Dziwnie działający hop-up

[Viking125]

Witam.

 

Posiadam w swojej replice dziwną przypadłość, a mianowice przez pierwsze 4-7 strzałów hopek podkręca bardzo mizernie, potem się "dociera" i kuleczki lecą bardzo ładnie. Dodam że gumka to zielna G&G a lufa to guarder 6.02, na starej też była taka przypadłość. Kulki 0,28 G&G, moc 460fps. Rozłożyłem, wyczyściłem cały mechanizm w wodzie z płynem do mycia naczyń, niestety problem jak był tak jest.

 

Czy to zachowanie jest normalne?, tak musi być ?

 

Dzięki i Pozdrawiam

[Nitro]

Niekoniecznie jest to wina gumki, albo lufy.Przyczyną może być kiepsko złożony gb, zły smar w cylindrze itd.Jak masz dostęp do chrono, to sprawdź ile fpsów masz na tych pierwszych strzałach.

[Hatch]

Próbowałem używać zielonej G&G w kilku replikach, ale po prostu się nie dało. Całkowity brak szczelności. Sprawdź, czy lufa z gumką wchodzą do komory ciasno, czy lekko. Jeśli lekko, to kup inną gumkę i pobaw się taśmą teflonową, żeby uszczelnić.

[Viking125]

Fps-y są stabilne, gumka z lufą chodzą do komory bardzo ciasno, na starej lufie musiał być teflon. Co do Gearboxa to jaki smar można użyć do cylindra? Czy wazelina techniczna się nada? Jak będę miał dostęp do chrono to sprawdzę to jeszcze raz.

[Nitro]

Wystaw replikę na pół godziny na dwór i potem sprawdź. Możliwe, że oring jest za mały lub zużyty, smar za gęsty, itd.Jeżeli komora jest dobrze złożona, na innych gumkach jest to samo, to nie widzę innej możliwości, jak słabo złożony gb.

 

Do cylindra zawsze daję małą ilość łt43 na ścianki.Jeżeli otwierasz gb w miarę często, to możesz dać nawet gęsty olej silikonowy.

Edited November 1, 2013 by Nitro

[Viking125]

Okazało się że dysza była zapaćkana jakimś smarem i trochę "pluła" nim. Wyczyściłem ją i porządnie lufę(okazało się że była zapluta smarem). Działa tak jak działało prócz tego, że teraz problem znika po 2 kulkach. :) Myślę że z biegiem czasu się to dotrze i będzie elegancko. Dzięki za pomoc. :)

[jarni5]

Miałem zakładać identyczne temat, ale widzę, że już kolega założył, wiec się podepnę. Mam Cymkę 002 i mam bardzo podobny problem. Po dłuższym niestrzelaniu kulki nie są w ogóle podkręcane. Trzeba wywalić około 20 kulek, żeby kręciło normalnie. Idąc za wskazówkami, wyczyściłem mechanizm HU w wodzie z płynem do mycia naczyń, lufa też na glanc wyczyszczona. Dodatkowo dyszę wytarłem bardzo dokładnie chusteczką z zewnątrz i wewnątrz patyczkiem do uszu. Przy strzelaniu nie pluło mi smarem ani trochę, że przez tę dziurę w cylindrze ( typ 2) wydostaje sie co jakiś czas pewna ilość smaru. Co mam zrobić, żeby mi strzelało od pierwszych strzałów dobrze ? Często pierwszy strzał najważniejszy i nie mogę sobie pozwolić na to, aby kulka leciała 25 m a potem w dół. Konfiguracja to gumka stock, 450 fps, lufa prec guarder, hop up stock, dysza doszczelniona do m4, Kulki GG 0.28 .

 

Da sie coś zaradzić czy muszę czekać x czasu aż się "dotrze" ?

Jest opcja, żeby to naprawić bez rozkręcania GB, czy trzeba interweniować w serducho repliki ?

 

Pozdrawiam.

[Fishbonee]

Skoro przez dziurę w cylindrze wylatuje Ci smar, to chyba jest go za dużo trochę. Najlepiej jakbyś po prostu rozebrał gb i wymienił smary na nowe, w odpowiedniej ilości ;)

[jarni5]

Jaki smar polecacie? najlepiej powszechnie dostępny i w sensownej cenie :icon_biggrin: mam na stanie tylko silikonowy, ale chyba się nie nada :icon_biggrin: I jeśli to wina smaru, to dlaczego tylko na początku on oddziałuje na HU, a potem już nie?

 

Edit: giwere mam na gwarancji, więc rozebranie gb jak na razie bym wolał unikać, no chyba, że to jedyne wyjście

Edited November 3, 2013 by jarni5

[maczo007]

Ja robię tak:

Grafitowy na zębatki (tylko tak, żeby zęby mające kontakt z tłokiem były suche).

Smar do łożysk tocznych na łożyska (tylko ślizgowe), prowadnice popychacza i tłoka (same prowadnice, nie cały tłok jak to coniektórzy robią).

Wnętrze cylindra i głowica tłoka sprejem silikonowym... dyszę też.

 

Pierwszy wynik wyszukiwania w google odsyła do forum. Oddziałuje na początku bo wypluwa smar, potem kulki go zabierają ze sobą czyszcząc hopa. Potem znowu się zbierze w gb trochę smaru i znowu jest wypluwany przez dyszę i tak w kółko.

http://forum.wmasg.pl/topic/48063-smarowanie-gb/

 

Tu masz cały temat o smarowaniu. Przeczytaj go.

[Fishbonee]

Grafitowy jak dla mnie do zębatek się nie nadaje specjalnie, za to na sprężynę można go trochę dać ;).

 

Cały myk w tym smarowaniu polega na tym, żeby do cylindra akurat smaru żałować i dawać tylko tyle, żeby była gładka praca z tłokiem - jak się nawali za dużo to tłok go będzie wypychał przez głowicę cylindra do duszy, a ta będzie smar cisnęła do hopa.

[mike88]

Jaki smar polecacie? najlepiej powszechnie dostępny i w sensownej cenie :icon_biggrin: mam na stanie tylko silikonowy, ale chyba się nie nada :icon_biggrin: I jeśli to wina smaru, to dlaczego tylko na początku on oddziałuje na HU, a potem już nie?

 

Edit: giwere mam na gwarancji, więc rozebranie gb jak na razie bym wolał unikać, no chyba, że to jedyne wyjście

jak już wszystko wyczyściłeś to wymień też gumkę ze stocka na jakąś logiczną

[jarni5]

Ok, dzięki wielkie za porady. Nic tylko zabierać się do przesmarowania!

Pozdrawiam !