filek Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 Witajcie, tak przeglądam forum od paru godzin i próbuję zebrać informację w całość. Generalnie polecacie ładowarki Imax B6 lub ładowarkę z Cyber Gun. Czy są jeszcze inne firmy, modele, które są godne polecenia lub odwrotnie, których koniecznie trzeba unikać? Pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
filek Posted March 16, 2012 Author Report Share Posted March 16, 2012 (edited) Przepraszam, że post pod postem (powyżej nie mogę już edytować). Chodzi mi o taką ładowarkę przeznaczoną dla pakietów 8,4 V NiMH. Np. ta się nadaje? http://www.airsoft-militaria.pl/product-pol-1447-Kalashnikov-ladowarka-do-EAG-2-10-elementow.html Edited March 16, 2012 by filek Quote Link to post Share on other sites
alex51 Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 Przepraszam, że post pod postem (powyżej nie mogę już edytować). Chodzi mi o taką ładowarkę przeznaczoną dla pakietów 8,4 V NiMH. Np. ta się nadaje? http://www.airsoft-militaria.pl/product-pol-1447-Kalashnikov-ladowarka-do-EAG-2-10-elementow.html Trudno mi coś powiedzieć o ładowarce do której podajesz linka - nie używałem jej. Ale spokojnie mogę polecić: 1. BOL DATA (dokładnie taką: http://www.specszop.pl/product_info.php?products_id=7372) - profesjonalna ładowarka baterii zbudowanych z ogniw NiMH oraz NiCd stosowanych do zasilania replik ASG. Ładowarka działa w oparciu o 8-bitowy procesor o częstotliwości 8Mhz pamięcią wewnętrzna 128b, 10-bitowy przetwornik analogowo cyfrowy (AC) oraz 8 - bitowy modulator szerokości impulsu prądu (PWM), wyposażona została w system szybkiego próbkowania, detektor ujemnej ΔV I zerowej ΔV. Urządzenie pracuje w technologii impulsowej w celu zabezpieczenia ogniwa przed przegrzaniem i przeładowaniem. DATA ładuje ogniwa NiMH, Ni-Cd za pomocą detekcji ΔV bez użycia czujników temperatury ogniwa i pozwala na podłączenie od 4 do 8 ogniw w pakiecie, liczba ogniw w pakiecie jest wykrywana automatycznie. Urządzenie posiada 5 trybów pracy: SLOW - wolne ładowanie, FAST - szybkie ładowanie, DISCHARGE - rozładowanie, 1 CYCLES - jeden cykl ładowania, 3 CYCLES- trzy cykle ładowania. Pakiety mogą być ładowane prądem z zakresu od 0.5A do 6A. Na czterocyfrowym wyświetlaczu LCD możemy obserwować wartości: - naładowania pakietu (mAh), - napięcia ładowania pakietu (V), - prądu ładowania pakietu (A), - czasu ładowania pakietu (s). Wyboru wyświetlanego parametru dokonujemy za pomocą przycisku z prawej strony wyświetlacza. Poziom naładowania pakietu prezentowany jest na wyświetlaczu w czasie rzeczywistym. Ładowarka wykrywa automatycznie swoje źródło zasilania i przełącza się w zakresach 100~240V AC lub 12V DC. DD-01 posiada aktywny system chłodzenia za pomocą wentylatora, zwiększając dzięki temu bezpieczeństwo oraz wydajność całego układu. Napięcie zasilania: DC 12.0V ~13.8V Ilość ładowanych ogniw: 4 ~ 8 ogniw Zakres napięć dla ładowanych pakietów: 4,8V ~12.8V Prąd ładowania: od 0,5A do 6A Prąd rozładowania: 5A Z danych technicznych tej ładowarki byłoby tyle, co można by powiedzieć z punktu użytkownika? Z pewnością jest solidnie i dobrze wykonana, w zestawie mamy wszystko co jest potrzebne do uruchomienia urządzenia (w przeciwieństwie np. do Turnigy Accucell'a 6 - gdzie nie mamy w komplecie zasilacza), w zestawie są już dwie końcówki (Tamya mała i duża - znów produkt Turnigy jest tego pozbawiony), a wygodny sposób podłączenia (podobny do stosowanych w kolumnach głośnikowych) kabli po stronie wtórnej ładowarki pozwala w prosty sposób wykonać we własny zakresie końcówkę zakończoną wtykiem np. T-Deans (której akurat nie ma w komplecie). Duży wentylator pracuje cicho i nie jest dokuczliwy, a wysoki prąd rozładowania pozwala w stosunkowo krótkim czasie wykonać pełny cykl rozładowania-ładowania (znów przeciwieństwo Turnigy - mały wentyl, żałośnie mały prąd rozładowania). Szereg dostępnych funkcji pozwala na utrzymanie baterii w dobrej kondycji przez długi czas. Konstrukcja nie jest też pozbawiona wad, nie są one dyskwalifikujące, ale należy je wymienić: - duże ograniczenie w ładowanych bateriach akumulatorów od 4 do 8 - przydałoby się aby ładował od 1 szt. - można byłoby ładować tam również pojedynczo lub podwójnie akumulatory do myszek, pilotów czy odtwarzaczy MP3, odpadłaby potrzeba posiadania kilku ładowarek. - Biper (głośniczek piezo) - dźwięk pojawia się przy zmianie trybu, przy nawigowaniu w menu i to może być, ale w przypadku gdy zadany tryb zostanie ukończony, ładowarka automatycznie przechodzi w tryb podtrzymania/doładowania i nie byłoby w tym nic takiego gdyby nie pisk wydobywający się z urządzenia co 5 sekund którego nie można wyłączyć... Nie jest to rzecz błaha kiedy zostawiamy baterię do naładowania na noc, a tu o 2:00 włącza się coś takiego :( 2. Turnigy Accucell 6 (dokładnie taka: http://www.rc-electrotown.pl/index.php?products=product&prod_id=106) - jest to co prawda ładowarka przeznaczona dla modelarzy, ale nic nie stoi na przeszkodzie by ładowała również baterie do replik ASG. Krótko o jej możliwościach: 1. Ładowanie sterowane mikroprocesorem 2. Ładuje każdy rodzaj baterii: Pb/NiCd/NiMH/LiIon/LiPo/LiFe i to już od jednego ogniwa: a) dla NiMH od 1 do 15 ogniw b) dla LiPo/LiFe/LiIon od 1 do 6 ogniw c) dla Pb od 1 do 10 ogniw 3. Wbudowany balancer dla baterii LiPo/LiFe/LiIon 4. Zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem akumulatora samochodowego (jeżeli zasilamy ładowarkę właśnie z niego) 5. Rozbudowane możliwości doboru parametrów rozładowania/ładowania Ogólnie jest to dobry produkt w akceptowalnej cenie. Ma ponad to jeszcze kilka dodatkowych atutów: 1. Mała i zwarta konstrukcja - obudowa ze stopu glinu stanowiąca jednocześnie radiator dla tranzystorów wykonawczych (2 szt.), niewielki wentylator - przy większych obciążeniach może dać się we znaki nocą. 2. Duży, czytelny i podświetlany wyświetlacz 2x16 znaków informujący o wszystkich interesujących nas parametrach pracy urządzenia. 3. Zasilanie z akumulatora samochodowego lub z zasilacza sieciowego 6A/12V 4. Wyjście dla podłączenia przewodów zasilających baterię w postaci popularnych "bananów" 4. Wszystkie wejścia dla balancera z boku obudowy - nie trzeba korzystać z "przelotek" 5. Trzy (a nawet cztery ;))sposoby zabezpieczenia baterii przed przeładowaniem: a) wykrywanie zerowej ΔV - dla ogniw NiCd i NiMH b) czasowo - maksymalny czas (w minutach) po którym bezwzględnie przerywany jest proces ładowania c) pojemnościowo (w mAh) - maksymalna ilość energii elektrycznej, którą ma "wpompować" ładowarka w baterię, po jej przekroczeniu przerywany jest proces ładowania d) termiczny - co prawda w zestawie nie ma urządzenia pomiarowego, ale jego wykonanie samodzielne jest bardzo proste - po przekroczeniu maksymalnej temperatury (ustawionej w menu) przerywany jest proces ładowania. Z drobiazgów małych, a przyjemnych: przy ustawieniu co najmniej dwóch cykli rozładowania-ładowania po zakończeniu ostatniego cyklu mamy podane dwa parametry: ile udało się "wyciągnąć" z baterii przy rozładowaniu, a ile zostało "wtłoczone" w baterie podczas ładowania (najlepiej ilość mAh + 10% dla nowych baterii, dla pozostałych mAh + 20%) różnice pomiędzy tymi dwoma parametrami odzwierciedlają dość dobrze ogólną kondycję ogniw, a w szczególności ich rzeczywistą pojemność. Dzięki temu wiem na przykład, że dwie stockowe batki 1100mAh/8,4V, pomimo intensywnych zabiegów "wskrzeszających" je do życia mają zaledwie nieco ponad 60% pojemności nominalnej. Natomiast nowiutki zestaw ogniw KAN 1400mAh/9,6V jak najbardziej zasługuje na liczbę 1400 w nazwie ;) Użytkowanie jest stosunkowo proste, ale nie obejdzie się raczej bez przeczytania instrukcji jeżeli chcemy wykorzystać wszystkie możliwości tej ładowarki. Jeżeli uda nam się zdobyć "koszyki" aby włożyć tam zwykłe akumulatory formatu AA czy AAA może stanowić atrakcyjny zamiennik dla pozostałych ładowarek "paluszkowych", które z pewnością nie zapewnią tej samej "kultury pracy" przy ładowaniu. W porównaniu do ładowarki BOL DATA widać podstawowe różnice: poprzednia ładowała baterie do 9,6V maksymalnie (bez ograniczeń w pojemności baterii) ze względu na napięcie zasilania (12V) i spadki na elementach wykonawczych (rzędu 0,6V i więcej na tranzystorze mocy) dają właśnie takie ograniczenie. Produkt Turnigy jest pozbawiony tej wady dzięki wbudowanej przetwornicy DC-DC podwyższającej napięcie na wyjściu do ponad 20V niezbędnego do ładowania dużych zestawów ogniw mających na zaciskach więcej niż 12V. Z wad tej konstrukcji można wymienić mały prąd rozładowania, teoretycznie (zaczerpnięte z for modelarskich) ta ładowarka ma czasami problemy z wybalansowaniem mocno "rozjechanych" ogniw LiPo/LiFe/LiIon, ale z drugiej strony jeżeli coś takiego występuje to raczej jest to wynik uszkodzonego ogniwa w baterii tego typu. I właściwie to wszystko na co bym narzekał. Quote Link to post Share on other sites
filek Posted March 17, 2012 Author Report Share Posted March 17, 2012 Dzięki, bardzo obszerny post :) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.