Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

F2000 JLS, problem z pracą silnika


Recommended Posts

Replika to F2000 JLS, ale z oryginalnego GB został tylko szkielet. Replika działała bdb. Po problemach z okablowaniem i gumką teraz pojawił się problem z pracą silnika.

 

Mianowicie. Co któryś strzał silnik jakby męczył się z naciągnięciem sprężyny* (podobnie brzmi jak przy bardzo słabej baterii) ale naciąga do końca i pada strzał. Jeszcze, żeby nie było za łatwo zdiagnozować, to nie cały czas, tylko czasami (jeden normalnie, potem ciężko, potem znowu normalny...cała seria normalnie, kilka ciężkich, znowu normalnie). Problem pojawia się na semi jak i na auto (czasami w czasie jednej serii strzela parę normalnych i pojedyncze lub kilka się "męczy"). Nie ma żadnej reguły co do wystąpień tych ciężkich strzałów.

 

Postarałem się to opisać jak najdokładniej. Czy ktoś ma jakieś pomysły, co to może być? Czy ktoś się w ogóle spotkał z czymś takim?

 

Jedyne co mi przychodzi na myśl to dwie opcje:

1. Okablowanie (nie mam kostek stykowych. Baterie podłączam skręcając kabelki i owijając taśmą). Jakieś luzy w kabelkach i inny opór przy jakimś dziwnym ułożeniu - mniejsza moc silnika?

2. Podczas ostatnich napraw zgubiona sprężyna przy silniku (prawdopodobnie, gdyż przy rozkręcaniu nie zauważyłem, żeby była) i została dorobiona z kawałka zwykłej sprężyny - źle silnik leży (chociaż to dziwne by było, gdyż po tym wywaliło się parędziesiąt kulek i było dobrze).

 

*sprężyna M140

Link to post
Share on other sites

Moj fn kupilem ze spalonym silnikiem.

Grzal sie i meczyl...

W sumie najbardziej prawdopodobne ze nowa sprezynka za bardzo albo za malo go odciaga od zebatki.

Zauwaz ze tam nie ma wogole regulacji - wiec wlasnie zgubiona sprezynka moze byc problemem.

Czasem za mocno docisnie i wtedy jest duzy opor na zebatkach, moze po jakims czasie przeskakuje czy cos ...

Musisz wyregulowac silnik... ja robilem to wbijajac mlotkiem ;) Innej regulacji nie ma hehe.

Link to post
Share on other sites

Stawiałbym raczej na za bardzo (z M120 bodajże zrobiona), ale w tedy by chyba raczej przeskakiwał (ślizgał się po zębatce), a nie męczył. No i jak go próbowałem jakoś przestawić śrubokrętem (sprawdzić, czy ma jakieś luzy), to dość opornie i zawsze momentalnie wracał na swoją pozycję, więc jakieś bujanie się silnika w tym koszyku raczej bym wykluczył.

 

Zobaczę z tymi wtyczkami, bo może faktycznie coś tutaj nie bangla.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...