Miszcz120 Posted July 24, 2012 Report Share Posted July 24, 2012 Witam. Zakupiłem niedawno używany akumulatorek od pewnego użytkownika na wmasg. Na fotkach ładnie wygląda, nie zawodziła pierwszego właściciela itd. Jest to Power Bean 7,4V 1200 mAh 20C w kształcie pryncypałki -> http://www.casg.pl/product-pol-1152-PowerBEAN-7-4V-1200mAh-20C.html (właśnie ta batka). Po rozpakowaniu paczki wpierw zmierzyłem napięcie takim pocketowym czujnikiem co się wtyka w wejście balansera. Jedno i drugie ogniwo miało po 4.15V czyli prawidłowo jak na naładowanego LiPo'lka. Jednak po podłączeniu do repliki było zupełnie inaczej. Strzela pierwsze 2-3 strzały, później nie ma żadnej reakcji (tak jak by batkę odłączono). Wczoraj jak kabelki zacząłem zginać, to replika strzelała cały czas. Dzisiaj ten sposób już był nieskuteczny, a replika w ogóle od tego akumulatorka nie strzelała. Moje stare Zippy 7,4V 2200 mAh 40C strzela normalnie, nie ma żadnych "errorów". Najbardziej dziwiło mni to, że pakiet Power Bean na Imax'ie B6 normalnie się rozładowywał i ładował. A w replice nic. Mam mosfet AB, przewody niskooporowe, sprawny silnik w replice itd... Myśle, że to jest wina okablowania akumulatorka czy coś nie styka się ze sobą. Z tego co mnie uczono w technikum, to możliwe, że obwód po prostu nie jest zamknięty, skoro nie ma żadnej reakcji. Jednak wygląda, że wszystko ładnie jest zrobione, więc nie wiem. Poprzedni właściciel mówi, że sprzedawał ją z czystym sumieniem i jemu cały czas chodziła bez zarzutów i nie chce przyjmować zwrotów. Nie wiem czy batkę dawać znajomemu elektrykowi by coś podziałał, czy zwrócić batkę w takim stanie jakim otrzymałem. Dzisiaj jade do znajomego zobaczyć na innych replikach jak chodzi. Wieczorem zrobie materiał filmowy jak się zachowuje ten akumulatorek. Pozdrawiam Miszcz Quote Link to post Share on other sites
seger Posted July 24, 2012 Report Share Posted July 24, 2012 O ile cele nie są zdechniete to okablowanie do wymiany. A ile "wyszło" i ile "weszło" podczas cyklu na ładowarce? Quote Link to post Share on other sites
Miszcz120 Posted July 24, 2012 Author Report Share Posted July 24, 2012 Jak rozładowywałem to ok 400 mAh, a jak ładowałem to troszke więcej jak 1200 mAh. Cyferkowo na ładowarce wszystko dobrze było, więc nie wiem. Pierwszy raz tak się spotkałem z takim problemem. Jak okablowanie jest uszkodzone to ładować się nie powinno, ani rozładowywać. Albo jeszcze jak się rozładowywuje, to zbyt dużo energii bierze i nie może tyle kabel przesłać, gdyż jest częściowo uszkodzony. A jak się ładuje i rozładowywuje 0.5A to nie jest aż tak dużo jak przy użytkowaniu repliki. Pozdrawiam Miszcz Quote Link to post Share on other sites
Miszcz120 Posted July 24, 2012 Author Report Share Posted July 24, 2012 Sorki, za dwa posty pod rząd, ale nie mogę zedytować poprzedniego. Okazało się, że bateria jest w 100% sprawna. Przestrzelałem na replice kumpla, która nie posiada mosfeta i strzela normalnie. Przyjechałem do domu i sprawdziłem jeszcze raz na swojej replice. Po podłączeniu okazało się, że nadal nic. Przełączyłem selektor na AUTO i przytrzymałem by sprawdzić, czy mosfet się nagrzewa czy też wtyczki. Po chwili replika zaczęła strzelać i cała elektryka zaczęła chodzić normalnie. Także na zamieszanie przepraszam, a temat się przyda dla ludzki, którzy będą mieli podobny problem ;) Pozdrawiam Miszcz Quote Link to post Share on other sites
seger Posted July 24, 2012 Report Share Posted July 24, 2012 To o kiego jej chodziło :) ? Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.