Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Akumulator własniej roboty do CM.028 złożony z ogniw NiMH


Recommended Posts

Witam wszystkich,

Jestem szczęśliwym (jak na razie) posiadaczem CM.028 i zastanawiam się nad wykonaniem własnego akumulatora (typ large). Nasuwa mi się kilka pytań:

1. Czy można wykorzystać do tego akumulatorki kupione w sklepie (NiMH o poj. 1500 - 2500 mAh)?

2. W jaki sposób najlepiej je połączyć? (Pakiet 8,4 lub 9,6 V)

3. Jak ładować tak zrobiony pakiet? Czy nadaje się do tego ładowarka stockowa do NiCd, czy też nie wolno ładować ich prądem stałym? (EDIT: Ładowarka ma napięcie 8,4V przy prądzie 250mA, czyli na bank nadawałaby się tylko do pakietu 8,4V)

 

Zastanawiałem się, czy nie lepiej wykonać go w taki sposób, aby było możliwe rozłożenie na pojedyncze ogniwa i ładowanie ich w ładowarkach do akumulatorków.

Edited by raik0
Link to post
Share on other sites

Raiko jeżeli chcesz zbudować własny pakiet to polecam zapoznać się z ofertą firmy Batimex.

Zajmują się równierz lutowaniem-zgrzewaniem zestawów zgodnie z życzeniem klienta. U nich również uzyskasz dokładną poradę jakie ogniwa wybrać na taki pakiet. Takie zwykłe akumulatorki nie mają praw zadziałać własnie z racji słabej wydajności prądowej.

Ewentualnie możesz pokusić się o spakietowanie akumulatorków zasilających laptopy.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

zwykłe paluszki się nie nadają. Musisz brać ogniwa wysoko prądowe. ja znalazłem najtaniej po chyba 6,90 za sztukę 1,2V /1600mAh KAN. Teraz policz 6,90 x 8 = 55zł do tego kabelki + wtyczka. Lutowanie ogniw to zły pomysł (bynajmniej lutownicą samemu) więc musisz oddać do zgrzania a później zapakować w koszulke termokurczliwą. Koszt wyjdzie większy niż kupić gotową baterię (9,6V 1500 nowa firefoxa to 90zł) albo LIPO które są już nawet tańsze niż nimh. Gra nie warta świeczki.

Link to post
Share on other sites

lutowanie wymaga dużej temperatury która źle wpływa na ogniwa. Dlatego właśnie wszystkie są zgrzewane. Ostatnio pojawiły się jakieś nowe lutowane. Lutowanie jest dużo lepsze ale to wymaga odpowiedniego zlutowania tak by nie nagrzać ogniw,

Link to post
Share on other sites

zgadza się lutowanie jest dużo lepsze ale w warunkach domowych można łatwo uszkodzić ogniwo gdyż jak wszyscy wiemy są wrażliwe na przegrzanie a podczas lutowania mamy ok 300 stopni. Musimy rozgrzać elementy łączone aby spoiwo złapało a one w tym czasie działają jak radiator oddając ciepło do ogniwa. Raz się uda, raz ogniwo padnie po 30 cyklach a raz od razu. Dlatego proponuję zakup gotowej baterii.

Link to post
Share on other sites

Bardzo dobry pomysł ze składaniem akumualtora z własnych ogniw. Sam jakis czas temu złozylem taki tylko myszedl mi o 1cm za dlugi i nie moge zamknac go pod pokrywa. Kosztowało mnie to jakies 60zł, a mam wieksza pojemność niz akumulatory dostepne w sklepach asg (2450mAh) i nie widze zadnej różnicy przy strzelaniu uzywajac akumulatora Firefox czy akumulatora ktory sam poskladałem z Duracelli. Poskładanie mojego akumualtorka wygladało nastepujaco:

1)Na poczatku duzo poczytałem o akumulatorach i ich charakterystyce itp.

2)Nastepnie kupilem 8 ogniw Duracel 2450mAh 1,2V Ni-MH (nie posiadaja efektu pamieci tak jak Ni-Cd), koszulke izolacyjna termokurczliwa odpowiedniej grubosci

3)Ze stockowego akumulatora wymatowałem kabelek wraz z wtyczka

4)Przez koszulke termokulczliwa przeciagnolem jeden koniec kabla drugi zosał z drugiej strony

5)Nastepnie po kolei włozyłem w szeregu 8 akumulatorów (tak zeby biegun + miec na koncu kabla ktory wchodzi do okragłej czesci wtyczki)

6)Z dosc twardego drutu miedzianego zrobilem "slimaka" (pozawijałem go w plaszczyznie) x2 i umieszcilem go na 2 koncach akumulatorów

7)Pozniej troche zabawy z doklejeniem koncow kabli za pomaca tasmy izolacyjnej do akumulatorkow

8)Na koniec zapalniczka stopniowo topilem koszulke tak zeby zacisnela sie mocno na akumulatorach (nie wolno trzymac plomienia za długo w jednym miejscu, zeby nie przegrzac akumulatorka) i dwa konce akumulatora zaizolowalem tasma izolacyjna

W efekcie musi powstac kondom gdzie nie bedzie luzu pomiedzy ogniwami, bo inaczej nie bedzie stykało.

To wszystko w przypadku kiedy potrzebujesz akumulatora "stick"

Co do ładowania to spokojnie mozesz go ładowac stockowa ładowarka. Jest na niej napisane napiecie 8,4V ale w rzeczywistosci ładuje pradem okolo 11,5V, czyli bardzo dobrym dla akumulatora 8,4V czy 9,6V poniewaz napiecie po naładowaniu ogniwa powinno sie wahac pomiedzy 1,4V a 1,6V. Prad 250mA mowi nam jedynie o tym jak szybko bedzie ładowany nasz akumulator. Co nie dokonca oznacza, ze nasz akumulator w ciagu kazdej godziny zostanie wzbogacony o 250mA, oznaczenie na ładowarce "250mA" mowi nam jedynie o maxymalnym pradzie jaki dana ladowarka jest w stanie podawac. Prad ładowania nie powinien przekraczac 0,1 całkowitej pojemnosci akumulatora.

Link to post
Share on other sites

hmmm.... nie wiedziałem że duracell robi ogniwa wysoko prądowe. Po twoim opisie "ogniwa duracell 2450mah" sądzę że użyłeś tych aku

 

http://allegro.pl/japonskie-akumulatorki-duracell-2450-aa-r6-gratis-i1520339280.html

 

Ciekaw jestem jak tobie to działa ;-)

 

No i pozostaje kwestia połączeń. Piszesz że końcówki kabli do aku doklejałeś taśmą izolacyjną.... to faktycznie jakość połączeń jest z najwyższej półki.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...