KFORowiec Posted July 15, 2005 Report Share Posted July 15, 2005 Proponuje dyskusje na temat błędów militarnych . Często i gęsto spotykam się czytając o różnych konfliktach z wieloma błędami popełnionymi przez dowódców ale nie tylko . Jak wpływają one na rozwój bitwy czy kampanii . Zapraszam do dyskusji Link to post Share on other sites
LD_cynik Posted July 15, 2005 Report Share Posted July 15, 2005 ak wpływają one na rozwój bitwy czy kampanii . Bledy wplywaja negatywnie na rozwoj bitwy. Bardzo podobnie dzieje si ew przypadku kampani. Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted July 16, 2005 Report Share Posted July 16, 2005 niezapominając o losach wojen. Link to post Share on other sites
KFORowiec Posted July 16, 2005 Author Report Share Posted July 16, 2005 Tak zgadza się. Ale chodzi mi oto czy dana decyzja rzeczywiście była błędem Np. kampania rosyjska w drugiej wojnie światowej czy decyzja o wstrzymaniu marszu na Moskwę i uderzeniu na Kijów i Ukrainę była takim błędem czy nie. Link to post Share on other sites
LD_cynik Posted July 16, 2005 Report Share Posted July 16, 2005 Jesli w wyniku jakies decyzji cos poszlo gorzej niz moglo pojsc w wypadku innej decyzji to znaczy, ze ta pierwsza byla bledna. Link to post Share on other sites
KFORowiec Posted July 16, 2005 Author Report Share Posted July 16, 2005 Ja uważam inaczej . Gdyby wojska niemieckie nie skierowały się na południe tylko dalej parły by na Moskwę to wojna na wschodzie mogła by się zakończyć dużo wcześniej i z całkiem innym wynikiem . Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted July 16, 2005 Report Share Posted July 16, 2005 a ja uwazam że pakt robentrop mołotow był błedem Link to post Share on other sites
KFORowiec Posted July 16, 2005 Author Report Share Posted July 16, 2005 Zależy z jakiego punktu widzenia patrzysz . Link to post Share on other sites
LD_cynik Posted July 16, 2005 Report Share Posted July 16, 2005 Ja uważam inaczej . Gdyby wojska niemieckie nie skierowały się na południe tylko dalej parły by na Moskwę to wojna na wschodzie mogła by się zakończyć dużo wcześniej i z całkiem innym wynikiem . To mile. Inna sprawa, ze pojecia nie mam jak to sie ma do tego co ja napisalem i tym bardziej czemu uwazasz innaczej. Innaczej czyli? Nie zgadzasz sie z moja definicja bledu? Link to post Share on other sites
Holman Posted July 16, 2005 Report Share Posted July 16, 2005 Ja uwazam ze bledem byl atak na Stalingrad od zachodu. Powinni zaatakowac od wschodu, a najlepiej wyjsc z tundry. Tego nikt by sie nie spodziewal. Link to post Share on other sites
damiaN Posted July 16, 2005 Report Share Posted July 16, 2005 A wdlug mnie błędem był brak ataku wschodu zsrr przez Japonię Link to post Share on other sites
Rzez Posted July 16, 2005 Report Share Posted July 16, 2005 A wdlug mnie błędem był brak ataku wschodu zsrr przez Japonię W jakiej wojnie mowisz? Jezeli masz na mysli wojne w 1904/1905, to wtedy jeszcze ZSRR nie istnial. Link to post Share on other sites
damiaN Posted July 16, 2005 Report Share Posted July 16, 2005 A wdlug mnie błędem był brak ataku wschodu zsrr przez Japonię W jakiej wojnie mowisz? Jezeli masz na mysli wojne w 1904/1905, to wtedy jeszcze ZSRR nie istnial. Mówie o II wojnie :o Wiem kiedy powstał zsrr :D Pozdrawiam Link to post Share on other sites
KFORowiec Posted July 16, 2005 Author Report Share Posted July 16, 2005 Japonia nie mogła zaatakować, bo planowała wojnę z USA. Holman Niemcy powinni najpierw zająć Moskwę. Bez centralnego ośrodka komunikacji i władzy Rosjanie szybko by ulegli a wtedy o wiele łatwiej było by zając Kaukaz i obszar w rejonie Stalingradu. Ponadto cała struktura niemieckiego frontu od samego początku działań jako główny cel strategiczny przewidywała Moskwę. Gdyby Hitler posłuchał generalicji to wygrał by wojnę jeszcze w 1941 roku. Jego błędem było to, że nie potrafił jasno sprecyzować celu operacji , a także to , że przestraszył się własnych zwycięstw. Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted July 16, 2005 Report Share Posted July 16, 2005 Holman Niemcy powinni najpierw zająć Moskwę. Bez centralnego ośrodka komunikacji i władzy Rosjanie szybko by ulegli a wtedy o wiele łatwiej było by zając Kaukaz i obszar w rejonie Stalingradu. Ponadto cała struktura niemieckiego frontu od samego początku działań jako główny cel strategiczny przewidywała Moskwę. Sowieci mieli zapasowe centra dowodzenia na kaukazie a zdobycie moskwy samej w sobie było by tylko symbolem. Co z tego ze mamy stolice skoro głowni bonzowie dalej dowodzą?? Link to post Share on other sites
Revius Posted July 16, 2005 Report Share Posted July 16, 2005 Spadek morale przeciwnika? Link to post Share on other sites
KFORowiec Posted July 16, 2005 Author Report Share Posted July 16, 2005 Symbolem ale jak ważnym . Już Clausewitz o tym pisał . Ponadto Moskwa była głównym węzłem komunikacyjnym w rejonie działania . Gdyby Niemcy ją zdobyli to nie można by było w krótkim czasie przerzucać nowych jednostek na żaden odcinek frontu . Gdyby Moskwa padła to władza komunistów mogła by się załamać . Jest na to wiele przykładów . Gdy Niemcy stali pod Moskwą w miesicie wybuchały zamieszki , a co niektórzy komisarze polityczni dezerterowali . Link to post Share on other sites
damiaN Posted July 17, 2005 Report Share Posted July 17, 2005 Japonia nie mogła zaatakować, bo planowała wojnę z USA. Wojna z USA to całkowita głupota ze strony Japonii. Co oni chcieli tym osiągnąć?? Link to post Share on other sites
KFORowiec Posted July 17, 2005 Author Report Share Posted July 17, 2005 Podobno dominację na Pacyfiku . Link to post Share on other sites
T.J. Posted July 18, 2005 Report Share Posted July 18, 2005 Ja uważam inaczej . Gdyby wojska niemieckie nie skierowały się na południe tylko dalej parły by na Moskwę to wojna na wschodzie mogła by się zakończyć dużo wcześniej i z całkiem innym wynikiem . Nie moge się zgodzić. Zwłaszcza dlatego, że pola naftowe Baku były dla Niemców (i każdej dowodzonej z głową armii) o wiele waznejszym celem niż nic nie warte poza symboliką miasto, jakim była Moskwa. Dla zmotoryzowanej armii priorytrtem jest zapewnienie sobie środków pędnych i w tym kontekście kretynizmem było skierowanie tak wielkich sił właśnie na Moskwę (upierał się przy tym Hitler mimo sugesii generalicji). Poza tym w 1941/42 roku atak na południe rokował nadzieje na połączenie się z wojskami atakującymi z Afryki Północnej, co byłoby prawie pewne gdyby nie El Alamein. Na nasze szczęście szwabom nie wyszło 8) Link to post Share on other sites
KFORowiec Posted July 19, 2005 Author Report Share Posted July 19, 2005 1 . To nie Hitler upierał się przy Moskwie tylko generałowie . Hitler kilka razy zmieniał cel ataku bo nie mógł się zdecydować co właściwie zająć . Za zdobyciem Moskwy optowali wybitni stratedzy jak Guderian czy Manstain . 2 . Według pierwotnych założeń planu Barbarossa zdobyte miały być w jego pierwszej fazie trzy zasadnicze cele : Leningrad Moskwa Ukraina 3 . trakcie działań nie zmienia się planów strategicznych bo to bardzo szybko może doprowadzić do stracenia z oczu podstawowych celów w toczącej się wojnie . 4 . stop na kierunku moskiewskim oznaczał , że gdy znowu zostanie wznowiona ofensywa to wojska utkną w błocie . Co faktycznie nastąpiło . 5 . W ZSRR nie było dostatecznie wielu dróg i połączeń kolejowych od strony wschodniej zagłębia donieckiego i Kaukazu do zaopatrzenia i przerzutu wojsk . Głównym węzłem łączącym to co było za Uralem z resztą kraju była właśnie Moskwa . 6 . Co do nadziei połączenia z silami Romla , to musiały by być spełnione dwa warunki: Wcześniejsze zajęcie Tobruku Zniszczenie garnizonu na Malcie , co wiąże się ze zwiększeniem dostaw sprzętu i zaopatrzenia dla wojsk DAK . Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted July 19, 2005 Report Share Posted July 19, 2005 6 . Co do nadziei połączenia z silami Romla , to musiały by być spełnione dwa warunki:Wcześniejsze zajęcie Tobruku Zniszczenie garnizonu na Malcie , co wiąże się ze zwiększeniem dostaw sprzętu i zaopatrzenia dla wojsk DAK . wystarczyło by systematycznie blokować i bombardować wyspe aby niestanowiła problemu. Link to post Share on other sites
damiaN Posted July 19, 2005 Report Share Posted July 19, 2005 Z kolei na zachodzie znaczącym błędem było trzymanie wojsk przy rejonie Cale zbyt długo i za późne ich skierowanie na właściwe miejsce inwazji alianckiej Link to post Share on other sites
Chochla Posted July 19, 2005 Report Share Posted July 19, 2005 1 . To nie Hitler upierał się przy Moskwie tylko generałowie . Hitler kilka razy zmieniał cel ataku bo nie mógł się zdecydować co właściwie zająć . Za zdobyciem Moskwy optowali wybitni stratedzy jak Guderian czy Manstain racja. proponuje poczytac "Wspomnienia zolnierza" H Guderiana, choc ta pozycja troche mnie wkurzyla ze wzgledu na proby usprawiedliwienia siebie samego wystarczyło by systematycznie blokować i bombardować wyspe aby niestanowiła problemu. Bombardowac to bombardowali, natomiast co do blokady do niby czym mieli ja blokowac? Kutrami rybackimi? Niemy na Morzu Srodziemnym nie mieli floty, Wlochom rozkazac nie mogli a ci akurat nie bardzo mieli ochote na starcie z Royal Navy. Zarzucenie decyzji zdobycia Malty nie bylo dobrym posunieciem Adolfa H. Z kolei na zachodzie znaczącym błędem było trzymanie wojsk przy rejonie Cale zbyt długo i za późne ich skierowanie na właściwe miejsce inwazji alianckiej Powiedzmy, ze to nie bylo bledem Niemcow tylko ogromnym sukcesem wywiadu i sztabu brytyjskiego, ktory jeszcze po 6 czerwca karmil przeciwnikow informacjami jakoby to Normandia byla jedynie celem pozornym. Jak dla mnie to najwiekszym bledem Adolfa byl zly HR a konkretnie decyzja o zatrudnieniu Hermana G. To, ze w koncu Alianci wygrali tak naprawde zawdzieczamy tylko i wylacznie jemu. Popelnil dwa kardynalne bledy, ktore pozostawily otwarty front zachodni 1) Namowil Adolfa na wstrzymanie ataku ladowego na plaze Dunkierki. Naprawde nie moge zrozumiec czemu Adolf poszedl mu tak bardzo na reke??? 2) Podjal decyzje o zaprzestaniu bombardowan lotnisk i instalacji radarowych podczas Bitwy o WB na rzecz bombardowan Londynu. Sami Angole przyznawali, ze jeszcze dwa tygodnie takiej ofensywy i RAF by padl na kolana a wtedy zegnaj Anglio. A zamykajac ten front uwolnilby olbrzymie rezerwy Wehrmahtu, ktore musialy stacjonowac we Francji i Norwegii oraz nie mniejsze rezerwy gospodarcze pracujace na rzecz umocnien Walu Atlantyckiego. To (plus wciagniecie prze Os Stanow do wojny) bylo punktami zwrotnymi w tej wojnie. Cala reszta byla tylko przyspieszaniem lub opoznianiem nieuniknionego Link to post Share on other sites
damiaN Posted July 19, 2005 Report Share Posted July 19, 2005 "Cala reszta byla tylko przyspieszaniem lub opoznianiem nieuniknionego" Klęski Niemiec?? Link to post Share on other sites
Recommended Posts