Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Spodnie wz 93


Recommended Posts

To mój mpiwerszy temat, więc witam wszystkich i pozdrawiam.

Mam pewne pytanie dotyczące polskich kontraktowych spodni, oraz ich wersji lub odpowiedników, mianowicie:

Posiadam spodnie wz. 93 w wersji z dwoma kieszeniami na udach, jedyne oznaczenie na metce spodni to "127/A MON", spodnie te uszyte są klasycznie z bawełny, po 1/2 praniu/ach kolory sprały się trochę a, że słyszałem dużo o żółkniejących mundurach - to staram się ich po prostu nie prać, w ewentualności płukać.

Jakiś czas temu znajomy dorwał identyczne spodnie - tj wz 93, bawełna itd. natomiast po kilkinastu praniach kolory nie drgnęły, są identyczne i w porównaniu do moich spodni są bardziej wyraziste. Zauważyłem dwie róznice między moimi a tamtymi, tamte mają trochę inny rodzaj guzików, tj są mniejsze i trochę inne, poza tym nie posiadają takich specyficznych "poszerzeń" kieszeni udowch, może cięzko to opisać, ale normalnie kieszeń nie jest na płasko przyszyta do spodni tylko posiada taką wstawkę dzięki czemu kieszeń "odstaje" od spodni i jest bardziej pojemna. Niewiem niestety co znajduję się na metce tych spodni.

 

I teraz pytanie do ludzi będących w temacie polskiego umundurowania:

1. Skąd wynikają te róznice? Czy jest to wzór z innego okresu, czy może inna firma?

2. Gdzie mogę dostać takie spodnie?

 

P.S. http://www.youtube.com/watch?v=iPbpUrTIK4c -> 26/27 sekunda widać te wstawki w kieszeniach o ktorych mówie, których brak w tamtych spodniach

 

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Link to post
Share on other sites

Inny producent. Inne barwniki. Trochę inne materiały.

 

Bawełniaka najlepiej nie prać, póki nie jest to konieczne (czyt. śmierdzi czymś, jest już tak brudny, że to widać). Jak jest ubłocony tylko, to poczekaj aż wyschnie i na sucho szczotką.

Natomiast o żółknięciu munduru nic nie słyszałem i nie spotkałem się z czymś takim.

Edited by SterylizatorPL
Link to post
Share on other sites

@Akkenoth - dopiero po roku naprawde intensywnego używania, zauważyłem żeby na moich 127 zaczęło się coś spierać. No z niewielki wyjątkiem tyłka gdzie troche faktycznie sie starły. Dopiero *PO* roku, zaczęły sie przecierać delikatnie w okolicach pachwin, ale ten problem mam akurat we wszystkich spodniach ze względu na dość solidnie zbudowane uda, więc to nie jest sprawa złego kroju. Spodni nie mam w zwyczaju oszczędzać, i jak mam sie ubrudzić to nie mam z tym problemów. I 127 naprawde mi się spodobały. Poza tym krój mi bardzo odpowiada. Są cienkie, przewiewne i luźne /bez przesady oczywiście/.

 

W Helikonowskim SFU natomiast nie mam tej wygody. Materiał jest wytrzymały do pewnego stopnia, a potem po prostu 'tnie sie' jak papier. I na SFU mam juz pare dziur. Poza tym wytrzymałość nici zostawia wiele do myślenia. Pare razy juz musiałem je zszywać bo nić puściła. No i cholernie szeleszczący materiał. Wiem ze to jest jakieś Nyco ale dokładnie nie podam proporcji bo metka sie dawno starła.

Link to post
Share on other sites

Widzisz, a ja nie pisałem o 127, tylko 124, dokładniej 124Z/MON produkcji Kamy. Owszem, część z tego, co pisałem, pojawiło się dopiero po dłuższym czasie używania, ale część prawie od razu.

Że helikon jest cienki to wiem (mam czarne, a właściwie to już szare BDU NyCo), ale i tak IMO jest lepszy, niż kontrakty. Poza tym helikona wymieniłem z dopiskiem "w ostateczności" ;)

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...