BoNi3k1985 Posted February 25, 2011 Report Share Posted February 25, 2011 Hej :) Mam dość nietypowy problem. Przynajmniej tak mi się wydaje. Składam sobie właśnie G36C. Złożyłem kompletny GB. Wszystko bangla jak ta lala. Semi, auto i blokada spustu działają. Ładnie strzela nic się nie zacina. Problem pojawia się w momencie gdy wkładam GB w chwyt pistoletowy. GB przestaje strzelać... I nie wiem czemu... Na początku myślałem że to kwestia kabli. Do testów odkręciłem stopkę chwytu i kable do silnika poprowadziłem od spodu na zewnątrz chwytu. Problem nadal pozostał. Następnie myślałem że może gdzieś mam jakieś przebicie. Zaizolowałem praktycznie cały GB (ta część GB z silnikiem włącznie została zaklejona izolką) i problem pozostał. I już brak mi pomysłów... Wziąłem nawet inny chwyt z drugie giety. Problem nadal pozostał... Najlepsze jest to że nawet w jak wcisnę spust na auto i wkładam GB w chwyt jest taki moment że po prostu przestaje strzelać. Wysunę go lekko do góry (cały czas trzymając spust) i zaczyna z powrotem strzelać... Jakieś pomysły? Sugestie? Help... Quote Link to post Share on other sites
przemek_kk Posted February 25, 2011 Report Share Posted February 25, 2011 Witam Sprawdź jak daleko po naciśnięciu sięga język spustu na sucho i w karabinie Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
GERALT Posted February 26, 2011 Report Share Posted February 26, 2011 miałem podobnie. pomogło odgięcie styków do góry pod płytką selektora Quote Link to post Share on other sites
zajaszcze Posted February 26, 2011 Report Share Posted February 26, 2011 (edited) rozbierz GB i ściśnij lekko styki. Miałem to samo... Edited February 26, 2011 by zajaszcze Quote Link to post Share on other sites
BoNi3k1985 Posted March 1, 2011 Author Report Share Posted March 1, 2011 Witam Sprawdź jak daleko po naciśnięciu sięga język spustu na sucho i w karabinie Pozdrawiam Wielkie dzięki :D Okazało się że na przeszkodzie stał chwyt pistoletowy. Otwór na spust był za "krótki" i spust po maksymalnym dociśnięciu nie zwierał styków. Podpiłowanie chwytu załatwiło sprawę :) Dzięki wszystkim za pomoc :) Pozdrawiam BoNi3k1985 Quote Link to post Share on other sites
mbobby Posted March 9, 2011 Report Share Posted March 9, 2011 (edited) Mam podobną usterkę. Bateria na full, silnik ok. Po kilku minutach strzelania sobie w lesie karabin milknie. Po czasie zdarza sie mu odżyć (kilka godzin przerwy). Rozebrałem gearbox na części pierwsze. Wszystko jest w całości. Z tego co widze styki chyba są rozsunięte za bardzo i ledwo ledwo zwierane. Może pod wypływem temperatury oddalają się za daleko? Zbliżyłem obydwie blaszki do siebie. Jutro to będę testował. Czy może być jeszcze jakaś inny powód? Edited March 9, 2011 by mbobby Quote Link to post Share on other sites
mbobby Posted March 10, 2011 Report Share Posted March 10, 2011 Mam podobną usterkę. Bateria na full, silnik ok. Po kilku minutach strzelania sobie w lesie karabin milknie. Po czasie zdarza sie mu odżyć (kilka godzin przerwy). Rozebrałem gearbox na części pierwsze. Wszystko jest w całości. Z tego co widze styki chyba są rozsunięte za bardzo i ledwo ledwo zwierane. Może pod wypływem temperatury oddalają się za daleko? Zbliżyłem obydwie blaszki do siebie. Jutro to będę testował. Czy może być jeszcze jakaś inny powód? Broń jest sprawna. Przyczyną zacinania jest prawdopodobnie magazynek HiCap, który w pewnym momencie wysypuje kulki do srodka. Może więc to być mocowanie magazynka lub sam magazynek. Spust stawia wtedy opór w połowie drogi i trzeba pokręcić selektorem.. Quote Link to post Share on other sites
mbobby Posted March 22, 2011 Report Share Posted March 22, 2011 (edited) Broń jest sprawna. Przyczyną zacinania jest prawdopodobnie magazynek HiCap, który w pewnym momencie wysypuje kulki do srodka. Może więc to być mocowanie magazynka lub sam magazynek. Spust stawia wtedy opór w połowie drogi i trzeba pokręcić selektorem.. To była jednak bzdura. Okazało się, że po poprzedniej rozbiórce źle założyłem popychacz na dyszę przez co dysza była nieruchoma. Karabin pluł kulkami przez to, że nie było sortowania kulek i wpuszczane było powietrze do komory hop up zamiast do lufy. Po prawidłowym złożeniu gearbox dalej się zacinał. Spodkładkowałem tak, by zmniejszyć opory w gearboxie. Dałem zębatke tłokową na 3 podkładki (2 grube jedna cienka), środkową na 2 (jedna gruba jedna cienka), a silnikową na jedną grubą. Nic się o siebie nie ociera. Jest przesmarowane. Mega szybkostrzelność jest. Działa bez zarzutu. Edited March 22, 2011 by mbobby Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.