Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Clansman RT 351 i RT 349....


Recommended Posts

Witam. Czytałem w jakimś poście że ktoś miał do czynienia:

Clansman RT 351 i RT 349....

 

Mam na oku RT 351 i chciał bym zasięgnąć opinii. Co warta jesta ta radiostacja i jakie ma możliwośći, Czy jestem w stanie coś na niej odebrać, jak z nasłuchem na takiej radiostacji (kogo mogę odbierać) itd. itp. Mam też podobne pytania co do RT 349... Jaki zasięg ma to małe radyjko.

Tomasz z Wałbrzycha

Link to post
Share on other sites

To są radia standardu NATO, czyli odbierać możesz na nich transmisje z kodem CTCSS 150 Hz. Chyba, że nie zależy Ci na blokadzie szumów.

 

Clansman 349 jest ponoć przeznaczony na 1,6km zasięgu w typowym lesie. To jest fala 4m, jeżeli dobrze pamiętam, i antena chyba z pół metra długa - zupełnie inna sprawa, niż popularne PMRki. Chcesz, to Ci takiego malucha sprzedam (patrz komis).

 

351'ki w ręku nie miałem, ale krótkofalowcy się chwalili, że na rozłożonej antenie stacjonarnej w Anglii udawało im się złapać rozmowy samolotu z wieżą kontrolną w... Afryce Południowej. Cóż, krótkofalówka - ja się na tym nie znam, ale odbijając fale od nieba można się "dodzwonić" na inne kontynenty. Tyle, że to duży grat jest, i targanie tego ze sobą w polu nie mieści się w moim pojęciu najprzyjemniej spędzonego weekendu ;)

Link to post
Share on other sites

RT 351 - zakupiliśmy - niestety bez baterii - pojemnik samodzielnie dorobiony. Ma możliwość zatem wstawienia akumulatrów 12V. Podliczyliśmy koszty i zostawiliśmy jako atrapa radia mimo że wszystkie elementy są. Co prawda sprzedawca twierdzi że radio i owszem sprawne ale... może mieś wymontowany kryształ który odpowiada za komunikację - nie sprawdziliśmy tego więć cieżko mi powiedzieć czy tak faktycznie jest. Radio kupiliśmy na tym dososowanym nosidle ale w dobrej cenie kupiłem plecak do radia i na patrolach tam ląduje - natomiast dla publiki wystawiamy na nosidle.

radia1.jpg

 

RT 349 - tu temat wygląda trochę inaczej. Mamy dwa takie radia - test radia wychodzi prawidłowo - komunikacja - już nie. Ta sama sprawa - radia sprawne działające ale moga mieć wyjęty kryształ - nie jesteśmy tego w stanie zweryfikować. Z rozmów z innymi użytkownikami takiego radia dowiedzieliśmy się że te laryngofony są już na ostatnich nogach i ledwo co słychać. Sprzęt wojskowy, nosi jakieś ślady użytkowania ale czy w 100% sprawny... loteria.

 

Zastanów się do czego takie radio chcesz wykorzystać - jeśli do komunikacji w ekipie to tylko pod warunkiem posiadania kilku takich radyjek, do tego zapomnij o połączeniu się z innym odbiorcą typowego radia PMR. Warto posiadać też osobę która sie znać może na elektronice i w razie problemów pomoć je rozwiązać - a tu sądze że taka pomoc może być nieodzowna i czesta.

 

No i kwestia do czego ma to służyć - czyli rekonstrukcja - współcześnie - średnio. Te radia to czasy do '99 choć niektóre modele brały udział w pierwszej inwazji na Irak - potem już zdecydowanie inny model. Czsem te radia można spotkac na wyposażeniu LR Defenderów do komunikacji - ale... to też tylo czasem.

 

Sam chciałbym uruchommic te radia do komunikacji - choć podejrzewam że standard NATO nadawania na fali może nie koniecznie wpłynąć dobrze na ew bliskie spotkania z przedstawicielem rządu :D czarne kominiarki, głośne krzyki na ziemie itp ;)

Link to post
Share on other sites

Mamy w ekipie 2 sztuki rt351 i 2 sztuki rt349. Wszystko działa jak powinno. Obydwa radyjka można zasilać z akumulatorów żelowych 12V. Do 349 pasuje idealnie żelowy 12V 1,2ah, w przypadku 351 trzeba szeregowo połączyć dwa akumulatorki 12V. W 349 jest zazwyczaj przepalony bezpiecznik... w postaci cienkiego druciku który można wyjąć z dowolnego kabelka i przylutować w miejsce przepalonego. Laryngofony faktycznie zazwyczaj są na wykończeniu chociaż mamy jedną sztukę, która wygląda jak nówka. Loteria... Generalnie 349 wypada dosyć kiepsko, zasięg to jakieś 1-3 km. Jest za duże żeby nosić je na kamizelce i komunikować się pomiędzy członkami oddziału. Używamy go najczęściej jako uzupełnienia na konkretne akcje. RT351 wypada znakomicie. Zasięg w zależności od anteny itp. to od 5 do 20km. Większość radiostacji ma CTCSS 150hz jednak zdarzają się i chyba jest teraz na allegro jedno radio ze zwykłą blokadą szumów. Dostępne jest też sporo dodatków takich jak skrzynka antenowa, wzmacniacz 20W, głośniki zewnętrzne, przedłużacze audio i wiele wiele innych. 351 ma jeszcze kilka funkcji takich jak intercom, auto-rebroadcast(nie mieliśmy jeszcze okazji sprawdzać jak to działa) itp. Jedno radyjko kupiliśmy w stanie idealnym. Drugie nie zawsze działało jak powinno aż w końcu w ogóle przestało odbierać. Poczytałem w necie jak to działa i naprawiłem je przy użyciu... śrubokręta i woltomierza. Konstrukcja radia jest bardzo przejrzysta i drobne regulacje czy naprawy dla elektronika amatora to drobnostka. Radyjko co prawda swoje waży ale to zdecydowanie na plus. Jedno radio nosimy z całym osprzętem radio, akumulator, skrzynka antenowa, ręczny generator prądu i wzmacniaczem, waży jakieś 14kg. Mamy wyznaczonego radiooperatora który to nosi a w razie potrzeby dzielimy się jego sprzętem żeby go odciążyć. Na milsimy idealne. Mieliśmy porównanie RT351 z rf10 i powiem szczerze, rf10 to przedszkole przy clansmanie. Jedynym minusem jest cena no i loteria w jakim stanie dostaniemy radio. Kwestia legalności to już wiadomo. Teoretycznie zakres pokrywa pasmo 70mhz które jest już legalne. Może w końcu odblokują pasmo 50mhz na FM to już w ogóle będzie bajka.

Link to post
Share on other sites

* Wyłącza blokadę ale przy okazji zbiera cały szum. Jeśli mnie pamięć nie myli to radia różnią się modułem 13. Musisz rozebrać radio i porównać numer z modułu 13. Na tej stronie jest pokazany właśnie ten moduł w wersji CTCSS. http://ei4dib.blogspot.com/2013/10/disabling-150-hz-tone-from-clansman-pcr.html Przy okazji jeśli dobrze rozumiem istnieje możliwość wyłączenia enkodera CTCSS przez wyregulowanie rezystora R9, niestety nie mam możliwości sprawdzić czy faktycznie tak jest.

Link to post
Share on other sites
  • 1 year later...

Mamy w ekipie 2 sztuki rt351 i 2 sztuki rt349. Wszystko działa jak powinno. Obydwa radyjka można zasilać z akumulatorów żelowych 12V. Do 349 pasuje idealnie żelowy 12V 1,2ah, w przypadku 351 trzeba szeregowo połączyć dwa akumulatorki 12V. W 349 jest zazwyczaj przepalony bezpiecznik... w postaci cienkiego druciku który można wyjąć z dowolnego kabelka i przylutować w miejsce przepalonego.

 

Pytanie po latach. Gdzie znajduje się ów bezpiecznik w PRC351? Po kilku miesiącach pracy radio zamilkło.

Link to post
Share on other sites

Radia musiałem niestety sprzedać więc dokładnie nie jestem w stanie powiedzieć gdzie to jest. Jak dobrze pamiętam powinno być przy pokrętle od włączania. Trzeba rozkręcić obydwa boki tam jest po 4 śruby imbusowe na bok. Przy panelu na którym są gniazda słuchawki trzeba wypiąć taśmę połączeniową (ciągnąć za wtyczkę!) i wyciągnąć całość z obudowy. Nie wiem czy ów bezpiecznik w formie drucika nie powinien być dokładnie pod czarnym kapslem z dwoma dziurkami nad włącznikiem.

Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...