Kris-bb Posted October 22, 2012 Report Share Posted October 22, 2012 Pomysł z zarządzaniem mosfetem z poziomu smartfona, nie ukrywam bardzo interesujący! Hmmm ... moze wogole zrobmy z replik sterowane gadzety z domu ? po co wychodzic i latac po lasach ? Quote Link to post Share on other sites
Szelma1981 Posted October 22, 2012 Report Share Posted October 22, 2012 Mosfet z hamulcem i nadzorem nad polożeniem tłoka. Nic więcej mi nie potrzeba. Quote Link to post Share on other sites
POWER BEAN Posted October 22, 2012 Author Report Share Posted October 22, 2012 Hmmm ... moze wogole zrobmy z replik sterowane gadzety z domu ? po co wychodzic i latac po lasach ? Bez przesady, nie mniej jednak każda dziedzina musi iść z duchem czasu i otwierać się na innowacje, o ile są użyteczne i pomagają :) Quote Link to post Share on other sites
wegorz Posted October 27, 2012 Report Share Posted October 27, 2012 Pomysł z zarządzaniem mosfetem z poziomu smartfona, nie ukrywam bardzo interesujący! Bez przesady, nie mniej jednak każda dziedzina musi iść z duchem czasu i otwierać się na innowacje, o ile są użyteczne i pomagają :icon_smile: Pan przedstawiciel handlowy najpierw niech raczy się skontaktować ze swoimi elektronikami jeśli jacyś są o możliwościach wykonania, bo teksty sugerujące podpinanie komputera pod spust wywołują we mnie dziwne wrażenia. Quote Link to post Share on other sites
l_isek Posted October 27, 2012 Report Share Posted October 27, 2012 Kolega chyba nie wyczuł nuty ironii, aczkolwiek niektórzy zarobili grube miliony na pomysłach wyśmianych przez innych Quote Link to post Share on other sites
kfercik Posted October 28, 2012 Report Share Posted October 28, 2012 Power bean planujecie wypuścić własną linię mosfetów? Quote Link to post Share on other sites
POWER BEAN Posted October 28, 2012 Author Report Share Posted October 28, 2012 Wkrótce się okaże, na razie nie mogę podawać na ten temat szczegółów :) Pan przedstawiciel handlowy najpierw niech raczy się skontaktować ze swoimi elektronikami jeśli jacyś są o możliwościach wykonania, bo teksty sugerujące podpinanie komputera pod spust wywołują we mnie dziwne wrażenia. Nie jestem przedstawicielem handlowym, już się raczyłem skontaktować ze swoim elektronikiem, nie widzi w tym problemu. Quote Link to post Share on other sites
l_isek Posted October 29, 2012 Report Share Posted October 29, 2012 Kolega "wegorz" widać zna się na rzeczy. Tak dla twojej informacji, w telewizorze nie ma zamkniętych małych ludzików! Quote Link to post Share on other sites
virusotron Posted October 29, 2012 Report Share Posted October 29, 2012 Po co podłączać usb? BT to co? I bezprzewodowo. Ale robiąc zaawansowany układ on na siebie po prostu nie zarobi. Chcecie zarobić? Tanie, solidnie wykonane mosfety z AB. Less is More. Quote Link to post Share on other sites
Akkenoth Posted October 29, 2012 Report Share Posted October 29, 2012 A może przerobiony regulator modelarski i bezszczotkowy silnik trójfazowy? :teeth: Quote Link to post Share on other sites
POWER BEAN Posted October 29, 2012 Author Report Share Posted October 29, 2012 O silniku bezszczotkowym w replice AEG myślimy od dłuższego czasu, jak sezon trochę wyhamuje to zaczniemy działać w tym temacie :) Quote Link to post Share on other sites
seger Posted October 29, 2012 Report Share Posted October 29, 2012 A może przerobiony regulator modelarski i bezszczotkowy silnik trójfazowy? :teeth: Proponuje silnik Tekin od samochodów w skali 1/8 :) 2050 kv. ponad 2kW mocy :) z 4S li-pol można go zasilać. Quote Link to post Share on other sites
POWER BEAN Posted October 30, 2012 Author Report Share Posted October 30, 2012 A nie będzie za duży do rękojeści? Ja myślałem na początek o silniku z samochodów 1/18, tak aby nie było problemów z jego montażem. Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 (edited) http://i176.photobuc...58/100_0201.jpg Na pewno wejdzie. Te 3 duże kable w CHWYCIE PISTOLETOWYM na pewno też się zmieszczą. Nie wiem jak w rękojeści. Do tego ten niewielki regulator wsadzimy w puszkę do RIS'a. Pomijając oczywiście fakt, że trzeba zmienić sposób docisku silnika czyli przekonstruować stopkę chwytu pistoletowego. Znów, pytam "po co?". Jaki cel ma wsadzenie takiego silnika do AEG? Edited October 30, 2012 by AnR Quote Link to post Share on other sites
POWER BEAN Posted October 30, 2012 Author Report Share Posted October 30, 2012 Projekt zrealizujemy w wolnej chwili w celach naukowych :) Warto sprawdzić czy to ma w ogóle sens, w modelach RC, silniki bezszczotkowe zrobiły nie małe zamieszanie, są bardzo trwałe, dużo wydajniejsze i mają mniejszy apetyt na energię. Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 Tak, bo na dobrym lipolu 1300 z beznadziejnym silnikiem JG wywalam ok. 4 tyś kulek. Potrzeba mi więcej. Tak samo jak teraz na silniku za 120 zł jestem wstanie zrobić kosiarkę na 35-40 rps, gdzie już części nie dają rady. Quote Link to post Share on other sites
l_isek Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 (edited) To może wogóle nie szukajmy rozwiązań, tylko cieszmy się z tego co mamy? Tendencja jest jak najbardziej prawidłowa, Pomimi iż większość rozwiązań nie będzie mi potrzebnych to na pewno jest to dobry kierunek. Można również pójść dalej i zastosować np. silnik liniowy do naciągania sprężyny, albo wyeliminować sprężynę i zastąpić właśnie silnikiem liniowym. Na razie projekt nie realny.. ale kto wie może jakiś geniusz w garażu zkonstruuje coś takiego? Edited October 30, 2012 by l_isek Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 Eeehhhh... Chodzi o to, że trzeba zadać sobie podstawowe pytanie. "Po co?". Jako wprawiony inżynier, co próbujesz udowadniać na każdym kroku, powinieneś wiedzieć, że każda innowacja ma swój cel. Jakie konkretne korzyści będą z tego projektu? Wiemy, że części powyżej rof 29k/s są zagrożone uszkodzeniem milion razy bardziej niż poniżej tej wartości. Wydajność prądowa obecnych silników w połączeniu z bateriami lipo jest ponad wystarczająca. Z obecnymi silnikami nie ma nic złego. Ja chce, aby ktoś mi w końcu przedstawił jakie są REALNE korzyści płynące z silnika bez szczotkowego. Dla mnie jako serwisanta oraz końcowego użytkownika. Bo na razie po prostu ich nie widzę. Quote Link to post Share on other sites
l_isek Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 Na razie takowych nie ma, albo ich nie znam. Wydaje mi się tylko że rozwój nawych technologi (dziwnie to brzmi w przypadku ASG) nie jest odpowiedzią na potrzeby tylko szukaniem nowych sposobów na zrobienie dokładnie tego samego. Idealne rozwiązanie to dla mnie replka nieawaryjna, wręcz niezniszczalna, wodoodporna (całkowicie) wymagająca ładowania raz na rok albo wogóle, prosta w wymiana akcesorii (np chwyt pistoletoey - teraz to uniemożliwia silnik). I niech ktoś się głowi jak zrobić emkę bez silnika w chwycie? A może mikrokompresor zamiast zestawu tłoków i cylindrów?? tylko jak wtedy z szybkostrzelnością?? Wymyślanie nowych rzeczy nie jest złe, pewnie większość i tak wyląduje w koszu ale może znajdą się perełki które ulepszą repliki ASG. Quote Link to post Share on other sites
marcinus Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 Wydajność prądowa obecnych silników w połączeniu z bateriami lipo jest ponad wystarczająca. Z obecnymi silnikami nie ma nic złego. Ja chce, aby ktoś mi w końcu przedstawił jakie są REALNE korzyści płynące z silnika bez szczotkowego. Dla mnie jako serwisanta oraz końcowego użytkownika Zwiększonej wydajności bezszczotkowców nie ma co tak po prostu odrzucać, chociażby dlatego że pozwoliło by to zwiększyć osiągi tam gdzie mało jest miejsca na baterię. Poza tym są cichsze i mniej awaryjne. Rzecz jasna mniejsza awaryjność to dla serwisanta raczej wada niż zaleta ; ) Wiemy, że części powyżej rof 29k/s są zagrożone uszkodzeniem milion razy bardziej niż poniżej tej wartości. A to ciekawe, jakieś źródło poproszę. Quote Link to post Share on other sites
wegorz Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 (edited) Mi się wydawało, że zasada KISS powinna być wyrocznią w pewnych sprawach. Świetnie jest mieć laboratoryjny model z wysokoobrotową kosiarką w chwycie, regulatorem skitranym "gdzieś tam" bo bezpośrednio z lipola go nie uruchomisz. Kolejna kwestia: cena - rozwiązanie będzie znacznie droższe, a szukam jakichkolwiek przesłanek podmiany szczotkowego na trójfazowy który w efekcie da to samo przy niewspółmiernych kosztach. Idealne rozwiązanie to dla mnie replka nieawaryjna, wręcz niezniszczalna, wodoodporna (całkowicie) wymagająca ładowania raz na rok albo wogóle, prosta w wymiana akcesorii (np chwyt pistoletoey - teraz to uniemożliwia silnik). I niech ktoś się głowi jak zrobić emkę bez silnika w chwycie? A może mikrokompresor zamiast zestawu tłoków i cylindrów?? tylko jak wtedy z szybkostrzelnością?? Spece z forum zrobili kilka projektów bazujących na HPA. Nieawaryjne, wodoodporne, regulacja fps, regulacja szybkostrzelności na jakże tanim NE555 (bo po co zaprzęgać najlichszy uC?), jak pociągniesz butlę techniczną to i pewnie załadujesz raz na rok. Generalnie HPA jest tym poszukiwanym Graalem, AEG zawsze będzie wiertarką w kształcie broni. Bez silnika w chwycie też można, w gb v7 bodajże był wzdłuż osi karabinu (jak inna wersja to proszę poprawcie mnie). Moje propozycje: 1. Tania i jak najmniejsza za max kilkanaście złotych u końcowego dystrybutora płytka z pojedynczym mosfetem do masowej sprzedaży w wersji plug&play. 2. Tania i jak najmniejsza za max trzydzieści złotych u końcowego dystrybutora płytka z AB do masowej sprzedaży w wersji plug&play. Brzmi tak nijako i reklama na głównej będzie z tego żadna... ale dobre i tanie! Bo nie widzę sensu w podniecaniu się i fantazjowaniu o BT, Wifi, USB dla góra kilku osób, które tego i tak nie wykorzystają. O AWARYJNOŚCI w polu (takie trudne słowa dla pionierów badań) nie wspomnę, chyba że wszystkie repliki są chowane przed jakąkolwiek wilgocią i strzelamy się tylko w słoneczne bezchmurne dni, gdy wilgotność otoczenia jest w miarę niska. Im większy stopień skomplikowania, tym większa szansa że się w terenie sp****oli. Edited October 30, 2012 by wegorz Quote Link to post Share on other sites
l_isek Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 Ok masz w pewnym sensie rację, jednak badanie i rozwój jest tutaj bardzo dobrym zjawiskiem, nawet jak z tego nic nie wyjdzie. Zapewne takie same głosy były przed wprowadzeniem na rynek ASG baterii lipo. Po co to komu, no ale bez prób i testów na pewno nic nowego się nie pojawi. Gdyby każdy miał takie podejście to pewnie dalej siedzielibyśmy w jaskini jedząc surowe mięso i robaki. Quote Link to post Share on other sites
wegorz Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 Myślę, że na początku ludzie sami brali modelarskie, wydajne zasilanie to inna bajka. Sam do repliki wrzucam swoją baterię z samolotu, bo nie opłaca mi się kupować lipola bogatszego o napis "do replik" skoro to to samo. Masz fundusze to testuj, rób zdjęcia, publikuj i dopiero gadaj - za plecenie trzy po trzy nikt nie pogłaszcze po główce. Pomysłów na płaszczyźnie marzeń były dziesiątki, zrealizowano niewielki odsetek. Quote Link to post Share on other sites
seger Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 A nie będzie za duży do rękojeści? Ja myślałem na początek o silniku z samochodów 1/18, tak aby nie było problemów z jego montażem. Z tym tekinem to sobie jaja robiłem. :) Silnik trzeba powiedzieć, że "kopie dupę" innym. Quote Link to post Share on other sites
POWER BEAN Posted October 30, 2012 Author Report Share Posted October 30, 2012 Moje propozycje: 1. Tania i jak najmniejsza za max kilkanaście złotych u końcowego dystrybutora płytka z pojedynczym mosfetem do masowej sprzedaży w wersji plug&play. 2. Tania i jak najmniejsza za max trzydzieści złotych u końcowego dystrybutora płytka z AB do masowej sprzedaży w wersji plug&play. Brzmi tak nijako i reklama na głównej będzie z tego żadna... ale dobre i tanie! Bo nie widzę sensu w podniecaniu się i fantazjowaniu o BT, Wifi, USB dla góra kilku osób, które tego i tak nie wykorzystają. O AWARYJNOŚCI w polu (takie trudne słowa dla pionierów badań) nie wspomnę, chyba że wszystkie repliki są chowane przed jakąkolwiek wilgocią i strzelamy się tylko w słoneczne bezchmurne dni, gdy wilgotność otoczenia jest w miarę niska. Im większy stopień skomplikowania, tym większa szansa że się w terenie sp****oli. No jeśli wyprodukujesz za 30 zł brutto mosfet z AB (cena detaliczna) to chylę czoła, nie zapominaj że ktoś musi to zaprojektować, wyprodukować, wypromować, zapewnić zapas, dystrybuować i sprzedać klientowi. Fabryka, dystrybutor, elektronik, sklep, masz 4 podmioty i każdy musi mieć z tego uczciwe 25-30%, musiałbyś zamówić partię 100.000 sztuk żeby tak zbić cenę. Każdy osoba, która w to wkłada pracę chce na tym zarobić, na tym polega biznes. Wiadomo że każdy chciałby kupić jak najtaniej ale za 2zł czy 1,5 zł zysku nikogo taki interes nie będzie interesował. Z tym tekinem to sobie jaja robiłem. :icon_smile: Silnik trzeba powiedzieć, że "kopie dupę" innym. Tekin to górna półka w silnikach modelarskich, tym bardziej taki potwór :) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.