (96% bawełna + 4% siateczka RS), pierwsze pranie. Bluza tylko kilka razy na grzbiecie. 3. Płatki mydlane są upierdliwe, po dwóch płukaniach nie zeszły (było rozpuścić we wrzątku i przecedzić przez sito). Przerzucam się więc na mydło w płynie - Biały Jeleń. Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted September 25, 2010 Report Share Posted September 25, 2010 Do technicznej odzieży jelenia w kostce trę na tarce drobno plus gorąca woda., Sprawdźcie skład. W kostce ma o wiele mniej składników. Quote Link to post Share on other sites
Tony Halik Posted September 27, 2010 Report Share Posted September 27, 2010 A czy wszelkie płyny "chroniące kolory" dostępne na rynku, dodane do mydła pogorszą czy polepszą efekt zachowania kolorów? Wiem tylko tyle, że w przypadku prania w pralce z proszkiem, dodatek takich płynów pomaga - mundur nie traci tak kolorów, a przede wszystkim nie staje się jaśniejszy. Ale czy będzie to lepsze od samego mydła? Quote Link to post Share on other sites
Bren Posted September 27, 2010 Report Share Posted September 27, 2010 Kolega dawno temu prał swoje kontraktowe woodlandy jakimś dobrym proszkiem do kolorów i były one bardziej żywe niż przed praniem. Quote Link to post Share on other sites
WeRT Posted September 27, 2010 Report Share Posted September 27, 2010 Hmmmm ... jeżeli już jestem zmuszony bo mundur śmierdzi niemiłosiernie a błoto odmawia odczepiania się... Miednica, letnia woda ew. odrobinę ciepła woda, 1/4 garści proszku do kolorowych ubrań, z 1/3 nakrętki zmiękczacza do tkanin i ... pierzemy w łapkach. Nie za długo, tak akurat by wypłukać pot, kurz i błoto. A potem na balkon i ustawić tak żeby nie schło na słońcu. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.