Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

ACU Teesar Woodland Digital Bluza


Recommended Posts

Guest Aztek_PL

Co do samego munduru to nie mogę się wypowiedzieć. Ale mam kontraktową bluzę BDU Woodland i ona właśnie jest 100% bawełniana w Rip-Stop. Jest bardzo wytrzymała, do tej pory nie ma żadnego rozprucia.

Link to post
Share on other sites

Doradźcie proszę - na pewno jesteście bardziej doświadczeni :)

Brać ten komplet:

http://www.hanet.com.pl/acu-teesar-woodland-digital-bluza.html i spodnie z tego sklepu czy lepiej wziąść od helikona? Z tym że oni nie mają bluzy SF i skład jest 50%nylon 50% bawełna?

 

Z doświadczenia mówie: NIE BIERZ NIC Z HELIKON'a... Łachy beznadziejnie szybko tracą kolor, rozłażą się na szwach i w ogóle są be...

 

Pozdro!

Link to post
Share on other sites

To jesteś jakimś strasznym pechowcem. :)

Ja używam i munduru Helikona i ciuchów tejże firmy na codzień. I co do tracenia kolorów się zgodzę to jakość jest dobra. Spodnie M65 mam już 4 lata i żadnego rozdarcia. ;)

A na tracenie kolorów też jest patent. ^^

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Używam oliwkowej (nie pamietam od kiedy, dwa lata?) ACU Teesar. Large, Regular.

To popularna, hobbystyczna jakość, która jednak daje dużo satysfakcji jeśli się jej nie używa wyczynowo.

Noszę w różnych okolicznościach, także na co dzień - lubię (kwestia, oczywiście - indywidualna).

 

minusy:

Rzekłbym tak: moim osobistym zdaniem to produkt złożony w Kraju Środka. W wielu miejscach powtórnie został przeszyty przeze mnie: Większość rzepów, kieszenie. Sporo "siepiących się" nitek. Szyłem na kolanie, ręcznie, więc nie było z tym aż takiej tragedii. O zaszewkach na plecach przewidzianych dla dla większej mobilności ręki i ramienia, nie wspominam, bo tej trudnej sztuki poza kilkoma bardzo dobrymi firmami chyba nikt nie dopracował. Oczywiście dopasowywałem do siebie.

Bluza łatwo przebarwia się na nieco beżowo-pomarańczowy odcień. Częściowo pewnie coś zgapilem przy którymś praniu, ale ewidentnie części wystawione na słońce "rdzewieją mocniej". Zwłaszcza poziome nitki rip-stopu.

 

plusy:

rzepy mankietu trzymają się bardzo dobrze, nawet nie musiałem ich wzmacniać a nie obchodzę się z nimi łagodnie. Sama jakość rzepów - OK. Zamek błyskawiczny - nic specjalnego, ale bardzo dobrze pracuje.

Bluza jest często używana - poza szwami (nie wszystkimi) daje radę.

Kieszenie na ramionach zazwyczaj mieszczą sporo sprzętu, lubię je (nie musiałem przeszywać powtórnie). To jednak związane jest z indywidualnymi warunkami.

Kieszenie frontowe - zazwyczaj tylko konkretne, drobne rzeczy. Musiałem wzmacniać szwy, poza tym OK.

Kolejny plus to jak łatwo zgadnać bardzo niska cena.

 

Indywidualne:

Warto pamiętać, że bluza (L/R) jest dosyć krótka i obcisła dla h=180/klatka=110. Nie lubię zawracania głowy n/t "obszernego kroju ułatwiającego ruchy", więc dla mnie to zaleta. Nic się nie ciągnie, trudno zaczepić o urządzenia i wszelkie możliwe "dynksy". Nie robia się "zkładki" pod oporządzeniem.

Kolor spasowuje się nienajgorzej (szczególnie po jakimś czasie użytkowania) z coyote brown (zwłaszcza konstrukcja rip-stop wpada w nieco korespondujący rdzawy odcień). Dobrze się też sprawdza zestawienie z oliwkowym kolorem jaki proponuje np. dość popularny "Condor". Pytanie na ile opisane cechy są powtarzalne.

Widziałem inne produkty tej samej marki. Były, hmmm... inne. W wielu kwestiach: np. zdarzaly się lepsze przeszycia.

Link to post
Share on other sites

Jak wyżej, jakość nowego munduru Helikona jest w miarę adekwatna do jego ceny (bo ładownic raczej bym nie kupił). Spodnie MCCUU Helikona noszę już 3 lata, jest jedno odprucie na wewnętrznej stronie nogawki (około pół cm) i kolory troszkę zeszły. Bluza posłużyła mi razem z koszulką termo od crafta do uszycia combat shirta, a to, co zostało poszło na łatę i kieszenie naramienne na polar (udało mi się wytopić w nim dziurę na plecach :P).

 

Ogólnie jestem zadowolony, lecz mogłem go kupić trochę taniej, więcej niż 90 zł za bluzę/spodnie nie opłaca się dawać. Ja dałem za bluzę 125 zł, ponieważ ów sprzedawca jako jedyny miał rozmiar S-L, który pasował na mnie jak ulał.

Link to post
Share on other sites

Link mi nie działają, wyświetla się tylko "do koszyka" i białe tło. Nie wiem czy tylko ja mam problem z tymi linkami, ale wracając do sklepu i munduru.

Również używam helikona, jak za takie pieniądze mundur b. dobry. Jeden z lepszych współczynników cena/jakość wśród producentów tego typu odzieży. Troszkę sprał się kolor po wielu praniach, lecz źle nie jest i mundur dalej pełni swoją rolę znakomicie.

U Haneta też robiłem kiedyś zakupy, za pośrednictwem allegro. Szybko zaksięgowana wpłata i wysyłka, można tylko pochwalić. Towar też zgodny z opisem.

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Faktycznie, Hanet to duża kultura obsługi klienta. Rzadka rzecz w Polsce. Ostatnio coś sie z ta stroną jednak zacięło. Korzystałem z Allegro.

 

Co do kamuflażu MARPAT Teesar (naśladownictwo ACU) vs Helikon (naśladownictwo MCCUU) to okazja do założenia innego tematu. Osobiście wolę oryginał ;-) (bywa dostępny co raz częsciej). Najwiekszą różnicę robi kontakt materiału ze skórą. Niestety wystarczy raz przymierzyć i dylemat z głowy (albo dopiero sie zaczyna, bo różnica w cenie jest konkretna).

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...