szymo188 Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Witam . Ma problem z ww Glockiem. Mam go od 2 dni. Pierwszego dnia troszkę postrzelałem, wszystko śmigało , aż do dziś... Mianowicie strzela, kiedy chce. Strzelam z niego 10-15 magazynków aby rozładować batę. Wszystko gra i pięknie wali . Ładuje aku ponownie i już słyszę taki brzydki dźwięk z gb i kulka nie wylatuje. Wyjmuje mag - wypadają dwie kulki. I to się powtarza często teraz. Myślałem, że może mag nie nadąża ;p albo źle podaje, ale jednak to nie to, wyjąłem mag i sytuacja jest taka sama, co drugi strzał i dźwięk taki inny jest... To samo jest, kiedy kulki są w magazynku i kiedy ich nie ma. Zauważyłem też, że dość dobrze strzela, kiedy naciskam spust dość wolno i nie do końca. Kiedy naciskam do końca kulka nie wylatuje :( I słychać takie pyknięcie. Jak mówiłem Glock jest nowy , więc co to może być ? Quote Link to post Share on other sites
AKTG Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Nie mam pojęcia, póki nowy i ma plomby odeślij na gwarancje. Może usterka fabryczna. Quote Link to post Share on other sites
filip4822 Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Skoro jest nowy, to odeślij na gwarancję . Quote Link to post Share on other sites
szymo188 Posted December 14, 2013 Author Report Share Posted December 14, 2013 Panowie problem się sam rozwiązał, pozostaje tylko to, że strzela tylko wtedy, gdy nie nacisnę spustu do końca. No i oczywiście przy strzelaniu serią muszę kciukiem selektor trzymać, bo inaczej przerywa... Quote Link to post Share on other sites
karol_alasz Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 w cymkach selektor trzeba często "podrasować" , bo sie nie domyka na serii... Jak się nie boisz grzebactwa to dasz radę. Trzeba uważać przy wyciąganiu żeby sprężynka z zatrzaskiem nie pofrunęły w kosmos... Chodzi o to żeby w selektorze pilniczkiem "poprawić" wgłębienie na zatrzask w pozycji AUTO. Może być ,że i po tym nie będzie domykał-tak było w mojej-trzeba popracować nad tą przedłużką od selektora , która wymusza tryb AUTO w mechaniźmie- ja trochę podszlifowałem i przedłużkę i pozycję samej przedłużki... Na Twoim miejscu i tak bym na gwarancję posłał,bo strzelanie z pistola na półgwizdka to nie strzelanie. Quote Link to post Share on other sites
gloomer Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Możesz pokazać fotki jak to zrobiłeś bo sam z chęcią bym taką operacje zrobił :D. Quote Link to post Share on other sites
karol_alasz Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Ale już nie dzisiaj.... Quote Link to post Share on other sites
gloomer Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Nieeeee muszą być teraz :D. Luzik, wrzuć jak będziesz miał czas :). Quote Link to post Share on other sites
karol_alasz Posted December 14, 2013 Report Share Posted December 14, 2013 Mam jeszcze fotostory dot. tejżego AEP'a w temacie instalacji LiPo und Mosfet'a... Wcisnę gdzieś gdzie pasuje i najwyżej linka tutaj zarzucę... Quote Link to post Share on other sites
szymo188 Posted December 15, 2013 Author Report Share Posted December 15, 2013 Witajcie. Jednak będę zmuszony go odesłać, ponieważ ogień ciągły działa jak chce. Selektor dokręcony ... I jeszcze jedno, czy w Waszych modelach też nie można dociskać spustu przy strzelaniu do końca ? Tzn. U mnie jest tak, że strzela tylko wtedy kiedy spustu nie dociskam do końca, bo jak docisnę to słychać takie pyknięcie i nie strzela...A jak pykam w spust tak do połowy to gra wszystko Quote Link to post Share on other sites
karol_alasz Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Pewnie coś pęknięte/złamane ... Zdarza się. Nie, u nas tak nie ma, bo w ferworze walki i przy adrenalinie potyczki nikt by z takiego pistolka nie postrzelał, bo wtedy wszyscy ściskają gnaty jakby chcieli wroga za jaja ścisnąć ;-) Selektor można sobie dokręcać aż się śrubka spoci-tam chodzi o porawienie fabryki. Chinole mają mizerną powtarzalność w wykonaniu i nie trzymają wymiarów elementów, szczególnie przy tych swoich gównolitowych stopach. W selektorach trzeba podszlifować wypustki na zapadkę/zatrzask oraz szlifnąć to i owo aby przedłużka selektora która dociska dźwigienkę w mechanizmie spustowym w celu uskutecznienia auto dawała się w tym położeniu AUTO na selektorze dać ustawić i zatrzasnąć na zicher a nie na "prawie"... Tutek w trakcie realizacji-foty już popełnione... Quote Link to post Share on other sites
karol_alasz Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 (edited) No to jedziemy: Bierzemy delikwenta na stół czyli ściągamy atrapę zamka i kładziemy na „zamarzniętego psa”. Wygląda to tak: Czerwoną strzałką oznaczono śrubkę dociskową którą trzeba odkręcić aby wyciągnąć tę sterczącą ku górze dźwigienkę w celu wyciagnięcia selektora. Klucz do tej śrubki to imbus 0.9 mm bodajże-dla mnie o tyle nieistotny fakt, iż śrubki tej już nie mam, bo materiał z którego została wykonana to najprzedniejszy chiński gównolit i po jednym wykręceniu, ponownym wkręceniu( na zicher) a następnie próbie ponownego wykręcenia przestała współpracować z operatorem i trzeba było położyć jej kres wiertarką… Damm it. Przy wyciąganiu selektora z zamka należy uważać jak cholera na czyhającą tam napiętą sprężynkę i element zatrzaskujący bo wylecą , pofruną i ślad po nich zaginie... Mniej obeznanym w tych sztukach walki polecam włożyć zamek do worka foliowego (najlepiej przezroczystego zipbaga-tzw. worek strunowy- z Tesco czy innego Reala ) i w jego trzewiach wymontowywać selektor z zamka. Jak już go rozłożycie o składanie jest bajecznie proste bo widać co z czym się je. A wyglądać będzie to tak: Teraz przyszedł czas albo na wykręcenie ( dwa wkręty krzyżakowe) reszty z zamka -tam są dwa rowki na ten zatrzask na sprężynce czyli pozycja Single (zielony) i Auto (czerwony) : Obok leżą igliczki i chyba nietrudno się domyślić do czego w tym wypadku posłużą… Te rowki ze zdjęcia są już wypiłowane bo były skandalicznie płytkie… Niestety to nie koniec… Teraz trzeba zabrać się za element blokujący zapadkę od auto w mechanizmie pistoletu czyli tę przedłużkę ,którą uprzednio wyciągnęliśmy aby wymontować selektor z zamka… A tę: Mnie osobiście wyszło z pomiarów organo-leptycznych, że aby dźwigienka ta dochodziła do położenia w którym zatrzaskuje się selektor w pozycji AUTO to musiałbym ją całą spiłować i nic by mi nie zostało… W związku z powyższym trzeba było operację przeprowadzić dwufazowo. Szlifnąć powierzchnię styku z mechaniką trybu ognia (zielona strzałka) oraz szerokość rowka na śrubkę dociskową (czerwona strzałka) aby można było przesunąć dźwigienkę i w ten sposób wyregulować całość: Dalej w praniu wyszło, że po przesunięciu dźwigienki przy obrocie selektora haczy ona o plastikowe elementy obudowy komory hop-up … po krótkim spotkaniu z pilniczkiem problem zniknął a efekt pracy wygląda teraz tak (zaznaczone miejsce wymagało pieszczoty pilnikowej): That’s all ,folks! Klocek teraz pięknie się zatrzaskuje (z wyraźnym „klik!”) w pozycji AUTO i puścić samoistnie nie chce… Edited December 16, 2013 by karol_alasz Quote Link to post Share on other sites
gloomer Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Fajnie fajnie tylko zauważyłem, że ja mam jeszcze strasznie luźny selektor :D. Quote Link to post Share on other sites
karol_alasz Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Fajnie fajnie tylko zauważyłem, że ja mam jeszcze strasznie luźny selektor :icon_biggrin:. Spróbować dobrać i podłożyć podkładkę i może sprężynkę podmienić z jakąś dłuższą/twardszą (będzie jednostronnie dociskać selektor) względnie ten element co ze sprężynką jest (plasticzany-gówniany) zamienić na coś dłuższego... Kombinować,kombinować,usprawniać. :-) Quote Link to post Share on other sites
szymo188 Posted December 18, 2013 Author Report Share Posted December 18, 2013 Super . Mój Glock idzie na gwarancje, ale jak wróci i znów selektor nie będzie skakał, to wiem komu wysłać :) Quote Link to post Share on other sites
DLOB01 Posted December 18, 2013 Report Share Posted December 18, 2013 No to jedziemy: Bierzemy delikwenta na stół czyli ściągamy atrapę zamka i kładziemy na „zamarzniętego psa”. Wygląda to tak: Czerwoną strzałką oznaczono śrubkę dociskową którą trzeba odkręcić aby wyciągnąć tę sterczącą ku górze dźwigienkę w celu wyciagnięcia selektora. Klucz do tej śrubki to imbus 0.9 mm bodajże-dla mnie o tyle nieistotny fakt, iż śrubki tej już nie mam, bo materiał z którego została wykonana to najprzedniejszy chiński gównolit i po jednym wykręceniu, ponownym wkręceniu( na zicher) a następnie próbie ponownego wykręcenia przestała współpracować z operatorem i trzeba było położyć jej kres wiertarką… Damm it. Przy wyciąganiu selektora z zamka należy uważać jak cholera na czyhającą tam napiętą sprężynkę i element zatrzaskujący bo wylecą , pofruną i ślad po nich zaginie... Mniej obeznanym w tych sztukach walki polecam włożyć zamek do worka foliowego (najlepiej przezroczystego zipbaga-tzw. worek strunowy- z Tesco czy innego Reala ) i w jego trzewiach wymontowywać selektor z zamka. Jak już go rozłożycie o składanie jest bajecznie proste bo widać co z czym się je. A wyglądać będzie to tak: Teraz przyszedł czas albo na wykręcenie ( dwa wkręty krzyżakowe) reszty z zamka -tam są dwa rowki na ten zatrzask na sprężynce czyli pozycja Single (zielony) i Auto (czerwony) : Obok leżą igliczki i chyba nietrudno się domyślić do czego w tym wypadku posłużą… Te rowki ze zdjęcia są już wypiłowane bo były skandalicznie płytkie… Niestety to nie koniec… Teraz trzeba zabrać się za element blokujący zapadkę od auto w mechanizmie pistoletu czyli tę przedłużkę ,którą uprzednio wyciągnęliśmy aby wymontować selektor z zamka… A tę: Mnie osobiście wyszło z pomiarów organo-leptycznych, że aby dźwigienka ta dochodziła do położenia w którym zatrzaskuje się selektor w pozycji AUTO to musiałbym ją całą spiłować i nic by mi nie zostało… W związku z powyższym trzeba było operację przeprowadzić dwufazowo. Szlifnąć powierzchnię styku z mechaniką trybu ognia (zielona strzałka) oraz szerokość rowka na śrubkę dociskową (czerwona strzałka) aby można było przesunąć dźwigienkę i w ten sposób wyregulować całość: Dalej w praniu wyszło, że po przesunięciu dźwigienki przy obrocie selektora haczy ona o plastikowe elementy obudowy komory hop-up … po krótkim spotkaniu z pilniczkiem problem zniknął a efekt pracy wygląda teraz tak (zaznaczone miejsce wymagało pieszczoty pilnikowej): That’s all ,folks! Klocek teraz pięknie się zatrzaskuje (z wyraźnym „klik!”) w pozycji AUTO i puścić samoistnie nie chce… Niech Bóg cię błogosławi!:) To działa! Mega sprawa właśnie poddałem temu "tuningowi" mojego Glocka 18c i to jest to! Dzięki wielkie! Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.