Tuksiak Posted March 3, 2011 Report Share Posted March 3, 2011 Wątpię. A dlaczego napisłem wcześniej. ;-) Quote Link to post Share on other sites
white_pl Posted March 12, 2011 Report Share Posted March 12, 2011 Uwaga podaję rozwiązanie: Albo najpierw wstęp :) podniosę temp. :P Tuksiak ma rację: gdy wybijany jest styk to blokuje się on w tej pozycji, a spust ześlizguje się po nim i słychać takie charakterystyczne "kilk" dużo "twardsze" niż przy normalnym trybie i tylko uruchomienie silnika przywraca go na miejsce. Problem częściej dotyczy V.2 choć w tym momencie leży u mnie kałach z tym samym problemem. Powodem są oczywiście zużyte elementy styku. Rozwiązania są 2: 1. Można wymienić spust metalowy i elektryczny (kostkę) i wtedy gdy krawędzie są "ostre" udaje się jeszcze wbić spust na miejsce przy ponownym naciśnięciu. Jest też metoda druga działa bez wymiany (działa u mnie ,a spust mam starty i okrągły jak czoło mojego ojczulka :P ) 2. Na pewno trzeba sprawdzić czy przerywacz nie jest za mocno dokręcony ! Jeśli będzie za mocno to wtedy właśnie nie podnosi się do końca tylko zostaje tak "w pół" i blokuje dalej kostkę. Można go ruszyć poprzez - strzał, obojętnie czy na auto - czy na krótko podepniemy zasilanie pod silnik - jedno i drugie wybija go do końca. Jak przerywacz działa prawidłowo - to przyczyną blokowania się jest....sprężynka selektora ;] Ta mała sprężynka również się ubija i po strzale nie wciska z powrotem przerywacza na miejsce. Dlatego przestawienie selektora pomaga - bo dociskamy ja na chama. Rozwiązanie jest banalne. wystarczy ją odpowiednio rozciągnąć lub wymienić. Sprawdzone na 100% Uwaga! Nie można jej rozciągnąć za mocno, bo wtedy będzie wypadać. Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.