Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Pistolet gazowy - trudne początki


Recommended Posts

Witam!

 

Kupiłem sobie, jako broń boczną, pistolet CZ 75 ASG/KWA na GreenGas. W zestawie magazynek. Do tego dokupiłem drugi zapasowy tej samej firmy. Gaz GG Ultraair, olej silikonowy też Utraair. Kulki 0.23 z Taiwangun. No i mam problemy...

 

Krótko mowiąc nie mogę się ze sprzętem dogadać. Po nabiciu magazynka (jednego i drugiego, objawy podobne) raz udaje mi się wystrzelić ponad 40 kulek, ale zazwyczaj ledwo 5... Za każdym razem ładuję tak samo, słychać taki charakterystyczny odgłos, hmmm, napełniania, potem trzymam jeszcze licząc do 15. Nie potrafię stwierdzić ze 100% pewnością, że magazynek jest w pełni nabity i wystrzeli się z niego przynajmniej te 22 kulki. Jest na to jakaś metoda?

 

Poradźcie, jak gazowej dziewicy, co zrobić z tym wszystkim, żeby "było dobrze". Zawory w magazynkach posmarowane, replika posmarowana. Nie mam więcej pomysłów. Może być coś nie tak np. z butlą? No bo z zaworami chyba wszystk ok, skoro dwa magazynki zachowują się tak samo. Jest jakaś procedura "na start", co zrobić z takim sprzętem, żeby go doprowadzić do stanu używalności?

 

Poradźcie coś!

Krzysiek

Link to post
Share on other sites

Kolego co do nabijania to ja też miałem na początku problem:) Ale za każdym razem teraz jak ładuje, najpierw wypuszczam do końca i bardzo długo ładuje, ciężko mi powiedzieć ile sekund. Po prostu wszedłem w wprawe i jest dobrze:) Trzeba to wyczuć po prostu.

Link to post
Share on other sites

Próbowałem różnych metod. "Do góry nogami" też, ale w tym przypadku gaz mi bokami ucieka. Zazwyczaj robię to tak, że kładę magazynek płasko na dłoni, butlę płasko wzdłuż przedramienia, w poziomie w stosunku do ziemi. Tak mi jest najłatwiej zgrać zawór magazynka z butlą. Być może to jest problem? Propan jest cięższy od powietrza więc ładowanie w pionie i do góry nogami wydawałoby się prawidłowe w tym wypadku, tylko mi to jakoś słabo wychodzi. Ok, to spróbuję zrobić to w pionie, może będzie lepszy efekt.

Link to post
Share on other sites

Gdyby zrobienie tego wg instrukcji dało od razu pożądany efekt, to by nie było problemu i nie zadawałbym pytań. Moje wątpliwości zrodziły się z tego, ze po tym jak mi nie wychodziło, jako osoba początkująca, nie byłem w stanie stwierdzić czy coś jest nie tak ze sprzętem, czy z moim ładowaniem. Co do instrukcji, to jest napisane, żeby ładować w pionie, a na zdjęciu obok wygląda tak, jakby koleś ładował butlę w poziomie.

Link to post
Share on other sites

Ok, problem został rozwiązany po przekopaniu internetu i przemysleniu sprawy.

 

Dla osób z podobnymi problemami, w moim przypadku zła była technika nabijania magazynka.

 

Butla musi być tak ustawiona, żeby gaz w formie cieczy znajdujący się w środku zalewał zawór wylotowy butli. Czyli nabijamy w pionie (ewentualnie ukośnie ku doowi), magazynek na dole, butla wyżej. W ten sposób nabijamy magazynek skroplonym gazem. Jeśli nabijamy mając butle zaworem do góry i magazynek wyżej od butli to nabijemy magazynek oparami, stąd niska wydajność przy strzelaniu później. Butlę i magazynek należy ustawić w jednej linii, nie sugerować się ukośnym spodem magazynka, zawór nie jest ustawiony prostopadle do niego. Dociskamy butlę szybkim, silnym, zdecydowanym ruchem, inaczej będzie leciało bokami tak jak u mnie - za słabo dociskałem. Ładujemy 3 sekundy. Mozna ewentualnie jeszcze raz dobić potem, ale długie ładowanie za jednym zamachem MOŻE (nie musi) doprowadzić do zamarznięcia uszczelek i wycieków z magazynka do czasu, gdy się ponownie nie ogrzeją. Przed nabiciem butli prysnąć smarem silikonowym na uszczelkę zaworu dolnego magazynka.

 

Poprawiłem technikę i od razu widać efekty - wystrzelane 3 magazynki na jednym nabiciu :)

 

Aha, i podobno dobrze jest przechowując magazynek zostawić w nim trochę gazu, który zawiera silikon i zapobiegnie wysychaniu uszczelek, które mogą się w ten sposób uszkodzić.

 

Dzięki za sugestię ładowania w pionie, była punktem wyjściowym poszukiwań na odwieczne pytanie - DLACZEGO.

Link to post
Share on other sites

Nieee, naprawdę?!

 

 

Aha, i podobno dobrze jest przechowując magazynek zostawić w nim trochę gazu, który zawiera silikon i zapobiegnie wysychaniu uszczelek, które mogą się w ten sposób uszkodzić.

 

A to akurat bzdura którą powtarzasz za innymi tak samo jak Ty nie mającymi pojęcia o temacie uszczelek.

Link to post
Share on other sites

A to akurat bzdura którą powtarzasz za innymi tak samo jak Ty nie mającymi pojęcia o temacie uszczelek.

 

No normalnie Amerykę odkryłeś. Naprawdę nie mam pojęcia!? Ty, misiek, a przypadkiem zauważyłeś, że to jest forum "dla Zielonych"? Czego się spodziewasz?

 

Powyższy opis jest dla innych "zielonych" z podobnym problemem, nie dla Ciebie Einsteinie. Po co się w ogóle udzielasz jak nie masz nic sensownego do dodania w temacie. Może np. rozwiń temat bzdury z wysychaniem uszczelek, bo ciekaw jestem czemu to bzdura skoro jest tyle opinii, że wysychają.

Link to post
Share on other sites

To, misiek, że jest to forum dla zielonych nikogo nie zwalnia z czytania instrukcji swojej repliki oraz istniejących poniżej tematów. Rada o przeczytaniu instrukcji bądź oglądnięciu zawartych w niej obrazków jest najsensowniejszą radą jaką "zielony" dla których jest to forum, może otrzymać.

 

Co chcesz, żebym rozwinął w temacie bzdury? Po prostu- nic nie wysycha. Uszczelki nie pękają. Magazynki robią się nieszczelne od braku konserwacji i od rzucania nimi (bądź ładniej: upuszczania) albo częstego syfonowania, co je zmraża. Czemu jest tyle opinii? Pewnie z tego samego powodu, z którego mam tyla gaziaków na serwisie... Bo najpierw ktoś coś wyczyta, uwierzy, powieli i przekaże dalej a potem jak gnat mu i tak zdechnie- nie bardzo umie sobie z tym poradzić.

Link to post
Share on other sites

To, misiek, że jest to forum dla zielonych nikogo nie zwalnia z czytania instrukcji swojej repliki

 

Pisałem już o tym, że ilustracja i opis obok niej mi się nie zgadzały, druga kwestia była taka, że przy nabijaniu w pionie za słabo dociskałem, więc mi gaz uciekał i dlatego zacząłem kombinować. Kumpel, który też ma gaziaka i nie ma z nim problemów robił z moim to samo co ze swoim w kwestii nabijania magazynka i efekty miał podobne do moich. Nic nie było napisane o tym, że trzeba to z dużą siłą zrobić, a nie mam zwyczaju na chama się obchodzić z nowymi rzeczami, na których obsłudze się nie znam.

 

Stary, trochę zrozumienia. Po to jest forum, żeby pytać. Po to pisze na forum dla zielonych, żeby mi ktoś pomógł, a nie pisał, żebym sobie instrukcję przeczytał. Jakby z instrukcji wszystko jasno wynikało to bym nie miał problemu. A z szukaniem w internecie wiadomo jak jest, jakoś trzeba tę stertę informacji odfiltrować, z czym osoba początkująca raczej może mieć problem.

 

Co do uszczelek - spoko, skoro masz doświadczenie w tej kwestii i twierdzisz, że się nic nie dzieje, to ok, dzięki za info.

 

A tak na marginesie - skoro masz tyle gaziaków na serwisie, to chyba problem obchodzenia się z nimi jest dość powszechny, może warto byłoby skrobnąć jakiś instruktarz dla początkujących, np. na tym forum, żeby na przyszłość się ludzie nie zastanawiali o co chodzi.

 

Przez "syfonowanie" rozumiesz wciśnięcie zawora paluchem i wypuszczenie całego gazu hurtem?

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...