m9 (kjw) spust

[radzio2k]

Wydaje mi się że złe, wstretne i na pewno brzydkie moderatory miast przenieśc tu z ogólnie technicznego działu to mi usuneły wątek, a już ktoś mi w nim odpowiedział lecz nawet nie wiem co :(

 

 

Proszę o pomoc

 

Strzelałem trochę 'na sucho' z mojej beretki KJW aż w końcu spust przestał odskakiwać

 

http://picasaweb.google.com/ersoftowy/Beretta#5528955297549331682

 

ktoś wie jak to poprawnie z(a)łożyc, jakieś porady, instrukcje? Wydaje mi się że to ta sprężynka.

Edited October 17, 2010 by radzio2k

[sjzmisiek]

odwrotnie :) masz to "do góry nogami" :P krótka część na dół a długa do góry i tą właśnie wsadzasz w prowadnice w dźwigni idącej od spustu ... przypasuj ją i okładzine zamontuj (nawet bez śrubek ale będziesz musiał ją przytrzymać ) i sprawdź działanie mechanizmu , powinno funglić

[Guest (ID:6452)]

Ja odpisałem. Tak jak przedmówca plus to, że jeżeli Ci spust nie odbija to prawdopodobnie pękła Ci sprężynka przy jężyku spustowym- typowe w berettach. Musisz dobrać ina i wymienić.

[radzio2k]

Tak to ma być włożone?

 

http://picasaweb.google.com/ersoftowy/Beretta#5529048171561524802

 

Jeśli to jest dobrze to jak się dostać do tej sprężynki przy spuście? (kupiłem używkę i żadnych instrukcji ani nic nie mam)

[sjzmisiek]

jakoś dziwnie pogięta :O ale jak odbija tą dźwignie do góry to powinno śmigać, sprawdź czy jak odciągniesz do przodu spust to łapie młoteczek i czy idzie oddać strzał ("na sucho") a co do spr. spustu trzeba porozkręcać chyba dolne body i wyjąć prowadnice zamka - dopiero wtedy się dostaniesz do tej sprężynki ( widać ją jak zdejmiesz zamek , zawinięta na pin/bolec na którym się spust trzyma) nie wiem jak w kjw ale w ksc ten pin idzie wyjąć bez konieczności wyciągania bebechów... w sumie mam m9 WE i pooglądam jak to u mnie zamontowane jest bo to ta sama konstrukcja co kjw

[radzio2k]

Pogiąć się mogła od mego działania :P

Tak łapie młoteczek, przy strzale znowu jest taki 'trzask' jak dawniej. Więc ta częśc pewnie już w porządku i jednak trzeba bliżej spustu się dobierać, tak więc byłbym bardzo rad za pomoc w dobraniu się do tego spustu bo jestem 'słaby technicznie' i poza okładzinami to nie mam pojęcia co by tu jeszcze można rozkręcić, zrobić by tam się w ogóle dostać.

 

 

 

btw od razu zadam tu pytanie: jeszcze strzelając we wrześniu kiedy było ładne słońce, na dworze temp. ok. 20 stopni, na green gazie, pistolet ładnie się zachowywał tylko jednak po wystrzeleniu ostatniej kulki z maga wcale nie blokował się w tylnej pozycji, szła tylko wieksza chmura gazu co chyba nie jest dziwne jeśli już nie było kulki do popchnięcia, magazynek był ładowany do końca kulkami (bodajże 25 ich wchodziło)

 

 

ale ważniejszy jest spust niż ten zamek :P

[Guest (ID:6452)]

pod okładką lewą jest śruba w okolicy kurka. Odkręć. W szkielecie, z przodu poszukaj drugiej śrubki. Też odkręć. Wybij poprzeczne piny z rękojeści od strony grzbietu i "metalowy mechanizm" powinien udac się wyciągnąć z plastikowego szkieletu. O ile pamiętam ;]

 

Potem odkręć lewą ściankę mechanizmu całą i masz dostęp do j. spustowego oraz jego sprężynki.

Edited October 18, 2010 by dexterkrak

[radzio2k]

Dzieki za radę- ostatnio mało czasu mam na takie rzeczy. Jednak jak się za to wezmę to na pewno napisze coś- w każdym razie temat wciąż aktualny!

 

 

pozdrawiam radzio2k

[radzio2k]

Zimnica to się zapomniało o tej zabawce. Jednak próbowałem się za nią zabrać. Żadnej śrubki z przodu nie znalazłem ale jedna rzecz wydała mi się podejrzana- wystająca sprężynka/drucik oznaczony na czerwono.

 

 

http://picasaweb.google.com/ersoftowy/Beretta#5535658930831723426

Edited November 4, 2010 by radzio2k

[sjzmisiek]

to powinno być od zwalniacza zamka , tylko jakoś mi się wydaje że odwronie założona , normalnie to nie powinno wystawać raczej